ach ach brzmi wszystko jak przestroga że się wywalę na pierwszym kamyku i pozbijam kolanka, i pupę, i potem to już tylko plastry :-> Znacie zagadkę?: Dlaczego we wtorek 11-tego kobieta gotuje 3,5 litra fasolki po bretońsku?
Dieta dzisiejsza kuriozalna. Na takiej misce spadam z wagi w sposób nieustający. Nadpodaż kalorii powoduje, że organizm nie zwalnia metabolizmu. Brak węglowodanów powoduje, że musi sięgać po zapasy tłuszczu. W momencie pojawienia się ciał ketonowych mięśnie dostaną dodatkową fizjologiczną ochronę przed wszelkim katabolizmem. O, znow bredzisz o [...]
[...] się nie rozciągałem poprawnie.. Nauka na przyszłość. Przeklinam głośno! Wczoraj o mało się nie zesrałem ze strachu, że mam wylew po ostatniej 50-tce. :-D Teraz już rozumiem dlaczego :-D Aż się bałem, że mnie pobiera chroniczne zmęczenie i od rana zacząłem mierzyć ciśnienie. Lepiej nie pytajcie co zmierzyłem - dramat jakiś. W sensie takie niskie. [...]
[...] Chyba spłodzę kettlowego fotomotywatora :-D A wracając do spraw żeliwno-oddechowych... Poćwiczyłem. 8000 / 10000 pękło. Na trening szedłem jak na ścięcie. Serio. Nie wiem dlaczego. Po raz pierwszy od bardzo dawna. Czułem, że coś pójdzie nie tak. Że obsram się przy ciężkich setach, przygniecie mnie sztanga przy wyciskaniu itp. Nie wiem skąd [...]
[...] Kolejny kontrowersyjny artykuł. Bardzo mi miło, że - w pierwszej części - człowiek wyjaśnia dlaczego nie warto wierzyć w popularne twierdzenia związane z fizyką, w odniesieniu do żywienia :-) Dzięki Panteonie za linki. Już się zakręciłem koło sprawy :-) [...]
E tam... Już dawno przeczytałem jego książkę (klik!) i chętnie się jej pozbędę, tylko nikt nie chce kupić :) On tam nawet przykładowe menu podaje.. Książka bardzo fajna! Tyle, że na pewno nie będę do niej wracał.. Często ją cytuję w rozmowach ze znajomymi - odnośnie wysiłku i palenia kalorii.. Mianowicie dowodzi on, że nastąpiła fala fitnessu - [...]
E tam... Już dawno przeczytałem jego książkę (klik!) i chętnie się jej pozbędę, tylko nikt nie chce kupić :) Ja mogę ją kupić. Przez Allegro puszczasz? Lecę spać. Jutro dzień luzu w sumie.
[...] kg. Bardzo niewygodny odważnik - seria wojskowa z kwadratową rączką a'la turniejówka. Beznadziejna w chwycie i do snatcha i do wyciskania. Wygodna przy przysiadach. Nie wiem dlaczego. Po D6RKC dwie serie animal flow. W pierwszej 7 x 15 sekund, w drugiej 7 x 20 sekund. Dziewczyny musiały iść do domu. Chłopaki nie musieli. No to poszło trochę [...]
[...] niebieskiego :) ale wtedy nie robisz ROTK, tylko jakąś swoją modyfikację - a Pavel pisze w ETK o własnych modyfikacjach (pisze, że są złe :-) ) Jak wyciskałeś 24kg, to dlaczego nie swingowałeś z tym ciężarem?? Wyciskałem 24kg ze 2-3x i zacząłem ROP - po 4tyg doszedłem chyba do: 1x(1,2,3,4) 4x(1,2,3) Tutaj była ściana - nie dało się tego [...]
Panteon pisze: Jak wyciskałeś 24kg, to dlaczego nie swingowałeś z tym ciężarem?? ROP robiłem na podstawie opracowania Anthody DiLugio: http://thief.mars.ucla.edu/piefiles/AOS%20-%20Enter%20The%20Kettlebell%20Workbook.pdf Doszedłem do 5 drabin po 3 szczeble każda. Jeśli chodzi o swing, to brak mi wytrzymałości by robić wymach 50rep x 5 odpoczynek [...]
[...] i waga leciała nawet od samego leżenia :-) Zresztą nauczyłem się nowego angielskiego słowa: "collapse". Musiałem. Wpisanie w google frazy: "collapse in ckd diet" odpowie Wam dlaczego w pewnym momencie się wystraszyłem. Takiej jazdy jeszcze nie miałem. Twarz koloru marmuru (łącznie z ustami) i czerwone oczy (białka przekrwione, a powieki w kolorze [...]
To ja najpierw pogawędzę, a potem ustosunkuję się do Waszych wypowiedzi :-) Postaram się do wszystkich. Właśnie wróciłem z długiego treningu. Za długiego być może, ale to ostatnia taka anarchia przez przygotowaniami. Zacząłem dzisiaj od 21-15-9. Z dwoma odważnikami. Szkoda, że mi się coś zryło z pulsometrem, bo czuję, że tętno było konkretne. [...]
Nie rozumiem jak można tęsknić do takiego gównianego jedzenia. Zamiast dnia luzu i odpoczynku wyszła mi katorga. A co konkretnie jadłeś z tymi Barbarami? Dlaczego jadłeś gówniane rzeczy w ogóle?
A co konkretnie jadłeś z tymi Barbarami? Dlaczego jadłeś gówniane rzeczy w ogóle? Nie chciałem im psuć humorów i miałem ochotę trochę poznęcać się nad swoimi zasadami :-D Generalnie menu było fajne i chyba porządne. Catering z domu weselnego i knajpy. Co jadłem? Mięso (pierś w galarecie i smażoną) i wędlinę (wyrób własny z wytwórni przy domu [...]
No proszę, i do Polski trafił ten wiatr. Teraz rozumiecie dlaczego dałem sobie wczoraj spokój... dzisiaj za to odrobiłem, ale kiepsko poszło bo po treningu ciężkim 100% 15 powtórzeń w HST... ale co przebiegłem to moje! :P
Teraz rozumiecie dlaczego dałem sobie wczoraj spokój... Oni może rozumieją, ja - nie :-) Plan jest plan, a determinacja to nie jest słowo, którego używa się na daremno :-) 3 km to raptem 20 (w taką pogodę 30) minut biegu. Może wytrzymam ani mnie wiatr nie porwie :-) Mój kolega biegacz, po 10 km w "taką pogodę" [...]
Teraz rozumiecie dlaczego dałem sobie wczoraj spokój... Trzeba tu umiec rozdzielic cele. Jesli ktos biega dla czystej przyjemnosci, ewentualnie traktuje bieganie wylacznie jako srodek do celu jakim jest zrzucenie wagi - nie ma sie co dziwic, moze zastapic bieganie wieloma zajeciami pod dachem. Jesli dla kogos bieganie to cel sam w sobie, ba, jesli [...]
Teraz rozumiecie dlaczego dałem sobie wczoraj spokój... Trzeba tu umiec rozdzielic cele. Jesli ktos biega dla czystej przyjemnosci, ewentualnie traktuje bieganie wylacznie jako srodek do celu jakim jest zrzucenie wagi - nie ma sie co dziwic, moze zastapic bieganie wieloma zajeciami pod dachem. Dokładnie tak!
[...] 16+8) http://image.endomondo.com/resources/gfx/picture/8084010/big.jpg 5 x (1:5) + 1 podciągniecie po każdym szczeblu (wolę tak) 2 x 5 EH Snatch z 32 kg. Totalnie nie miałem siły na snatch'a. Nie wiem dlaczego. Rozciąganie pogłębione. Cholernie czułem kaptury i pośladki. Od czego? Bieganie po śliskim? --- Od dzisiaj 3 dni LC :-) Mniam, mniam :-)
Zaraz przyjdzie delegacja rodzicow i ci komisyjnie nakopia za znecanie sie nad mlodzieza :) Oni kopali pierwsi :-D Ja tylko brałem pomstę :-) A trening to trening. Ale jak sobie wyobrażę jak taki trening wygląda w Specnazie, to rozumiem dlaczego oni są tacy twardzi :-)
