Kolego przy 75kg wagi podszebujesz przede wszystkim kalorii a nie aminokwasów.. kup gainera i noś shakera do budy.. uwierz.. aminokwasów w postaci suplementu NIE POTRZEBUJESZ..
Nie masz sie co przejmować. Jak skaczesz do głowki to koleś obok skacze w tą samą strone co ty to masz nikłe szanse że dostaniesz głową w nos. pozatym sa bardziej bolesne kontuzje jak uderzenie w głowe
znajoma ma duży nos i równie brzydki zapach przy oddychaniu nosem co z jamy ustnej, wiem tylko że częste mycie żebów i tic taki tu nie pomogą, nieprzyjemny zapach wraca bardzo szybko
Uraz Shevchenki Złe wieści napłynęły ze Skopje, gdzie Macedonia grała towarzysko z Ukrainą (1:0). W końcówce pierwszej części meczu Andriy Shevchenko doznał kontuzji nosa w starciu z rywalem i musiał opuścić boisko. Do Skopje natychmiast udała się ekipa ze szpitala Fatebenefratelli z Mediolanu wraz z klubowym lekarzem ACM Armando Gozzinim. Nie [...]
ja mialem okazje wykorzystac i zebralem niezly w******l wyskoczylo do nas 2 dresikow (bylem ze znajomym ale tylko sie przygladal ). Jeden z nich zaczal machac przede mna rekoma ale nie mial za bardzo pojecia o biciu sie bo wystarczalo ze odchodzilem w tyl i bylem poza zasiegiem. po kilku jego cepach skrocilem dystans i po 2 strzalach odwrocil sie [...]
he he a widziales walke Iggy'ego z Pettasem i nos tego ostatniego zaraz po tym jak wstal z desek? Albo z Nortje? Albo pierwsza walke z Aertsem? Polecam tez GP z Paryza 2003... Fakt, ze w ostatnich walkach w 2003 roku nie wygladal na zbytnio zmobilizowanego, ale chyba wraca mu wlasciwe podejscie, skoro znokautowal tak agresywnego fightera jak [...]
Sheva: Mialem duzo szczescia Andriy Shevchenko, który w środowy wieczór przedwcześnie musiał opuścić boisko podczas spotkania Macedonia-Ukraina, na łamach La Gazzetta dello Sport uspokaja kibiców. ”W meczu z Macedonią otrzymałem potężny cios, ale jak mi powiedziano miałem dużo szczęścia, jestem twardy, to wszystko mogło skończyć się [...]
ale były także parodie !! niewiem Kask czy widziałes walke słowaczki z polką , tu słowaczka dostała lewego i nos jej sie uszkodził troche a jej trener zaczoł krzyczeć " DOKKKTORRR "
He he, ja na pierwszym sparingu na kb, w wieku 15 lat, sie smialem, bo koles wydawal mi sie strasznie cienki, az w koncu dostalem konkretnego sierpa w nos i usiadlem... Jednak umial uderzyc... Nie lekcewaz przeciwnika , zreszta sparing to nauka, takze dostawania po ryju...
o ty chamie ;) paski pozrywales to juz ponizej pasa ;) hehe a tak na powaznie to jak ktos cie atakuje to myslisz ze on sie boji zeby ci czegos nie zrobic? gowno jak ktos atakuje to niech sie liczy ze np. ja nie mam ochoty na sparing tylko na jak najszybsze zakonczenie pojedynku przez najskuteczniejsza technike jaka bedzie mozliwe i nie obchodzi [...]
jak jeszcze cwiczylem karate czyli jakies 4 lata temu to mialem sytuacje ze ja i kumpel z sekcji kontra 3 cyganow i wszystko bylo nawet ok ,jeden dostal prostego w nos i sie wycofal ,w sumie kilkakopniec doszlo i raczej byloby dobrze gdyby nie to ze nagle pojawil sie 4 cygan ,starszy o kilka lat z metalowym pretem dlugosc metra.dostalem w potylice [...]
Moga wystapic problemy z mobilnoscia . Ale ja nie o tym. Wielu z Was pisze, ze podczas walki nie myslisz o tym, zeby nie zrobic przeciwnikowi krzywdy i ze to on ponosi ryzyko, bo zaatakowal pierwszy. Prawda. Ale techniki takie jak wybicie oka, odgryzienie ucha, itd. zostawiaja trwaly slad w psychice nie tylko okaleczonego. Czasami zastanawiam sie [...]
Jeden chodzil na boks dosc dlugi czas, wlasnie z nim bede sparowal jak cos. A co odpornosci na ciosy, czemu ciosy na szczęke najczęsciej nokautują a nie np na skroń, nos, kosc policzkową, czoło? Przecierz w szczęce niema zadnych zmysłów równowagi itp. Zawsze mnie to zastanawiało.
Kolega który trenuje boks dużo ci pomoże.Wytłumaczy ci wszystko,będziesz miał z kim posparować.Jeżeli chodzi o cios w szczękę to jest on o wiele lepszy niż cios w nos.Duża ilość sparingów wyrobi w tobie odpowiednie odruchy.Pamiętaj,że lżejszy nie znaczy gorszy.Pozdrawiam.
Zyczyłbym sobie takich przepowiedni, które Lift napisał uśmiałem sie do łez, aż mi gil wyskoczył z nosa, impreza to jaka nie tylko pifoo, a coś na nos lub na płuco, he he ma poczucie humoru nasz trener. Daroo zrób kontynuacje dzisiaj bo Lift to tylko jaja sobie robi.