Już o zakwasach było dużo na forum. Ważniejsze od zakwasów sa mikrourazy oraz czucie zmęczenia po treningu. Zakwasy nie musza przyczyniać się do rozrostu. To tylko środki drażniące. Po wysiłku ok 20-30% tkanki ulega uszkodzeniu. Podczas odpoczynku regenerują się i wzmacniaja się. Wiec potrzeba mocniejszego bodźca do rozerwania. pzdr. Zmieniony [...]
oki dzieki.No wlasnie co do diety to bedzie problem. No ale tez za bardzo nie chcialbym ze wszystkiego rezygnowac. W koncu od czasu do czasu jakis browarek po ciezkiej pracy trzeba sobie strzelic:) Ale jesli chodzi o masowanie to nie wiem w koncu nie chcialbym juz wiecej dodatkowych kg. W kazdym badz razie dzieki bardzo za odzew.No to bede ciezko [...]
A co w tym takiego dziwnego? To naturalne. Choć po pewnym czasie zakwasy powinny (choć nie muszą zniknąć). Bo moze wynikać to z tego ze osoba ćwiczy niepoprawnie technicznie
no przeciez test podnosi odpornosc na bol i przyspiesza regeneracje wiec dlatego zakwasy sa mniej odczowalne... co nie znaczy ze te mikro uszkodzenia nie powstaja...
Dajcie spokoj. "Zakwasy" (mikrouszkodzenia) po treningu plecow to miewalem takie, ze mi niedobrze bylo caly dzien jak tylko sie gdzies oparlem. Technika idealna- np. podciagniecie na drazku, skurcz, przytrzymanie, opuszczenie (na dole bez przerwy, ale bez zamachu). W momentach kiedy brakowalo sily, uzywalem stolka pod ugietymi nogami i [...]
Nie choruje na nic, tylko ten kręgosłup torche mnie pobolewa. Kreatyny jeszcze nie brałem więc za pierwszym razem do siadu i ciągu dodałbym troche kg i nie chciałbym tego zaprzepaścić. A jaki schemat zastosować do mojego treningu? Zaproponój coś, teraz jestem po 5 treningu 10-tek i dopiero teraz czuje lekkie zakwasy.
Według mnie l-karnityny to shity.I nie mówie teraz co inni myślą tylko z własnego doświadczenia.Zaczynając przygode z tym sporetem stosowałem l-karnityne z Olimpu i efektów nie było aczkolwiek zakwasy miałem takie że hoho...myślałem że złamałem sobie w nocy ręce.Potem długo długo nic i kupiłem L-karnityne complex z treca.To tylko upewniło mnie w [...]