Na

Gdzie teraz jesteś? Jak mnie się jutro nie chce wstawać Panowie. No nic... Wiek przyszedł na zap******, a nie na zabawę, chociaż od czasu do czasu bawić też się trzyba, ale już nie w głupi sposób.

Majówka spędzona rodzinnie. Rodzinka przyjechała ze Śląska w środę i dzisiaj już pojechali, ale za to przyjechał brat z rodzinką bo dzisiaj na ślub i wesele kolegi poszli. Bawię dzisiaj swojego 2,5 rocznego bratanka :) Miał iść na spacer, ale położył się i zasnął %-)

Prawda to! Prawda! Niestety, ale często jest tak, że jak panna zbyt cnotliwa jest na początku tzn., że nie chcę wyjść na puszczalską, a jak ma takie obawy to często są one uzasadnione .

Ona chce zastosować keto do redukcji parunastu kg. Co do aktywności, to jest zerowa jeśli chodzi o sport. Natomiast pracuje jako instrumentariuszka na bloku operacyjnym, także roboty ma zawsze pod dostatkiem, także jakiś zwiększony wydatek energetyczny jednak występuje. Wydaje mi się, że może mieć insulinooporność, ale stwierdzenie to popieram [...]

[...] a dziewczyny mówią na takich koleis "power rangers" %-) Kupiłem sobie mydło do golenia i zestaw ruskich żyletek do testowania. Zobaczymy jak będzie się to sprawować. Ja do tej pory używałem kremów do golenia i zawsze mnie do mydła kusiło. Jak się okazuje mydło jest strasznie wydajne. Na pół roku wystarczy przy codziennym goleniu. W sozku jestem.

Pilek właśnie z moim bratem jest inaczej, on nie szuka znajomych na siłę. To ludzie do niego lgną, bo jest po prostu świetnym materiałem na przyjaciela. Jest bardzo serdeczny, wesoły, pomocny. No i jest śmieszny.

Choruje na chopper i starego merca.... Wolicie ścigacze czy chopper? Chopper. Scigacz to jest fajny jesli masz death wish. Nie moge miec scigacza, zabilbym sie. No i chopper lepiej wyglada i lepiej brzmi. Ja jestem jesli chodzi o ludzi samotnikiem. Nie lubie ludzi. Czesto wole z psem dzien spedzic. Mam w ch** wysokie wymagania, nazbieralo sie [...]

Pewnie życie mnie nauczy, że jednak miałeś rację. Ale póki co wierzę w ludzi. Generalnie u nas w rodzinie jest taka tendencja, że ludziom się ufa. Rodzice wychowali mnie tak, żebym traktował innych tak jak sam bym chciał być traktowany, a na pewno nie chciałbym żeby inni mieli na starcie co do mnie jakieś podejrzenia i dziwne domysły.

uuu mamy tu wysyp samotników ... tajemniczych ... twardych ... inteligentnych ... nawet nie liderów stada ... stado jest dla ciot tacy jak tu to rodzą się w drewnianej chatce którą sami zbudowali ... oczywiście narzędziami z kłów i pazurów tygrysa wcześniej własnoręcznie ubitego i obdartego ze skóry która to służyła za kocyk co ja robię w takim [...]

No i dupa zbita znowu jestem w szpitalu. Ale podali mi coś na wzmocnienie więc przynajmniej już lepiej się czuje. I jestem głodny, bardzo głodny. Ale muszę czekać aż mi mama te naleśniki przywiezie. Wypuścili na szczęście, ale mam zakaz opuszczania łóżka. A mi się nudzi no :/ Zmieniony przez - Wysockiidzmoczycgabke w dniu 2019-05-05 14:49:41

bycie polakiem to akt woli świadomy większość ludzi tego nie rozumie geny czy kolor skóry nie mają tu nic do rzeczy ... można przecież urodzić się na innym kontynencie nie posiadać Polskiego obywatelstwa mieć inny kolor skóry o zgrozo nie być katolikiem a być Polakiem i to 100% i odwrotnie można spełniać "wszystkie warunki" na "prawdziwego" [...]

Cholera muszę schować Marcela. Zaraz przyjdą dziadkowie a dziadek do tej pory nie rozumie, że my nie trzymamy Marcela na pasztet. W ogóle to strasznie mnie denerwują antyszczepionkowcy. Bo teoretycznie to jak już wylecze się tej infekcji to mógłbym gdzieś pojechać z rodzicami. Gdziekolwiek, nawet na chwilę. Ale lekarz mi zabronił wychodzić z domu, [...]

Na wpół surowe, bleee. Najlepsze na twardo. Ale mam problem bo apetyt mi jeszcze mniej dopisuje przez tę infekcje. Wmuszam w siebie ile mogę, ale co to za przyjemność z jedzenia jak trzeba się zmuszać.

Nie zamieniłbym Marcela na tysiąc szczurów. Ale no, na pewno bardzo go męczy ta wysypka. Biedny, tak mi go szkoda.

Ale na szczęście lekarz uświadomił mamę, że dla mnie to dobrze że wychodzę na dwór. Byle nie w duże zbiorowiska ludzi. Ale do ogrodu, gdzie jest świeże powietrze jak najbardziej wskazane, więc już nie muszę się martwić, że mnie nie będzie wypuszczać więcej, jak zapowiadała.

Z paralizatorem mozesz trafic na osobe z chorym sercem, ktora o tym nawet sama nie wie, i masz trupa. Ja preferuje kastet ewentualnie teleskopowa. Z.wszystkiego z ostrzem masz przypal, nawet legalnej dlugosci, jesli kogos zranisz. Gaz to w ogole moze zadzialac na ciebie

A mi się udało wyjść zwycięską ręką z kumite z owczarkiem niemieckim, ale czegoś takiego nigdy nie widziałem - w dużym skrócie pies dostał ode mnie z 5 soccer kicków w łeb i dopiero po tym czasie zreflektował, że chyba za dużo przyjął i odstąpił na chwilę, dzięki czemu jacyś inni ludzie przegonili go ode mnie kamieniami. Wytłumaczy mi ktoś, [...]

Jakieś typy, których spotkał na Śródmieściu. Gość balował po klubach i wracał do siebie i miał ich na ogonie.

I o ile argument, że ktokolwiek może w krótkim czasie załatwić sobie pistolet tudzież karabin maszynowy, miałby jakąkolwiek rację bytu jakieś 30 - 50 lat temu, tak teraz nie ma na to żadnych szans. Zamiast tego byłbym za zniesieniem granic obrony koniecznej. Ktoś bezpodstawnie mnie atakuje lub wtargnął na moją posesję - mam prawo użyć wszelkich [...]

A szalency to.i Tak bron moga zbodyc, bombe skonstruowac i nie boja smierci i i tak zabija z 20 osob. Wjada ciezarowka na targ i przejada 15 jak beda chcieli. W Polsce nie ma takich wydarzen nie dlatego, ze nie ma dostepu do broni, a dlatgo ze jest inna mentalnosc i poki co nie mamy tylu chorych psychicznie osob chodzacych samopas jak w USA na [...]