[...] model. Ale strasznie mi się podobała :) Jak powiem, że nie dotarłam na siłkę to taki wstyd... ale rozruch był :). Robiłam wykroki, przysiady, tańczyłam dobre pół godziny w domu i rozciągałam nogi, które mają przykrucze. Dzisiaj miałam iść, ale przy dopłacie za hotel zeszło nam 2 godziny ... zjedliśmy tam kolację i za chwilę zamykają siłownię, a [...]
[...] palcem do ucha, ale będę myśleć przez ten tydzień jak zorganizować dzień. Będzie o tyle łatwiej, że TŻ wraca na swoje treningi, więc będzie synchroniczne wychodzenie z domu 8-) @Paula dziękuję :-D Właśnie ja też teraz dużo częściej robię obiady bez mięsa, czy dania bez mięsa. Mąż w sumie nie protestuje (dalej mi dziwnie jak tak mówię/piszę [...]
Właśnie wydaje mi się, że pierwszy. Przy czym przez 2 lata tańczyłam kiedyś w domu z filmików Beto. Natomiast tam to miało jakoś bardziej ręce i nogi. A tutaj, przesympatyczna, uśmiechnięta prowadząca sobie tańczy do muzyki, reszta próbuje ją naśladować, co się kończy, że niektórzy na siebie wpadają, inni stwierdzają, że tempo nie dla nich... ale [...]
[...] przeraża to, że np. na tym było mega dużo skakania, a mnóstwo pań bardzo otyłych wybiera zumbę jako pierwszy swój wybór, no bo przecież na tym się chudnie. Tak sobie popatrzyłam na mój plan zajęć, na to kiedy będę musiała być w pracy... będzie trzeba to jakoś ogarniać, choć wracając 4x w tygodniu koło 22 do domu będzie na początku tragedia.
[...] przez muzykę (co na aerobiku u dobrych instruktorów i tak jest). https://www.youtube.com/watch?v=ZKME0gKMAzU Ostatnie dni były ciężkie. Wracałam do pracy, szłam do pracy i w domu dalej praca.Wczoraj skończyłam o 3 jeden projekt, więc mogę się spokojnie sobą zająć. Ułożę dzisiaj sobie część dietki. I może pójdę na siłkę w końcu ;). Życzę Wam [...]
Ogólnie z drążkiem to mam regres osotatnio. Dziwna sprawa bo przy innych bojach progresuje i to sporo. Podejrzewam że waga poszła do góry. Jestem w pracy, nie liczę żarcia, choć staram się jeść czysto. Jak wrócę do domu trza się zważyć i może wreszcie tego mini-cuta zrobić. Kondycję to ja miałem w lipcu:)
Turoń - nie bądź rura i nie pękaj :-) Spokojnie Panie Janie:) Przerwę planuje na 7-14 dni. Jakoś tak wyszło że w tym roku na święta będę w domu więc fajnie będzie pobyć trochę ze stadem i nic nie musieć. Od przyszłego roku zaczynam przygotowania już pod bieganie/rower/pływanie. Wyjdzie pewnie 6-8 jednostek treningowych tygodniowo. Mały restart [...]
Turoń - nie bądź rura i nie pękaj :-) Spokojnie Panie Janie:) Przerwę planuje na 7-14 dni. Jakoś tak wyszło że w tym roku na święta będę w domu więc fajnie będzie pobyć trochę ze stadem i nic nie musieć. Od przyszłego roku zaczynam przygotowania już pod bieganie/rower/pływanie. Wyjdzie pewnie 6-8 jednostek treningowych tygodniowo. Mały restart [...]
Zmęczenie to efekt nie tyle samego kilometrażu, co objętości bardziej wymagających treningów jakościowych i nałożenia się wielu dodatkowych spraw w pracy i w domu. Jeszcze ten tydzień i następny będzie mocniej i zaczynamy luzowanie. Jednak ze względu na to podmęczenie od jakiegoś czasu wszystkie treningi robię z paskiem HR + codziennie sprawdzam [...]
Na co dzień słońce nie jest moim sprzymierzeńcem, ale tam czułam się jak w domu. Im bardziej paliło – tym mocniej wtapiałam się w rozgrzane skały i wrastałam, nie przeszkadzało mi zupełnie; oj, jak bardzo chciałabym tam zostać. Celestrail to najkrótszy z ultramaratonów AUT – 83 km i 5000 mD+. Wspólną cechą wszystkich dystansów jest brak [...]
[...] i wcześniej zaczęłam jeść to co miałam przygotowane bez ustępstw. Potem również się nie dałam w sklepie. Następnie u rodziców zrezygnowałam z popcornu, który miałam wziąć do domu. Na koniec nie chciało mi się iść na siłkę, bo jeszcze boli po pierwszym razie, bo już późno. Zanim mi się całkowicie odechciało zadzwoniłam po kompana niedoli, który [...]
[...] dziennie na studia o inną ciężko, a za bardzo się przyzwyczaiłam do etatu)... i skończyć ten jadłospis. To na pewno dużo już da. I byle do wiosny :). Ale jutro będzie lepiej! 3 posiłki już czekają zrobione w lodówce. Wracam do domu o 21 i będzie kolacja. Będzie dobrze, musi być! :) Zmieniony przez - bellafiore w dniu 2018-10-02 21:42:16
[...] strony 7 szwów z lewej tylko 2 . spędzałam w szpitalu 9 dni ponieważ z tej mniejszej rany coś ciekło prawdopodobnie jakieś płyny martwicze i założyli gips z wycięciami. do domu dostałam zastrzyki oraz antybiotyk. ale p[o paru godzinach w domu miałam taki ból ze myślam ze umieram naszczęśie sąsiadka miała ketonal o jakoś noc przeżyłam. [...]
[...] umowe z NFZ więc nic nie płaciłem. Oprócz ćwiczeń, miałem krio czyli takie zamrażanie:) Tak przez kolejny miesiąc, dzie pod koniec troszke zacząłem ją samemu obciążać, bo w domu powtarzałem ćwiczenia:) Na początku lipca ostatnia kontrola w szpitalu, nie dostałem dalszej rehabilitacji, jak to lekarz stwierdził reszte w domu niech pan ćwiczy. Tak [...]
Junior SFD - pierwsze kroki na siłowni i w sporcie
[...] rano, czy co, ale cały dzień chodziłam głodna, od razu 30 minut po posiłkach ssało masakrycznie, szczególnie w szkole… Masakra, aż mnie skręcało normalnie. Wróciłam do domu i na deser dorobiłam sobie lodów kalafiorowych, żeby się jakoś "przytkać". Pomogło. :-) Czuję się powoli jak mały pączek xD". Udało mi się nieco nadrobić snu w ciągu [...]
Witam, przeżyłem to samo i już wiem jak to jest od października 2008r. do teraz siedzę w domu, i poruszam się tylko o kulach.Miałem 5 śrub ale jedną (więzozrostową) wykręcili mi w listopadzie zostały mi 4 śruby i mają mi je wykręcić około 12 stycznia... Po wykręceniu śruby nic nie boli tylko lekko szczypie taki zabieg trwa około 30min i żeby ją [...]
to fajnie ze takie male naciecie zrobia bo moja noga bedzie wygladac po wszystkim okropnie :( tylko dlaczego tak pozno mi ja wyciagaja :/ a miales gips po tym wyciagnieciu srubki czy tylko opatrunek i do domu??
[...] mogłem na nią patrzeć ale już jest ok prawie nic nie widać tylko tyle że włosy musiałem zgolić :( Gips miałem tylko na początku do momentu pierwszej operacji,a po operacji to szynę gipsową i ją miałem tylko do czasu wyciągnięcia szwów czyli 2tygodnie. po wyciągnięciu śrubki miałem tylko mały opatrunek, i kilka godzin po zabiegu do domu. :)
Tak,przyjęli mnie na oddział połamańców spędziłem jeden dzień w szpitalu i rano następnego dnia mi wyciągnęli śrubkę. Czekałem parę godzin na wypis, i do domu
Nie wiem czy pak po paru godzinach po zabiegu lekarz wypuści cię do domu.W sumie uzależnione jest to od zneczulenia czy będzie to znieczulenie miejscowe czy w kręgosłup.Jeśli w kręgosłup na pewno cały dzień po zabiegu spędzisz w szpitalu a na 2 dzień gdy wszystko będzie ok zostaniesz wypisana.