DZIEŃ 15– 29.03.2010 Rano miałam do załatwienia kilka spraw, z którymi uporałam się dosyć szybko, jednak miały one wpływ na resztę dnia ze względu na poranne wstawanie (co by się nie działo, nie jestem w stanie wstawać o 6,jeśli nie mogę się zdrzemnąć w ciągu dnia). W ciągu dnia trochę się posnułam po domu,nie robiąc nic konkretnego, a [...]
DZIEŃ 43-26.04.2010 Dzień generalnie bardzo dobry, wstałam wypoczęta. Niestety,przed samymi treningami zachciało mi się spać, więc poratowałam się guaraną, która albo wystarczyła tylko na judo, albo nie zadziałała w ogóle, w każdym razie nie odczułam jej działania tak, jak przy poprzednim stosowaniu. Na judo humor i koncentracja dopisywały, na [...]
DZIEŃ 71 – 24.05.2010 Zajęcia miałam na 8 rano, a wod 6 do 6.40 toczyłam ze sobą walkę o wstanie z łóżkaNiewyspanie i zmęczenie dopiero teraz dają o sobie znać, ale ostateczni zwlokłam się na zajęcia. Po powrocie do domu zdążyłam tylko trochę ogarnąć w domu, przygotować jedzenie na resztę dnia i już był czas wychodzić na trening. Na [...]
Junior SFD - pierwsze kroki na siłowni i w sporcie
SFD/Images/2015/7/27/df9a9d0d87434debb0368b22e70df5ef.jpg No to pierwszy trening za mną (push) :-) Push Hack przysiady 12 x 55kg 10 x 75kg 10 x 85kg 10 x 110kg a) Wyciskanie na poziomej b) Przenoszenie sztangielki a) 10 x 40kg b) 8 x 15kg a) 10 x 45kg b) 8 x 15kg a) 10 x 50kg b) 8 x 15kg a) 10 x 52.5kg b) 8 x 15kg Wypychanie na suwnicy - przy [...]
DZIEŃ 23 miska /SFD/2017/4/24/f1d5f9cd05614b8b8670fcee93b9fe09.jpg + warzywa: cebula + napoje: woda 1,5l, earl grey, kakao, pokrzywa, melisa, mięta, czystek + suple: wit. D trening /SFD/2017/4/24/6af6eaaafed64f15b40ce71a7aa9c14b.jpg A. uwzględniłam uwagi z kontroli filmu: nie pochylam głowy i wyeliminowałam wypchnięcie bioder na końcu ruchu. do [...]
Witam Dzień pierwszy zaliczony :) ( dzień treningowy) Czekałem na ten dzień jak dzieciak na cukierka ponieważ czekało mnie sporo nowości odnośnie treningu i suplementów o diecie nie wspominam bo dla mnie +- 2500kcal to głodowka;/ Ogólnie dzień przyjemny nie licząc pogody bo u nas zima na całego , w ciągu dnia aktywnośc i wysiłek [...]
Dzień siódmy ( DNT ) Co tu dużo pisać – niedziela , drugi dzień weekendu , piękna pogoda- czego chcieć więcej Mega aktywny dzień , nie mocno wysiłkowo ale jednak cały czas w ruchu :) Wyskoczyłem z młodym na rower wiec przy okazji odkurzyłem rolki bo długo nie używane ,na końcu osiedla mamy fajne tereny widokowo rekreacyjne gdzie ruch [...]
Dzień 27 ( DNT ) Dzień petarda :) cały dzień poza domem – o 7 budzik postawił na nogi – zakupy i wyprawa na działkę - do 18 bez praktycznie wiekszych przerw cały czas ostry zapiernicz (jedzenie tylko , kawka i po pracy po 18 piwko , ognisko i kiełbaska ) na działce mega intensywne cardio ( przyciecie ogromnego zaniedbanego żywopłotu [...]
Dzień 60 ( DT ) Fajny dzień bo piątek :) ale najfajnieszy bo z samego rana wyczytałem powiadomienie na FB o wygranej w konkursie ( dzięki Jakub i Allnutrition 8-) ) ponadto 2 dni temu wygrałem inny konkurs w dziale obok ( dzięki dla adminów i Biotech USA 8-)) i w sumie wpadnie prawie 4 kilo białek i jakies drobnostki %-)- pogoda dalej [...]
Dzień 62 ( DNT ) Dzien petarda - wstałem już kolo 6,30 - kawka , śniadanko , relaks przed TV , później wyskoczyłem z mlodym na osiedlową siłownie żeby się coś poruszać i dac sobie pokute zw wczorajsze i nadchodzące dzisiejsze pijaństwo :) , po FBW pobiegałem 2 km po osiedlu – tempo bez szału bo mlody jechał na rowerku i musialem trzymać [...]
3 dni do startu... Cały dzień na mieście, trochę w szkolę, trochę na zakupach, trochę relaksowałam się to tu to tam %) Ogólnie dzień pozytywny :) Trening zrobiłam dziś na siłowni + godzina pozowania na sali baletowej, po którym już krew leciała z palca %) Moje stopy już trochę mają dosyć szpilek po treningach, a tu jeszcze 3 tygodnie przede mną [...]
Kolejny dzień za mną, wszyscy wokół chorują, ja odpukać - nie i się jakoś trzymam, muszę wytrzymać jeszcze te 10 dni, a potem sobie pozwolę na jakieś małe przeziębienie :lol: wolne. herbatka z cytrynką i miodem, łóżeczko, śniadanko do łóżeczka, książka... tylko o tym marze %) Jakbym była chora, to bym nie miała wyrzutów sumienia, a jak jestem [...]
Już po treningu :) Ostatni przed startem, dość mocno skatowałam plecki i barki :) Forma hmmm podobno się poprawiła, ale okaże się na dniach :) Do startu 3 dni! Micha leci czysta, gdyż już mam dosyć niezdrowego jedzenia, jednak czy chce czy nie, to w piątek jakiś kebab, pizza, lody, ciastka i wino wpadnie %) Po treningu pozowanie, choć nieudane, [...]