Duzo pracy, nie zdazylem poplywac. Wieczorem rowerek, teraz mecz, nerwowo, ale Lewy wreszcie zamknal dzioby gegaczom ;) Nad ranem Autobahn nacht Polen ;) Poznan, Gdynia, Poznan i do domu niestety, musze szanowac urlop ;) /SFD/Images/2016/6/30/88f09257c0fa497c88878099700f9b5a.jpg Zmieniony przez - xzaar77 w dniu 2016-06-30 22:19:36
Kupilem wczoraj w aptece "skladniki", wode utleniona, sol fizjologiczna i nawet przyrzad do plukania, dzis wieczorem bede eksperymentowal ;) Poki co wczoraj trening, rower w domu by nie ryzykowac w czasie choroby, niedlugo ale dosc intensywnie, godzina na kadencji 95, godzina na 60 - twardy podjazd, 30 minut fartlek. [...]
[...] wybiore, w zaleznosci od czasu wieczorem. Z pewnoscia wyskocze na EMS, bowiem moj stymulator nadal do mnie nie dotarl, moze bedzie po weekendzie. Czekam z utesknieniem, bo czas spedzony w gabinecie w domu moglbym poswiecic na film, ksiazke, w ostatecznosci na prace - a tam nie wypada.. /SFD/Images/2016/7/13/8e3eb35a25064f2eafeec434e2a74ec2.png
Wczoraj plywanie z rana, bieganie wieczorem, oba lekko i niewiele. Dzis plywam o 9.00 i pozniej lece na zajecia spinningu. Pozniej juz tylko odpoczynek, zdaze do domu jeszcze poogladac Challenge Roth. Dieta wczoraj normalna, 4000 kcal Higiena snu: lozko 21, pobudka 6.25, sen 9h plus 1,5h drzemka w dzien przed bieganiem [...]
Jestem zupelnie pod czasem wiec krotko, przepraszam, wiecej jak wroce do domu. Po pierwsze serdecznie dziekuje za doping i wsparcie tu, w sms i na FB. Po drugie jestem Wam winien wyjasnienie calego tego zamieszania z wynikiem. Ja to chyba juz skazany jestem na przygody w wodzie w najwazniejszych dla mnie zawodach. Rano przed startem byla piekna [...]
Do domu dotarlem wlasnie, nieprzytomny niemal ale chwilke posiedze, musze wymienic uwagi z kolezankami i kolegami z tras.. Dzieki raz jeszcze. Ja osobiscie nie mam wielkiego zalu, jezdze sie dobrze bawic.. Maly zal mam, bo bylem niezle wkrecony i wygladalo na dobre przygotowanie, ale skoro moglem raz.. uda sie ponownie. W kolejnych zawodach na [...]
[...] Family. A konkretnie na gałąź wielkopolską tej licznej rodziny. Kierunek - Poznań. Racjonalne uzasadnienia tej impulsywnej decyzji były dwa. Po pierwsze - blisko do domu. A po drugie - impreza rangi Mistrzostw Europy. Czyli niesponiewierany podróżą, staję na starcie poważnej imprezy. Jak zwykle w życiu - miałem rację w 50-ciu procentach. [...]
[...] Traz czas na sportowcow przez S, dla ktorych sport to tylko sport. Nie ma splendoru, pieniazkow i fejmu. Sa puste ulice, puste trybuny, puste lotnisko po powrocie do domu, do Ojczyzny, czesto ze zlotym medalem IO na szyi. Bo nie sa tak ladni, bo brakuje im konczyny, bo nie widza, nie slysza,.. bo.. Bo co ? Sarkazm, u mnie zawsze sarkazm. [...]
[...] pelni ;) Wypad do Polski w weekend, lecialem w piatek, dzis juz wracalem, ale pieknie udany. Z zona mialem okazje sie zobaczyc, zgodowy mecz Areczki na zywo z przyjaciolmi z domu i z Lubina - choc akuratnie od tego to jeszcze boli mnie glowa i lekkom niewyspany.. ;) No i wiele miesiecy polowania przypieczetowalem ! Wylowilem perelke i to za [...]
Masz racje, ale jesli przychodzi czas na dylemat - kola carbon za 3-4k zlotych czy pomiar mocy za 2k - TYLKO POMIAR ;) Btw, trenuje, jakos znajduje czas. Dzis meka piekielna, 310 minut w domu na rowerku :) /SFD/2017/2/5/c4314918ec324a9b94e0d02708b47e04.jpg
[...] nie ma sensu. Na koniec treningu zakladeczka - 5 km biegu, by oswajac nogi z przejsciem z roweru do pieszego boju. Pomiedzy - tzw T2 czyli zmiana rower - bieg - z rowerem do domu na pietetko, przebieranie - i do lasu. Zmiana zajela mi 3 minuty, wiec bardzo bardzo przyzwoicie zwazywszy na logistyke. Bieg to osobne story, wymyslilem sobie ze [...]
[...] mimo wszystko, jutro wspolne wybieganie mamy pierwszy raz - chuda przeciagne po lesie 70 minut, pozniej drugie 70 zrobie juz sam. Generalnie, mamy sporo duzych zegarkow w domu, na czele z moim U-bootem - ale wszystkie staly sie jakies.. male ? ;) Suunto Ambit to duzy zegarek sportowy..a jak wyglada przy braciszku od Timexa - widac nizej. Wiele [...]
Strój rewelacja. A tak z praktycznego punktu widzenia - nie przeszkadza Ci "pampers" podczas biegu? Rispekta dla Chudej. Idzie jak burza. Aż strach pomyśleć co na maratonie nabiega, jak się zaweźmie. Super ma - mieć prywatnego kołcza w domu co wiele na swojej skórze doświadczył :-)
Marceli jeszcze nic straconego ;) Przyciagnij ja do Gdyni, moze zarazi sie od Chudej jak sie poznaja ;) Wysoki, trojke mam przez satelite w domu i online w telefonie - na wypady. Slucham jej od czasow, gdy bylo to jedyne miejsce gdzie mozna bylo uslyszec swiatowa muzyke, czyli od lat 80 - polowy, gdy bylem juz jako tako swiadom tego, co slysze :) [...]
Marzy mi się jednak Gdynia w przyszłym roku (plan max). Jeśli się odważę to wtedy nie wystartowałbym w Poznaniu. Co do sprzętu to już mam aprobatę w domu... wytłumaczyłem, że ten triathlon to i tak opcja dość tania. Kryzys wieku średniego mógłby objawić się znacznie mniej korzystnie...:-) W takim ukladzie dobrze bedzie dla Ciebie zrobic tak jak [...]
[...] pogoda - teraz biegam jak przystalo na prawdziwego amatora, bez spiny i luzno - dla czystej przyjemnosci pokonywania kilometrow - na komputer patrze dopiero po powrocie do domu. Lekkosci nie ma, ale kondycja jest ;) /ObrazkiSFD/ZdjeciaSFD3_large/c69f14512a4e4436991eac846983821d.jpg [...]
Wytrzymalem jakos ten tydzien, dzis tak piekna pogoda ze i tak dluzej bym nie wysiedzial w domu - lekkie rozbieganie na rozruch, po lesie, spokojnie i relaksacyjnie. /ObrazkiSFD/ZdjeciaSFD3_large/7216b5802366473c87341688df1d83fe.jpg Od jutra rozpoczynam oficjalnie okres przygotowan do sezonu 2015. Zdecydowalem sie trzymac zalecen Darka Sidora - [...]
[...] ze nie bede mial wiecznie szczescia, i predzej czy pozniej w czasie zawodow zlapie mnie deszcz. Dzis bylem bliski zmiany kola i odpracowania treningu na trenazerku w domu.. Ale obejrzalem skrot relacji z tegorocznych mistrzostw swiata w Kona, a sila woli ludzi niepelnosprawnych udzielila sie i mnie. Niezmiennie marze, kiedys tam sie [...]
[...] saunuje sie w srody. Poczytam ksiazke, poleze, wygrzeje sie, wroce, zjem kolacje i spac. Co jutro, jeszcze nie wiem - pogoda nedzna i nie wiem czy rower zrobie w polu czy w domu - na godzine jazdy szkoda ruszac, wiecej czasu spedze pozniej na myciu sprzetu ;) Milego wieczora ! Ps. taka szafe chyba sobie urzadze ;) [...]