czym

Jesli chodzi o pogode to ja zwsze powtarzam ze czym gorsza tym wieksza zabawa. Z pogoda trzeba wygrywac. Ale jesli chodzi o rower to definitywnie nie jezdze w deszczu szosowka raz ze mi jej szkoda bo woda z frakcjami piaszczystymi niszcza wszystko a dwa prozaiczny powod polska i jej polskie drogi czasem strach jechac po suchym a co mowic po mokrym [...]

Silownia - FBW, spora objetosc w relatywnie krotkim czasie. Plywanie - standard. Samopoczucie - dobre.. Nie bardzo jest nad czym sie rozwodzic. Jutro w planie dluga jazda rowerem i sauna - wiec bedzie w koncu czas poczytac ;) /ObrazkiSFD/ZdjeciaSFD3_large/be9b01d7bc7b4ae2909638645d80eece.jpg [...]

[...] od przyjaciela rekawiczki motywacyjne, bym zawsze gdy mi zle lub ciezko na treningu wiedzial, po co to robie i dokad zmierzam - dzialaja ;) Po bieganiu obiadek, drzemka, po czym basen - dzis lekko, spokojne tempo i objetosc. Mimo sporej objetosci treningow czuje sie swietnie, nic tylko przystepowac do kolejnego tygodnia budowy bazy. Dla [...]

Miesiac sie konczy, cos skrobne, ale nie ma za wiele o czym. Przed poludniem bieg - katuje ostatnio te 1 strefe wiec postanowilem sobie zrobic przyjemnosc i poleciec dwojke - zaplanowalem polowke maratonu po lesie w czasie okolo 01:55:00. Polowke wyrobilem 20 sekund ponizej zalozenia, ale jakies polowania po lasach sie odbywaly i wyrzucilo mnie [...]

[...] podobnie sie poczuc. Dzis od rana wyjatkowo dobrze sie czulem, wiec wykoncypowalem sobie mocny trening na silowni. Tym razem rozpisze go szerzej, by bylo jasne co z czym sie jadlo: 4x Superseria - step up na podest z obciazeniem 2x24kg ( po 15x na kazda noge w jednej serii ) / wyciskanie lezac sztangi 90kg 15x - wszystkie powtorzenia [...]

[...] pisac nie chcialem, trafilem na grupe niepelnosprawnych trenujacych na silowni w tym samym czasie, zle mi zrobil ten widok, mimo ze podziwiam determinacje i to wszystko czym sie charakteryzuja.. Zle - w kontekscie naszego, mojego na pierwszym miejscu - narzekania na rozne drobiazgi.. A juz najmniej prawa mam do krytykowania kogokolwiek za to [...]

To jest trochę prawda z tym o czym pisał Marcel. Ale mnie akurat Twoje treningi nie demotywują. Wręcz przeciwnie. Wciąż szukam okazji na wciśnięcie czegoś ekstra. A najlepsze jest to, że żona zafundowała mi lekcie pływania w ramach prezentu pod choinkę więc może w końcu nauczę się pływać? Zabawne bo po kolacji wigilijnej powiedziałem, że jak się [...]

[...] pewno ze progres jest a ciezka objetosciowa praca nad baza nie poszla w komin. Nie wiem ile szybszy bede, ale bede i to jest najwazniejsze, progres rok do roku to wszystko o czym marze przez najblizsze 3 lata. Odpukac jestem zdrowy, ochota do treningu jest, zatem w luty wejde jutro z optymizmem ;) [...]

[...] juz bol i umieranie. Dzis dzien intensywny treningowo, z rana plywalem mocne odcinki, po poludniu pobiegalem na biezni wyczynowej, na tartanie. Zrobilem rozgrzewke 2km, po czym bieg ciagly 50 minut w tempie 4'23 - ale na ostatnich 400 metrach poszedlem mocniej, do tego wychlodzenie okolo 2 km - drugi tydzien z rzedu zrobilem dyszke ( dzis ponad [...]

[...] zgasiliście mnie ;) Chcę jednak zauważyć, że nie pisałem, żeby wykluczyć też ćwiczenia stabilizujące (piszę to, żeby już nie wyjść na kompletnego ignoranta ;) ). To o czym Xzaar pisze tj. pływacy robiący 4 km w godzinę, ale nie mogący podnieść ponad głowę to faktycznie lekka patologia ;) Z drugiej jednak strony zastanawiam się, ale już [...]

Serdeczne dzieki Panowie. Ty Wojtek nie biadol, przypomnij sobie gdzie byles rok temu, o czym rozmawialismy, co udalo Ci sie zrobic. Na przekor zlosliwemu zdrowiu - wyprostuje sie i to, bedzie jeszcze lepiej. U mnie nie ma nazdwyczajnych wynikow - sa chyba adekwatne do wkladanego serca i pracy. Ja chyba zwyczajnie musze byc w zyciu od czegos [...]

[...] stroju, bieg, BC okolo godzinki, narastajace tempo. Dzis juz tylko odpoczynek, ksiazki, moze sauna po poludniu.. jak sie zwleke z lozka ;) Lezing do gory brzuchem to cos o czym marzylem, podmeczylem sie ostatnio i fizycznie i psychicznie. Na wino mam plan wieczorem, film jaki niekoniecznie ambitny, i duzo, duzo snu ;) Milego dnia ! [...]

[...] kolejowe do Wielkopolski :-) O nie nie, na zdjeciu jest stroj startowy :) Dziewczyny ubieraja sie doskonale ;) Niedoczas. Rano basen. Wieczorem interwal - 9x 1km mocno, przy czym 8x stale tempo i ostatni 1km maks, w trupa.. ale nie tak do konca. Czeka mnie test na HR, bo nie moge sie nawet zblizyc do maksa ostatnio... Dobrze w kazdym razie, [...]

[...] osob, zony z dziecmi, mezowie z dziecmi itp. My trenowalismy, oni sie bawili, grali w pilke, w siatke, mieli festyn, grilla itp. Pokibicowali nam gdy ruszalismy na bieg, po czym dalej sie bawili. Gdy skonczylismy, bawili sie z nami. I oni wszyscy nie powiedza, ze tata, zona itp trenowali 5 godzin w sobote rano, tylko ze spedzili rodzinnie czas w [...]

[...] osob, zony z dziecmi, mezowie z dziecmi itp. My trenowalismy, oni sie bawili, grali w pilke, w siatke, mieli festyn, grilla itp. Pokibicowali nam gdy ruszalismy na bieg, po czym dalej sie bawili. Gdy skonczylismy, bawili sie z nami. I oni wszyscy nie powiedza, ze tata, zona itp trenowali 5 godzin w sobote rano, tylko ze spedzili rodzinnie czas w [...]

[...] - jest przestępstwo jest i kara. Generalnie tak powinno być, choć sportowcy tłumaczą się, że nie byli świadomi zażywania substancji, bo np. odżywki były zanieczyszczone "czymś", w mięsie było "coś" (choć akurat jeśli chodzi o stosowanie testosteronu, czy epo to trudno mówić o nieświadomości...) Natomiast patrząc na kwestię amatora: na liście [...]

[...] które też musimy dostarczać, mimo, że ich zapasy są zdecydowanie większe niż zapasy żelaza. Intensywny wysiłek powoduje niestety uszczuplanie tych zapasów. Jeżeli nie dostarczymy tych witamin, to również możemy spowodować ich niedobór, który może skutkować niedokrwistością, a niedokrwistość będzie objawiała się obniżoną tolerancją wysiłku [...]

[...] zaluje ze stchorzylem. Mialbym komfortowe warunki biegu, moglbym sie pod kogos podpiac i podciagnac, i urwac jeszcze jakies sekundy. Jak mowilem, stchorzylem, wiec nie ma o czym mowic. Moj bieg - okolo 2400 biegaczy. Wiedzac ze bedzie wasko i ciasno, ordynarnie ustawilem sie w pierwszej linii startowej, no, drugiej moze ;) Kibicow sporo, moj [...]

[...] nie wazne. Chce sie zyc, gdy ma sie po co, a poza rodzina, praca - sport jest kolejnym swietnym powodem. Znamy sie troche, wiele pisalem o przeszlosci, nie ma za bardzo z czym sie krygowac. Kokaina nie daje takiego p******niecia jak ostatnie metry przed meta i caly czas juz po zawodach. Trzeba zyc, by tego doswiadczac wciaz, jeszcze i jeszcze. [...]

[...] Bola mnie barki, lokiec, prawy achilles - ciagle i zawsze cos mnie boli ale to normalne i nie ma co sie uzalac codziennie nad soba. Widzialem na IM ludzi bez konczyn, o czym my tu wogole rozmawiamy. Jest dobrze. Rano silownia, dzis juz swieta u nas i zaskoczenie - doslownie pelen klub. Za to mnie sie dzis nigdzie nie spieszylo wreszcie wiec [...]