Waleriana tam jest Pilek w tym nerwosolu, nie wiem jak za standaryzacją, ale można próbować, no i tam jest wyciąg, nie wiem ile to konkretnie będzie mg poszczególnych składników szczerze powiedziawszy, ale nie szkodzi spróbować. Plus jest taki, że po walerianie nie czuję zamulenia jak np. przy hydroksyzynie. Zmieniony przez - Jacob2904 w dniu [...]
No dzisiaj sobie pofolgowalem he he , ale w tamtym tygodniu wstałem po piątej! Nie no przyzwyczajam się trochę, ale jak mi mina zajęcia za te 6-7 tygodni to wracam do starego trybu spania do 9-tej
[...] sieciowe - Armia rosyjska przeprowadziła atak rakietowy na miasto Zaporoże w nocy, bez ofiar i uszkodzeń - Wielki pożar w Mikołajowie i Berdiańsku w wyniku ataku dronów ale przecież tam jest bezpiecznie i nie wszędzie wojna jest no fakt faktem wojna nie jest wszędzie tzn. nie na całym terytorium kraju ... co absolutnie nie znaczy że tam jest [...]
Grind, jak akcją ze starą znajoma z Polski?podjąłeś jakieś kroki? Podjąłem. Udało mi się zlokalizować ja na Twitter. Ona na 95%. Konto co prawda puste i nieaktywne ale postanowiłem zacząć tam, żeby nie mieszać innych ludzi jeśli się da. Póki co napisałem trzeci raz w ciągu dwóch tygodni, na razie brak odpowiedzi ale wpisy czytane od razu. Jeśli [...]
[...] Próbuję właśnie pamiętać o tym, że może a prawdopodobnie na pewno, potrzebuje czasu na przemyślenie, decyzję odpowiedź. Ja jej naprawdę zafundowałem ciężkie przejścia. Oczywiście gdyby to stało się dziś może nie przeżyła by tego tak mocno, ale wtedy byliśmy bardzo młodzi i emocje były innego wymiaru. Muszę być konsekwentny ale cierpliwy
No może odpisze Grind. Szkoda, że nie można gdzieś wytrzasnąć jej emaila to byś sobie do niej napisał, bo jak na twitterze nieaktywna to chuy wie, ale pewnie po jakimś czasie odwiedzi. Ja mam tam jakieś fejkowe konto na twitterze i instagramie co je raz na rok sprawdzę, żeby podejrzeć niektóre osoby czy coś. Dobrze, że te hindusy robią filmiki na [...]
No może odpisze Grind. Szkoda, że nie można gdzieś wytrzasnąć jej emaila to byś sobie do niej napisał, bo jak na twitterze nieaktywna to chuy wie, ale pewnie po jakimś czasie odwiedzi. Ja mam tam jakieś fejkowe konto na twitterze i instagramie co je raz na rok sprawdzę, żeby podejrzeć niektóre osoby czy coś. Dobrze, że te hindusy robią filmiki na [...]
Ja zbierałem coś tam przy okazji. Na studiach biologicznych miałem ponadto przedmiot mykologia systematyczna, ale mało już z tego pamiętam i było tam sporo jakichś małych dziwnych grzybów. Jeden np. który rośnie tylko na jakichś końskich odchodach czy coś takiego. Lubię pieczarki, borowiki, rydze na zagrychę, kurka też może być. Kozaki i maślaki [...]
no ja też tylko pewne gatunki tak zwane "szlachetne" a kanie i owszem zbieram ale tylko polne i duże takie już jak spodeczek albo większe (bo muchomor taki nie urośnie) leśnych nie tykam , w ogóle tych blaszkowych grzybów raczej nie ruszam , miałem w rodzinie takiego wujka bez obciachu wszystko brał jakieś siwki żółtki czerwonki itp. a człowiek by [...]
[...] I i to w dodatku była moja pierwsza gra, którą w pewnym momencie porzuciłem przy Ornsteinie i Smoughu i potem wróciłem i wymaksowałem. Chciałem kiedyś Skyrima wymaksować, ale za długo by to trwało. Ciekawe czemu trudne gry mnie jarają, a trudne życie nie, może nie widzi się bezpośrednio nagrody albo nagroda za wysiłki jest czasem za mała. Ale [...]
dla mnie grą jest łamanie kobiecych serc ale jako ze nie jestem chadem w gre wchodza tylko przeciętniary z małych miast ale jak sie pomaluja i ladnie ubiora to tez fajnie
[...] mija i nie gromadzę zbytnio żadnego kapitału, więc tak naprawdę się cofam, bo mam tyle samo majątku, a tracę zdrowie i młodość. Dzięki stypendiom i pracy mam coraz więcej, ale szału nie ma. Też nie wiem czy to dobrze, że jestem tak mocno związany z obecną robotą, którą zbytnio nie opuszczę przez kolejny rok lub dwa. Nie opłaca się podpisywać [...]
Tak, ale ukry z tym sprzętem i szkoleniem to nie jest jakaś upośledzona armia względem usa. Wiadomo, że gdyby nato poszło tam na full to by ruskich zdmuchnęli, ale to też nie jest tak, że tam jest jakaś rzeźnia ruskich przeprowadzana przez ukrów z zaostrzonymi kijkami.
[...] za dużo przyjaciół nie ma. Poza robotę mam jednego dobrego, w robocie kilku. Wszyscy się rozeszli wszędzie. Jak któregoś dawnego spotkam na mieście to coś tam pogadamy, ale niespecjalnie więcej. Ale jak patrzę na niektórych to chyba podobnie mają, sporo ludzi jak nie ma założonej rodziny/stałego związku to trochę jednak narzeka na samotność.
No, ale nie możemy zakładać, że Rosjan ie ma sprawnych głowic. Bane - czy Ty miałeś, kiedyś problemy z prawem przez te akcje? Za bójkę na dyskotece kiedyś , ale to nie były "problemy " tylko przepytanie/przesłuchanie jak zwał tak zwał Ja nie zacząłem pierwszy nigdy , a zawsze się bronilem A na dyskotekach(w klubach ) takie "akcje" to jest [...]
[...] z tą mobilizacją to dla ruskich był strzał w stopę. 700k chłopów wyjechało z Rosji to będzie olbrzymi spadek siły roboczej. Rusków ratują muslimy produkujące mięso armatnie, ale w obu tych państwach demografia jest tragiczna. Ogólnie Europa Środkowa, Środkowo-Wschodnia ma tragiczny przyrost naturalny (raczej ubytek naturalny). Słowian jest coraz [...]
[...] z tą mobilizacją to dla ruskich był strzał w stopę. 700k chłopów wyjechało z Rosji to będzie olbrzymi spadek siły roboczej. Rusków ratują muslimy produkujące mięso armatnie, ale w obu tych państwach demografia jest tragiczna. Ogólnie Europa Środkowa, Środkowo-Wschodnia ma tragiczny przyrost naturalny (raczej ubytek naturalny). Słowian jest coraz [...]
Ale tam w sumie nie tylko pedofile byli, ale też jacyś inni, jeden zdradzał żonę z dziwką itd. Jeden w sumie z najlepszych, mnie mega trzymał w napięciu. Zmieniony przez - Jacob2904 w dniu 2022-10-19 22:26:15
[...] rozrywek było jak na lekarstwo to dodatkowo rozwój duchowy polegał na wiecznym umartwianiu, stąd moda na biczowania, słupników, posty, pokuty. Nakierowanie owszem było, ale nie na rozwój ale podporządkowanie panu feudalnemu i stojącemu obok przedstawicielowi Kościoła. Kwintesencją tego wspaniałego systemu były krucjaty dziecięce roku [...]
W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie
