[...] ale trener stwierdził , żeby nie kombinować . Szajba jak nie ma powodu. Ale samemu , w lesie, obok nikogo i głupie myśli przychodzą. To jest normalny las. Po drodze są dwa domy. Z dwa, trzy razy dziennie ktoś tamtędy przejeżdża. Jeszcze zależy jaka trasa, bo są też i takie że już w ogóle ciężko kogoś spotkać. Kupiłam kordonek i dziergam [...]
dzień doberek tym co teraz to czytają... dieta wg planu, dziś dzień przerwy więc leniu****ę... dieta wg "zegarka" posiłki zgodne z normą. chociaż dzisiaj u mnie w domy wszyscy jedli schabowy smażony w panierce.. delektowałam się zapachem widzę że słowo leniuchować mi gwiazdkuje Zmieniony przez - tancerka25 w dniu 2009-11-15 16:14:39
Miałem 3 dni wolne od pracy postanowiłem nadgonić prace przy domy nie miałem za bardzo czasu żeby buszować po forum, dlatego dopiero teraz odpowiadam :-). Ojan -Nie jesteś za stary lecz bardziej dojrzały! Dojrzałeś do zrozumienia, że co za dużo to nie zdrowo Masz rację. Jak sie tak zastanawiam to ja do tego dojrzałem już w zeszłym roku, ale [...]
[...] tak licznej rodzinie? - Pięcioro z nich jest dużo starszych ode mnie. Tak dużo, że nie pamiętam czasów, kiedy razem mieszkaliśmy. Kiedy byłem dzieckiem, oni mieli już swoje domy, swoje rodziny. Wychowywaliśmy się z dwójką rodzeństwa starszego tylko o kilka lat. I z nimi trzymam się blisko. Ze starszymi nie. Nie mamy wspólnych tematów, traktuję [...]
[...] nocy %-) A tak poważnie to kwestia organizacyjna jest, po pierwsze boje się że później nie zdążę na zwykłą porę do pracy, po drugie mam traumę związaną z wychodzeniem z domy bez śniadania @-| Dziś jednak się udało - wstałam 5.40 (to nic że sobota i mogłam biegać później \-)). Co do muzyki- biegam z odtwarzaczem :-)) Mam najprostszego [...]
a sry to zle cie odebralem. Moim zdaniem sprawa tu jest jasna. Mozemy godiznami dyskutowac na zasadzie: oni zbombardowlai domy cywili, a oni ich wysadzili, a oni napadli an teatr, nie to oni sami napadli zeby miec powod do napadniecia na nich. Arguemnty przez te lata znajda sie jak Asy z rekawa, zadna ze stron nie jest bez winy. Pytanie jest [...]
[...] woda w mekongu jest az gesta jak bloto. bylam i widzialam i omijam pange szerokim lukiem. i jeszcze jedno, panga nie jest hodowana w basenach. sa to tzw. "plywajace domy" - dom na tratwie, a pod spodem ogromna klatka. panga to ryba raczej wszystkozerna, wiec oprocz paszy, ktora dostaje, zjada jeszcze to, co przyniesie wode. z [...]
Produkcja własna - w tamtych czasach wiele rzeczy robiło się samemu (niektórzy potrafili w podobny sposób wybudować całkiem porządne domy). Mi wystarczyło trochę żelaza, puszka i cement (wszystko z odzysku - socjalizm rozkwitał dalej). drążek - dzięki! W lustrze widziałem siebie bardziej zdefiniowanym! Będę się bardziej starał - chcę być rewelacją [...]
[...] miejscowości przez wojska radziecki rozpoczął sie okres osadnictwa-jak na Dzikim Zachodzie :). W 3 lata zamieszkało ok 1500 osób,które kupiły za niewielkie kwoty mieszkania,domy ,magazyny itp. Włożono dużo pracy i pieniędzy na odbudowę dróg-ale władze nie bardzo miały pomysł na miasto. Warto by zachować oryginalność miejsca,charakter bazy [...]
Chłopaki...nie róbcie z siebie ostatnich sprawiedliwych z ironią i sarkazmem stawiając się w roli "zacofanych katoli". Bo ktoś jeszcze wypomni Paetza, z zawodu biskupa czy domy dziecka prowadzone przez zakonnice:-P ( nie ja oczywiście ;-) )
[...] ale poprostu czuje jakis wewnętrzny smutek, ze sztuki walk poszły w takim kierunku... Sztuki walk rozwojem przypominają mi troche budownictwo domów. Kiedys stawiali samotne domy gdzie była jedna rodzina, (jeden mistrz, samotna droga), X lat później kamienice gdzie mieszkało kilka rodzin np. 9 i kazdy sie znał z każdym, a teraz są drapacze [...]
dobra suka pewnie bedzie sie pod domy rzucalo petardeczki jak co roku raz zdarzyl sie jeden przypal bo petarda byla duza u wpadla przez okno wybijajac szybe i wyjepala w srdoku na szczescie nikogo nie bylo w tym pomieszczeniu i nic sie nie stalo oprucz zbitej szyby i smrodu siary w domu
Junior SFD - pierwsze kroki na siłowni i w sporcie
Ja w G2 w Khorinis skradaniem wchodziłam po nocy do górnego miasta i wszystkie domy okradałam, potem to sprzedawałam i kasy było jak lodu, aż nie było co z tym robić. A jak jeszcze do tego byłam czeladnikiem u Bospera to już w ogóle złota więcej niż bugów w Gothicu miałam %-)