DT/ niskie węgle (jutro wyżerka:-P) Byłam przekonana, że dziś wypadają wysokie węgle i snułam plany na jakieś zdrowe węglowodonowe cudo, ale czar prysł - to dopiero jutro.}:-( Upiekę chyba pizze na razowej żytniej - ostatnio robiłam i była na prawdę fajowa. Mniami. Miska - wyszło trochę za dużo nabiału, bo rano dopadłam ser brie. Jeśli będą jajka [...]
Wczoraj miałam mały nawrót bulimii. Niestety w chwilach stresowych nawyki utrwalane u mnie przez lata czasem lubią powrócić. Na szczęście tak jak mawiała moja terapeutka, jak sama sobie z tym poradzę, to znaczy, że jest OK. Udało mi się wczoraj zażegnać ten kryzys. Nie będę tutaj wypisywać, co zjadłam w trakcie napadu, bo to nie ma sensu. [...]
wpierw literatura obowiazkowa Oryginalne artykuly - Perfect Body nr i nr 2 JEM / NIE JEM cz.1 - Głód w diecie atlety? JEM / NIE JEM cz.2 - Głód w diecie atlety? Taka dieta nie spodoba się pewnie wyczynowcom, szczególnie stosującym anaboliki, ale może być dobrym rozwiązaniem dla amatorów kulturystycznej sylwetki, stroniących od środków [...]
9 luty 2012 Trening: Obciążenie poszło trochę w górę jeśli chodzi o ręce ;-) Zawołałam też mojego instruktora, aby sprawdził, czy oby na pewno dobrze technicznie robię przy większym obciążeniu, bo miałam wrażenie, że gdzieś mi ręce uciekają, a on powiedział, że facetów mogłabym poprawnie uczyć wykonywać ćwiczenia %-) Przy unoszeniu sztangielek [...]
DT/ niskie węgle Wczoraj zawaliłam GPP -odwlekałam odwlekałam, aż zasnęłam. Dziś trenio - było dobrze, dużo progresów. Nie ma to jak z mega wk***em zrobić trening. Sztangi latały, a faceci usuwali się z drogi}:-(. Kogo nie zapytałam "robisz tu?" wszyscy z przerażeniem stwierdzali, że właśnie skończyli%-). Brzuch poszedł w ruch. Co za ulga... [...]
DNT/ niskie węgle Heloł Lejdis! Od 4 rano dziś na nogach, przedłużył mi się pobyt poza domem, musiałam się ratować sklepowym żarciem - padło na kefir (skład: mleko i bakterie) i migdały. Strasznie ubolewam nad tym, że świat zmierza ku zagładzie i tyle syfu w sklepach. Słodyczy, białych buł - do koloru do wyboru, a zdrowe żarcie to rzadki [...]
DZIEŃ 1 No cóż...nie jest fajnie}:-(. Opis tego jaka jestem głodna, jak mi zimno i słabo zostawię sobie na kolejne 4 dni. Dziś wkręcam sobie, że jest super, że odpoczywam od mięsa itd. Wmawiam sobie zen\-) Zupa i drink smaczne. Trzymajcie za mnie kciuki, bo głupio by było to spieprzyć, a to dopiero dzień 1/5. Nunu!
DZIEŃ 2 Czuję się nadzwyczajnie dobrze. Obudziłam się pełna energii, prawie w ogóle nie jest głodna, popijam soki i jest ok. Pobolewo mnie trochę brzuch, raz tu raz tam, ale bez szału. Oby tak dalej. Traf chciał, że dziś Walentynki i w dodatku mam gości, bo gdyby nie to to przełożyłabym kolację z Lubym na inny dzień, a tak to...piekę wypasiony [...]
15 luty 2012 Wróciłam do żywych ;-) Trening: step śreni Jutro z rana siłowy ;-) W godzinach wieczornych nie mam sił na siłowy, a do tego cała siłka zawalona ludźmi. Miska: 1800 kcal, 130B, 85T,130W Przez czas jak mnie nie było, tak jak wspominałam miska czysta. Zapiekanka podzielona na 2 posiłki. Co do słonecznika i orzechów laskowych wyjadam [...]
DZIEŃ 3 Miałam dziś dużo łażenia po śniegu - królikiem duracella to nie byłam. Mimo wszystko nie jest źle. Wieczorem najgorzej bo głodno i zimno, ale idzie znieść. Jeszcze tylko jutro, a później zęby w ruch:-D
18 luty 2012 Wstałam specjalnie o 7 rano, żeby móc spokojnie poćwiczyć na siłce. Poszłam, ale mało brakowało bym została w domu. Gdy wstałam myślałam, że te wzdęcia minęły, ale po 10 min mój brzuch napompował się jak balon. Pierwszy raz w życiu osiągnął tak olbrzymią wielkość! W pewnej chwili myślałam, że pęknę, bo tak rozpychało mnie od środka. [...]
dobra - koniec tej sielanki. TRENIO! Było bosko. Strasznie się stęskniłam za siłką. Wyprułam się tak, że ledwo doszłam do domu i nawet przełknęłam serca drobiowe - da się zjeść, ale dupy nie urywa. PRZYSIAD: 1 seria klasyczny dość szeroko. Schodząc do kąta 120stopni zaczynam wyginać niemiłosiernie lędźwie. Potrafię nad tym zapanować jedynie przy [...]
tak jest Szefie%-) __________________________________________________________________ niedziela DZIEŃ GPP/ 1800kcal Czuję wczorajszy trening dość mocno:-)) Dziś zmęczę jakieś GPP wieczorem. Miska: warzywniak: papryka, szpinak /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD/aab9ab613aa6428b8038d7706148ce53.png Zmieniony przez - Kendra w dniu 2012-02-19 10:29:26 [...]
[...] przedzialy bo nie bawie sie juz w wazenie. Raz na tydzien lub dwa zdarza mi sie zjesc jakiegos cheat meala w postaci tabliczki gorzkiej czekolady, jakiegos ciastka lub big maca %-). Co do samego spozywania posilkow, to w dni treningowe pierwszy posilek mam o 13:00 i z reguly jest to jajecznica z 4 jajek + jakies warzywa, nastepnie przed [...]
19 luty 2012 Dzisiaj już z brzusia opuchliza zeszła, ale i tak jest jeszcze trochę wzdęty. Biorę dalej Ulgix i jest co raz lepiej ;-) Trening: STEP średni 60 min Miska: 1800 kcal, 130B, 85T,130W Warzywa: brokuł, papryka żółta, kalarepa. Picie: woda mineralna, kawa z ekspresu, herbata zielona, herbata owocowa, kawa zbożowa zabielona mlekiem. [...]
Wiejskie, piękne dzieńdobry:) A jednak mam zasięg:-)) Od wczoraj jestem w środku lasu:-)). Wczoraj długaśny spacer po lesi, na drodze napotkane stado jeleni. Jest pięknie, pełen chill out i zew natury... Jedyny dyskusyjny aspekt wizyt rodzinnych to kwesie żarcie. Zmieniłam tutaj swoje podejście na mniej radykalne, co choć niesie gorszą miskę dla [...]
21 luty 2012 Trening: KICK POWER Miska: 1800 kcal, 130B, 85T,130W Dzisiaj duże ilości kawy, będzie z 3-4 kubki, bo spać nie mogłam, a mam pełno roboty na jutro na uczelnie…. I zapewne pójdę spać nad ranem… :-( Warzywa: brokuł. Picie: woda mineralna, kawa z ekspresu, herbata malinowa, herbata owocowa. Przyprawy: imbir, papryka ostra, curry, [...]