Moje muffiny... /SFD/Images/2015/7/14/75ef0ca334244293a0d7d6a45991af65.jpg /SFD/Images/2015/7/14/781dd335941d4161b1410f18dd7194ee.jpg /SFD/Images/2015/7/14/7a4cc021fef248388ba5a74d365bf462.jpg I ciasteczka owsiane... /SFD/Images/2015/7/14/88841923fea24d99b8f7248faa8ebe75.jpg Dzisiaj co prawda u mnie DNT ale ponieważ wczoraj nie zrobiłam brzucha a [...]
DNT - regeneracja Po dwóch latach dostaliśmy zdjęcia zrobione po naszych pierwszych zawodach MPJiW Kielce 2013 /SFD/Images/2015/9/30/975ba1050cb24552a5e2aa2524dc9e18.jpg /SFD/Images/2015/9/30/9f0e06b5faeb4ab7ac738409652c3942.jpg /SFD/Images/2015/9/30/e4395a03b39e4b20a1b8d575b13d92f7.jpg /SFD/Images/2015/9/30/c4a0f3996d2d483bb0d6722edf5f9ed5.jpg [...]
Przygotowania do zawodów idą pełną parą. Dzisiaj trenowałem plecy, biceps, brzuch jutro DNT od niedzieli codzienne treningi do piątku. W sobotę rano wyjazd do Wrocławia. http://www.youtube.com/watch?v=gt3xFAjpfdk http://www.youtube.com/watch?v=wISAZB7H9aE http://www.youtube.com/watch?v=zabi6rTZKqs
8 przed treningiem. 8 po. i 8 przed snem. w DNT nie biore... no czasem polowe z tego jak dowale mocno dzien wczesniej. hmmm narazie nic nie czuje... jedynie co to wydalam na zielono (o co kaman?) moze to wina tej powłoki?
Nie za dużo T w diecie? I to jeszcze np z oleju kujawskiego?:) Spieszę z wyjaśnieniem: uważam że tłuszczy w sam raz a dlaczego? No 4300 kcal żeby nabić to bym musiał zjeść dobre 700-800g węgla a to trochę ciężko upchać bez odruchu wymiotnego i z poszanowaniem dla moich jelit. Po za tym te 1,5g tłuszczu na kg/mc u mnie pozwala mi na nie głodowanie [...]
Trening 18.10.2014 Sobota Plecy+Brzuch Jedni leczą kaca, inni zakwasy :-) Bok barku po wczoraj piecze niemiłosiernie, ale nie przeszkodziło mi to wykonać treningu pleców - chociaż plecy przeszkodziły mi zrobić przedramię, przeniosę je we wtorek do klatki. Jedyny mankament tego treningu to instruktor na siłowni który przyszedł i uprzykrzał mi życie [...]
DNT 20.10.2014 Poniedziałek Nie dziękuje żeby nie zapeszyć :-} Osobiście nie odczuwam żadnych negatywnych efektów tych tłuszczy a przy moim metabolizmie to jedyny dla mnie sposób żeby przytyć. Ale dosyć tego o tłuszczach. Dziś dzień dość aktywny, na WF godzinka akrobatyki (skoki przez skrzynie itp) o mało co utraciłbym to co u mężczyzn [...]
a czemu tylko 4 posiłki? od dzikiej masy tyko krok do dzikiego zalania... Czemu 4? Najczęściej na więcej nie mam czasu - a to wystarcza, zresztą ilość posiłków nie ma znaczenia nie wiesz? Mógłbym jeść nawet 3 i rosnąć jak na 7. Jeżeli chodzi o DNT to najczęściej wychodzi: śniadanie, przedtreningowy, shake bezpośrednio po, potreningowy i kolacja, [...]
DNT 27.10.2014 Poniedziałek I tak o to rozpoczynamy 3ci tydzień prodżektu, dzisiejsza aktywność to WF - dwugodzinny. Było trochę gimnastyki/akrobatyki, podciągania na drążku itp gra w kosza i nogę. Dieta Dzisiaj tak trochę na luzie. http://oi57.tinypic.com/t0l2du.jpg A na słabej jakości foto Tortelloni z tygodnia włoskiego w Lidlu + 2 kotlety [...]
DNT 02.11.2014r Niedziela Dziś luźno także relaks, tylko wieczorkiem w jedną stronę 15 min średnim tempem jako rozgrzewki a z powrotem już interwały na rowerku. Dieta Dziś też brak apetytu, ratowałem się czekoladą karmelove (polecam) i puddingiem. http://oi60.tinypic.com/zkqs5v.jpg Bez zdjęć ale za to filmik z środowych wykroków jeżeli kogoś to [...]
DNT 7.11.2014r Piątek Co tu dużo mówić, dzień szaleństw bez treningu dieta też raczej kiepska, rano jakieś kanapki, czekolada, wieczorem dużo mięcha i %. Trening 8.11.2014r. Sobota Plecy Wstałem, ogarnąłem się i na kacu ruszyłem zaatakować plecy. Odpuściłem robienie pleców z planu bo czułem że siły brak i na martwy też nie miałem za bardzo ochoty [...]
DNT 15.11.2014r Sobota Uzupełniam wypiskę za wczoraj, dzień bez polotu i finezji - kcal nie liczyłem tylko robiłem zdjęcia co jadłem w domu, a potem impreza i poleciało wszystkiego po trochu - jedzenia było aż do porzygu, obrałem inną strategię niż tydzień temu = więcej jedzenia a mniej płynów %-) i chyba wyszedłem na tym lepiej - kcal pewnie [...]
DNT 19.11.2014r. Środa Dzień niby nie treningowy ale można powiedzieć że zaliczyłem niezły trening kondycyjny %-) Ogółem cały dzień w biegu, w sumie 4 razy próbowałem wewnętrzny na prawo jazdy i za każdym razem up******ilem - pytania pokroju "czy kierowca jest osoba jadaca wierzchem" albo "jaka jest najdluzsza dopuszczalna dlugosc przyczepy [...]
Największą głupotą świata jest 'ratowanie sie' śmieciami. W dodatku w DNT. Skoro tyle kcal to dla Ciebie głodówka' jak wymieniasz w dzienniku, to jak przeżyjesz redukcje ? Swoją drogą to chyba jeszcze nikt nie wyszedł dobrze na takich produktach. Będę zdziwiiony jeśli złapiesz chociaż kg mięsa na kg tłuszczu. Zupełnie inna micha i łapałbyś suchą [...]
Największą głupotą świata jest 'ratowanie sie' śmieciami. W dodatku w DNT. Skoro tyle kcal to dla Ciebie głodówka' jak wymieniasz w dzienniku, to jak przeżyjesz redukcje ? Swoją drogą to chyba jeszcze nikt nie wyszedł dobrze na takich produktach. Będę zdziwiiony jeśli złapiesz chociaż kg mięsa na kg tłuszczu. Zupełnie inna micha i łapałbyś suchą [...]
DNT 22,23.11.2014r Sobota/Niedziela Dzisiaj wypiska za 2 dni nie treningowe, wczoraj ogółem mało aktywności oprócz tańców i hulanek na imprezie, alkoholu w sumie mało wypiłem. Dzisiaj za to byłem w pracy 5 godzin, potem można by rzecz interwał i cardio %-) Dieta przez te 2 dni leżała przyznaję się ale nawet nie miałem apetytu na jedzenie, na [...]
DNT 29.11.2014r Sobota Zakwasy na klacie czuję do dziś mimo słabego treningu, a nogi masakra - dawno nie robiłem wyprostów więc czuje je od kolan do bioder, a bok i środek to strasznie nie mogę chodzić aż. Dziś dzień słabo aktywny. Dieta Oprócz tego jeszcze był kawałek tortu siostrzenicy którego nie chciało mi się wpisywać. [...]
DNT 30.11.2014r. Niedziela Dziś szalony dzień, wstałem rano zjadłem śniadanie ruszyłem w podróż, po dotarciu do celu bądź co bądź trochę oddalonego od mojego domu - złapałem kapcia - bez koła zapasowego i utknąłem na kilka godzin na zadupiu, gdy wróciłem do domu byłem już spóźniony do pracy, zjadłem posiłek którego żałowałem i ruszyłem - ogółem [...]
DNT 12.12.2014.r Piątek Dzień ciężki i zabiegany. Rano pojechałem na sale, z sali na zakupy, z zakupów na sale, ani się nie obejrzałem a już musiałem jechać na egzamin prawa jazdy. Zdążyłem na styk akurat mnie wyczytywali, poszło szybko z mostu zdałem bezbłędnie i już ten chory twór zwany WORDem będę mógł omijać. Potem przyjechałem i zjadłem [...]