i kolejny dzień czystej michy pięknie utrzymany, napracowałem się dziś trochę... miałem kilka interwencji, w tym jedną groźną dla mojego życia i zdrowia. Oczywiście z kobietą, bo durne baby zawsze muszą iść na całość. Nie chciała poczekać do przyjazdu policji i postanowiła mnie ugryźć, złodziejka pyerdolona... jak poczułem tylko zęby na skórze to [...]
i kolejny dzień czystej michy pięknie utrzymany, napracowałem się dziś trochę... miałem kilka interwencji, w tym jedną groźną dla mojego życia i zdrowia. Oczywiście z kobietą, bo durne baby zawsze muszą iść na całość. Nie chciała poczekać do przyjazdu policji i postanowiła mnie ugryźć, złodziejka pyerdolona... jak poczułem tylko zęby na skórze to [...]
Wiadomo Panowie, siłownia przyciąga różne środowiska. Patologii tam nie brakuje. Dziś piątek miał być spokojnym dniem. Miał być. Sporo miałem roboty. Nie chciało mi się szarpać ze złodziejugami, nagrywałem ich telefonem...jeden typ się rozpłakał, błagał by nie pokazywać policji jego zachowania bo on ma zawiasy, bo to, bo tamto... przyjechali, [...]
weekend odpoczynek od treningów niekoniecznie od sparingów, bo służba w robocie wczoraj stoczyłem 3 takie sparingi, kozacy od siedmiu boleści.....skakał do mnie małolat z 19 lat może miał, hardy w gębie, myślę sobie "co to kurva za porządki"...słucham go słucham, on zaczyna się pchać, wyzywać, straszyć kolegami, jego umiejętnościami majtaj }:-(, [...]
Jesteś jak Lucky Luke :) Zmieniony przez - Kill-Bill w dniu 2017-08-21 10:46:42 wypraszam sobie, on wkładał kamienie do kieszeni by go wiatr nie porwał %-)
dzisiejszy trening: wypychanie z klaty skos hammer do 125kg na stronę, regres 75kgx20 wiosło do biodra hammer do 140kg na stronę, regres 75kgx20 wycisk płaska sztangielkami do 60kg x8 powtórzone 2x ściąganie drązka wyciągu górnego na 110kg x10 x2 kark do 35kg prostowanie i uginanie, regres na 15kg x40 przedramiona młotki do 38kg na rękę po 6x [...]
Ładnie Ci się Antek siły trzyma, nawet na ławie. U mnie trochę przerwy i wyniki szybko spadają. No siła jak siła, zawsze gdzieś miałem do tego smykałkę. Może genetycznie. Sporo pracy też w to włożyłem oczywiście. Wczoraj kravmaga, ciężko mają ze mną chłopaki....bo jednak co innego boksować i chwytać przez trochę lat i dołożyć do tego kravata a co [...]
Kiedyś widziałem akcje jak 6 funkcjonariuszy próbowało obezwładnić 1 naćpanego kolesia... gościu normalnie furia i ledwo dali mu radę. Nawet na glebie zrzucał ich. Czasem istotne są dosłownie sekundy i sposób daleko nie trzeba szukać, mój kolega ze służby miał zdarzenie w którym nie mógł uspokoić jednego naćpanego nastolatka, a chłop waży 120kg. [...]
Dobra kombinacja. Przy suplesach niesamowicie ważna jest technika, zejście pod środek ciężkości przeciwnika, siłowo tego nie wykonasz Jak kolega 100 kg to Ty chyba 150 kg. On niższy od Ciebie a zdecydowanie szczuplej wygląda
Dobra kombinacja. Przy suplesach niesamowicie ważna jest technika, zejście pod środek ciężkości przeciwnika, siłowo tego nie wykonasz Jak kolega 100 kg to Ty chyba 150 kg. On niższy od Ciebie a zdecydowanie szczuplej wygląda jest połowę głowy wyższy ode mnie, ale fakt nie ma takiej atletycznej budowy, to bardziej stójkowicz świetny kickboxer, ja z [...]
Dziś trening mój ulubiony, czyli ground£ :-) parter z ciosami miałem 3 sparingpartnerów, wszystkich wykończyłem. Mogę być z siebie dumny, jeden kolega to purpura w BJJ, waga 94kg, ale jednak siłowo + z ciosami nie podołał. Mówi, że się zdziwił przy rozpinaniu gardy....normalnie robią to tak, że próbują rozpinać te nogi partnera albo [...]
dziś praca tylko nad własnym ciałem, jutro za to porobię sporo zapasów i boksu :-) mam wolny dzień to można podziałać coś W robocie wczoraj przygody. Jesień to wspaniały czas dla złodziei i rzezimieszków, wszystko spowolnione (komunikacja torowa), tabory mniej pilnowane, nie jest jeszcze za zimno i jednocześnie nie jest za gorąco by wychodzić [...]
Niestety w przypadku interwencji może włączyć sie do akcji jakiś obrońca kobiet. Ja bym chyba złapał za fraki i wykopał z autobusu. Tym bardziej, że taka wariatka mogłaby zrobic krzywdę Twojej dziewczynie albo dziecku. to wtedy delikwent też dostaje, już miałem takie sytuacje, że właśnie "rycerz" próbował bronić patologii, ale wtedy już nie ma [...]
już po porannym sambo :-) fajnie, na rano zgrana ekipa i same miśki, to było z kim porobić. Zaczęliśmy od sparingów, byłem z takim kolegą 114-115kg, napalał się strasznie....nie lubię tego. Zapytałem czy może lżej, on dalej swoje, tylko się głupio odśmiechnął...byliśmy pod siatką, wykręciłem mu takie ramię (rzut), że poleciał prosto na łeb, koniec [...]
wczoraj i dzisiaj siłówka :-) Trening siłowy się u mnie nie zmienia, gdy nie mam dostępu do liny czy bardzo mało miejsca to korzystam z piłek lekarskich, gryfów, talerzy. Praca na czas, najcześciej jest to 6 minut, 5-6 ćwiczeń po kilka ruchów wykonywanych non stop od razu po sobie albo np hantle 18-tki i wykluczanie zapaśnicze 4 minuty ciągłej [...]
Antek przez przypadek wlazłem te tego bloga, fajnie się czyta. Nie zły z ciebie koń:) A ten patent z talerzem to miazga. Sam to wymyśliłeś? Takie kompleksy? Musze spróbować, miałbym fajne urozmaicenie do javorka i kettli. Niby na sekcji czasem coś tam talerzem powywijam, ale jest to element stacji, a tu cały trening. Git patent się zdaje:) Sam [...]
O przejadaniu sie była jakiś czas temu dyskusja w dzienniku Fightera, on twierdzi, że nie ma w tym nic nie zdrowego, pod warunkiem, że wiemy jak jeśc i robimy to powoli ;-) W sumie warto by określić czym nazywamy przejadanie się. Dla mnie to chociażby spożywanie jak w przypadku IF kilku tysięcy kcal w ciągu kilku godzin. Zmieniony przez - [...]
O przejadaniu sie była jakiś czas temu dyskusja w dzienniku Fightera, on twierdzi, że nie ma w tym nic nie zdrowego, pod warunkiem, że wiemy jak jeśc i robimy to powoli ;-) W sumie warto by określić czym nazywamy przejadanie się. Dla mnie to chociażby spożywanie jak w przypadku IF kilku tysięcy kcal w ciągu kilku godzin. Zmieniony przez - [...]
Podpowiedz dla kolegi żeby amortyzował upadek uderzeniem dłonią w matę, bo za każdym razem leciał jak wór ziemniaków i jęczał z bólu, a przecież wcale mocno nim nie rzucałeś. On nie ma tego nawyku nawet przy takiej luźnej zadaniówce to tym bardziej nie będzie miał przy rzutach na ilość kiedy partner rzuci nim 30-40-50 razy pod rząd
Podpowiedz dla kolegi żeby amortyzował upadek uderzeniem dłonią w matę, bo za każdym razem leciał jak wór ziemniaków i jęczał z bólu, a przecież wcale mocno nim nie rzucałeś. On nie ma tego nawyku nawet przy takiej luźnej zadaniówce to tym bardziej nie będzie miał przy rzutach na ilość kiedy partner rzuci nim 30-40-50 razy pod rząd z czasem [...]