domu

[...] pobiłem swój rekord czasowy, jeśli chodzi o cardio. Tak się super truchtało, że żal było schodzić po tych 90min %-) Także deficyt kaloryczny spoooory. Cały czas spędzony w domu spędziłem na gotowaniu i pieczeniu. Curry chyba na stałe wejdzie do mojego jadłospisu. Na takie choojowe dni jak dzisiaj idealne - smacznie i fchooj zdrowo. Marta [...]

Zawsze możesz odpalić jakiś skalpel Chodakowskiej czy inne takie cudo %-)|-) idealne - w domu i bez sprzętu ;-)

Zawsze możesz odpalić jakiś skalpel Chodakowskiej czy inne takie cudo %-)|-) idealne - w domu i bez sprzętu ;-) |-)|-)|-) Świetny pomysł !!! Jeszcze przywdzieję różowe ledżiny Marty i jazdaaa ! 8-) Chyba pozostanie mi wchodzenie i schodzenie po schodach :-D

Zawsze możesz odpalić jakiś skalpel Chodakowskiej czy inne takie cudo %-)|-) idealne - w domu i bez sprzętu ;-) |-)|-)|-) Świetny pomysł !!! Jeszcze przywdzieję różowe ledżiny Marty i jazdaaa ! 8-) Chyba pozostanie mi wchodzenie i schodzenie po schodach :-D widzę, że Pazurki już sobie różowe sprawiłeś, więc trzeba iść o krok dalej :-)) 8-) :))

Nie zabieram kompa na weekend do domu, więc nie mam jak zrobic w weekend niestety, a działo się, działo %-) Zara będzie z piątku ;-)

[...] https://i.imgur.com/3nGiImL.jpg KOMENTARZ Sobota na spokojnie, bez pośpiechu, wszystko zgodnie z planem zrealizowane. Rano oczywiście 60min cardio, powrót do domu na posiłek (baton) i po około 2h siłówka. Uwielbiam robić plegar ! Szkoda że w wiośle nie mogę operować większymi ciężarami póki co, ale na masę powinienem już [...]

[...] wynosi 4-5h po podaniu doustnym, a szczyt ma po 2h z tego co czytałem, także przyjęcie 4h wydaje się optymalne imo. Przepraszam, że trochę nie pisałem, ale jak wiecie w domu nie mam kompa, a od środy walczyłem ze stanem zapalnym i gorączką. Na szczęście się udało, szczegóły w wypisce. Trening pierwszy był dopiero w sobotę, także wrzucę żarło [...]

[...] robiłem ciągów własnie ze względu na problemy z lędźwiami i musiałem puścić lekko plecy niestety.. Także trening dokończyłem, bo jeszcze tak bólu nie czułem, natomiast w domu już inwalida. Od razu wskoczyło 100mg diclofenacu i usnąłem już bez bólu, dodatkowo znieczulając się /-)_ O dziwo sobota rano zero bólu i tak przez cały dzień. Zrobiłem [...]

[...] 60kg. Francuza więc zrobiłem na tym samym ciężarze co poprzednio. Co do diety, to cały czas ten sam problem, w ciągu dnia i po treningu kompletny brak apetytu, dopiero w domu ratuje się wieczorem /-)_ i uzupełniam braki z całego dnia. Ale nie tędy droga... Zapadła więc decyzja, aby wywalić Multilac i uderzyć w vivomix. Aby pomogło.. BTW, wie [...]

[...] osób na oralach ma tak, że co by nie brali, apetyt nie wraca. Jedyna opcja to odstawienie orala. Co nie zmienia faktu, że i tak tą florą trzeba się u Ciebie zająć. A w dnt bierz vivo z ostatnim posiłkiem. Co do cardio, to z rana nawet lepiej jak masz możliwość ;-) Z przyzwyczajenia rozpisuję po treningu, bo niewiele osób ma rowerek w domu ;-)

Ziomki, przepraszam z góry za brak wypisek. Trenuję, micha trzymana, ale do 06-01 mam urlop, w domu nie mam lapka, a wrzucanie wypisek przez telefon to jedno wielkie nieporozumienie. Także od 07-01 regularne wypiski. Odpaliłem MK677 i trena a dodałem od dziś. MK677 działa od razu od 1tab, jeśli chodzi o głód. Ssanie mam permanentne. Niestety do [...]

Nie ukrywam że wqw maksymalny, bo leci tyle towaru a ja go nie wykorzystuję jak trzeba siedząc w domu i kurując się :-( spokojnie, zdążysz z formą, a zdrowie najważniejsze :-)

Nie ukrywam że wqw maksymalny, bo leci tyle towaru a ja go nie wykorzystuję jak trzeba siedząc w domu i kurując się :-( spokojnie, zdążysz z formą, a zdrowie najważniejsze :-) No to prawda, ale wiesz jak to jest.. Wszystko poplanowane, działasz, a tu nagle atakuje Cię jakieś g**** i wszystko rozpier...

[...] 2 %-) Także białko mocno podbite, przez co i kcal up poszły, no ale nic, tragedii nie ma ni nie będzie od tych 2 batonów, po prostu więcej takich rzeczy nie kupuję %-) W weekend mam córę, więc o trening będzie trudno, może jakies cardio sobie porobie na klatce schodowej, zobaczymy.. Chyba że macie pomysł na jakieś cardio w domu bez sprzętu %-)

Ja jednak jestem mocno nastawiony, że pomoże, więc może jak vivo nie pomoże, to placebo pomoże %-) A tak na poważnie, to tak, jak piszesz - i tak warto. Rowerku nie mam w domu, ale siłkę po drodze, więc mógłbym codziennie rano wbijać i te 30 min pokręcić, bo te 25min mnie jakoś drażni %-)

[...] ciśnij dalej. Ja miałem ładnie przeyebane kilka lat temu. Nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie rozchodziło się o to, że mojej drugiej połówce nie podobało się, iż wychodzę z domu (siłownia), jem co innego niż ona, wracam później do domu (zakupy w trzech sklepach, w każdym co innego) i ogólnie, że wydaję hajs na na marne. Raz yebnąłem to wszystko [...]

[...] ciśnij dalej. Ja miałem ładnie przeyebane kilka lat temu. Nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie rozchodziło się o to, że mojej drugiej połówce nie podobało się, iż wychodzę z domu (siłownia), jem co innego niż ona, wracam później do domu (zakupy w trzech sklepach, w każdym co innego) i ogólnie, że wydaję hajs na na marne. widzę że nie tylko ja mam [...]

Jak widać można. Choć spadek poziomu cukru czy insuliny następuje. Agresja w sumie też. Ale czy przez to jesteśmy grubsi i glupsi? Mnie bawią artykuły które nakazują jedzenie śniadania w domu bo jesteśmy grubsi..... Bo jak nie zjemy w domu to potem podjadamy słodycze. Zmieniony przez - solaros w dniu 2015-05-07 11:07:54

[...] Białko: 180g Tłuszcz: 75g Węgle: 200g Takie dni też będą się zdarzały. Nie będę niewolnikiem diety. Nie będę na np ważnych uroczystościach rodzinnych itp świrował. Wrócę do domu, policzę i zobaczę, czy trzeba dojeść czy zjadłem za dużo. Nie czuje się już z tym źle. Ale też nie będzie tak, że będzie żarcie na umór. Dzisiaj np. zrezygnowałem z [...]

Zapomniałem odklinąć powiadomek :-) Nie jestem ortodoksem i dość dobrze mi ze sobą: - Jak muszę to żrę tortillę/sałatki z MD (kończę trening o 23:00 i mam do domu godzinę jazdy, a w domu pusta lodówka). Ergo: mniejszym złem będzie kęs takiego szitu niż wymuszony post, który nie ma sensu i celu. Jak już się zdarzy, to nie sypię popiołu na łeb, [...]