cie

[...] tak nie przechyla do przodu i wygląda na to, że wstajesz nogami, za to ostatnia wygląda kiepsko, a niektóre powtórzenia bardziej przypominają "dzień dobry". No ale tym aż tak nie trzeba się martwić, bo to pewnie, jak pisałeś, wina wycieńczenia. Zimoch drze ryja w radiu, że strzeliliśmy. Zonk. Zmieniony przez - december w dniu 2012-09-07 20:39:08

W przysiadach też mi się wydaje, że w ostatniej serii, aż Cię pochylało (przygniatało) do przodu, takie trochę "dzień dobry" Żuraw - dojdziiesz do wprawy ;-) Ja u siebie daję dwa ręczniki i jest w miarę ok ;-) MCNPN - chyba ok ;-)

Nie wiem, czy to Cię pocieszy, ale też mam 33 cm w prawym bicu. :)) Progres wymiarowo wagowy wygląda fajnie, ale te ostatnie tygodnie, jak sam zauważyłeś, mocno zyebałeś, ale przynajmniej będzie na czym się uczyć. Teraz czas na nowy początek.

Wybacz, że cię zawiodłem : P wczoraj zrobiłem resztę zdjęć, średnio wyszły (w szczególności nogi) bo robiłem je za pomocą samowyzwalacza, ale obrobię, podstawię poprzednie fotki i wstawię razem z wypiską z wczorajszego treningu. BTW. Żeby odpowiednio przedstawić swoje opisy, musiałbym zrobić sobie zdjęcie jak siedzę :-P

Fajnie, że w końcu wziąłeś się za większy ciężar w MC, ale wydajesz się trochę niestabilny, jakby Cię do przodu 'zwiewało'. :)

Jak będą problemy za wstawaniem, to pomagaj sobie łapami. I lepiej spodziewaj się cudów, bo z takim nastawieniem jak teraz to 110 Cię przygniecie.

Fotki regresu też mogą być. Dawaj, to Cię zmotywujemy i będzie koniec zabawy w ciężary, a zacznie się konkretny trening. : )

To idź wreszcie do lekarza :-P I zrób podstatwowe badania :-) Choć wydaje mi się, że podświadomość tu odgrywa dużą rolę. A dużo dajesz tej wody jak cię boli? Może po prostu więcej pijesz i takie wrażenie.

No to Cię zmartwię, bo ponoć do połowy kwietnia ma być... biało

tancerka spoko,ale jakby laska z taka kondycja Cie dosiadla,to by moglby cuda sie dziac

Przetrenowanie, I słabsze efekty, a po za tym nudzi mnie takie dyskutowanie jak wiesz lepiej to ćwicz na własną odpowiedzialność, jak chcesz jeszcze porady to pisz tutaj http://www.sfd.pl/Chcesz_aby_kto%C5%9B_poprawi%C5%82_Tw%C3%B3j_plan__Wklej_go_tutaj-t443608.html tam cię bery89 ostudzi już

Oddech wstrzymuj tylko na moment przezwyciężenia najtrudniejszego punktu w danym ćwiczeniu - ruchu. Wstrzymywanie oddechu na dłuższy czas może doprowadzić Cię do arytmii tętna a tym samym do kłopotów sercowych!

Ćwiczę przez 6 dni. Niedziela jest dniem wolnym. Czy warto jednak zrobić więcej dni wolnych, bo póki co nie widzę znaczącej poprawy w swoim wyglądzie. Juz sam odpowiedziałes sobie na swoje pytanie.........a ja dodam Zbigniew miesnie rosna podczas regeneracji ,a trening jest tylko bodzcem do ich wzrostu ,wiec Twoj trening 6 razy w tygodniu i bez [...]

zbigniew - jesteś b.niezdecydowany! Raz piszesz, że nie masz zadowalających Cię postępów z dotychczasowych treningów aby chwilę później ochwalić się dużymi postępami w rozwoju muskulatury! Nie chcesz być (mieć wyglądu) jak kulturysta a więc powinieneś być zadowolony z takich postępów. 50 skłonów na mięśnie brzucha to za mało aby zobaczyć kaloryfer [...]

No to jak Tobie pasuje i są efekty to nie zmieniaj - dla początkujących liczą się efekty - jak są to po co zmieniać - kiedy przyjdzie stagnacja lub znudzi Cię ten tryb trenowania to znak że przyszedł czas na zmiany. U Ciebie każdy trening jest bodźcem dla mięśni więc nie ma potrzeby zmiany tych bodźców na nowe - to przyjdzie poźniej !

Przestałeś jeść tyle co przedtem! A zżera Cię stres! Zostanie z Ciebie szkielet! Właściwie to już jest!

hahahahaha brawo pudzian wybral sobie "slabeusza" a prawie sie zesral brawo brawo! Tim Cie zje miszczu

Znowu jakbyś z Edkiem ćwiczył to sztanga by cię przygniotła

No właśnie to się pochwal jak skończysz Napisz jeszcze jakie koszty cię wyszły i jak długo robiłeś Edit: Kotlet napisz do tej twojej koleżanki chociaż bo samo to się nic nie zrobi Zmieniony przez - 4nal w dniu 2011-06-25 20:59:02

kotlet napisz do niej byle co co robi albo co u niej cokolwiek co ci do głowy przyjdzie. o gdzie jedzie we wakacje itd. a jak cię bark na******la to zmniejsz ciężar i jedziesz Ja też tak miałem samo po czasie przeszło