Musu nie ma oczywiscie - ale idzie mi o prace nad wytrzymaloscia silowa - i osiaganie zakresow maksymalnych.. Pokombinuje chyba z powrotem do konstrukcji ala crossfit - laczone cwiczenia w grupy.. Pogoda jest zlosliwa - dzis deszcze i wiatr w porywach do 46 km/h - w poniedzialek plywalnie zamkniete - rower odpada, plywalnia nieczynna - chyba [...]
Wczoraj juz sie nie zameldowalem, albowiem zasiedzielismy sie z Mocnym i rodzinami przy sportowym piwku wieczorem ;) Roznica taka ze ja juz od 5 sie wierce, reszta spi ;) Musze slowo napisac odnosnie planow na jutro - mam juz pelen przeglad pola, wieczorem zgodnie z zalozeniem obieglismy petle. Prawie :) Prawie bo nam nawigator nawalil - a trasa [...]
Probuje zaladowac dla Was krotki filmik ale mam tak fatalna siec, ze nie wiem czy sie uda. Serdecznie dziekuje za mile slowa, wypada choc pare slow napisac, bo do relacji zasiade pewnie dopiero po powrocie do domku. Osobno, serdecznie dziekuje Darkowi - przyjechal kawal drogi z rodzina specjalnie do nas. Wiecej - w relacji :) Na szybko i na [...]
No dzis Niemcowie - i okaze sie na ile sa stabilni. Wczoraj Francja swoje - podtrzymuje swoje zdanie, Europa zmiazdzy system na tym mundialu ;) Z rana rower. Nigdy w zyciu nie przejechalem wiecej jednym ciagiem, ale pod koniec mialem serdecznie dosc. Startowalem rano, bez sniadania, zapomnialem zeli i zwyczajnie nie mialem juz sil krecic pod [...]
Wynik lepszy niż przypuszczałeś... Pogoda była super ale bardzo goraco-karetki jeździły bez przerwy..... Ogólnie impreza gigant-prawie 1500 startujących. Ludzie w najróżniejsym wieku,kondycji,formie fizycznej-ale chcieli zaliczyć ten wyścig Udało mnie się dostrzec i zrobić zdjęcie Xzaara,jak wyjężdżalł rowerem-w czasie pływania niestety nie [...]
[...] sztyce, wcześniej wsuniętą w ramę na potrzeby transportu, zerwałem śrubę, tak pechowo, że część pozostała w ramie. Panika, poszukiwania serwisu, pomoc Darka i serwisu SHIMANO na expo, wreszcie, udało się. Było gorąco, istniało ryzyko katastrofy - musiałbym etap rowerowy przebiec ;) Przy okazji wykryto kolejny problem, zniszczone łożysko [...]
Gratuluję. Plan wykonany. Napisz proszę, jak i czy ten start weryfikuje Twoje plany na IM (zmiany treningowe, zrzucanie wagi, zmiany priorytetów treningowych itp). A ja mam pytanie takie - pójdę na łatwiznę jesli odpowiesz ;-) aktualnie po dużej redukcji, maratonie, trzech tri, patrząc z perspektywy czasu, zmieniłbys cos w przygotowaniach? Lacze [...]
Gratualcje dla Jarka (Yareda) ;) Szkoda, że drużyna nie dobiegła, bo naprawdę na papierze mieli medal. Ciekawe co się stało z H. Szostem - był faworytem do medalu. Oglądałem od 30 km i nie wiem co się stało... A Chabowskiego zjadł maraton. Szkoda, że może nie trzymał się w grupie. Ale przegrał ze zdrowiem. Tak bywa. I to na 3X km... Szkoda [...]
[...] opasły, spasły i wypasiony). Mark Allen: “Macca, you need to be fat in July to win in Kona". Jesteś w gotowości startowej cały rok! Takie podejście nie da ci zwycięstwa na Hawajach, ani nie zagwarantuje długiej kariery triathlonisty". Od lipca do zawodów na Hawajach są trzy miesiące, a Allen proponuje McCormackowi wagę misia?! Macca razem z [...]
Dolozylem jeszcze rowerek z wieczora - trenazer, rozjazdy i HIIT. W niedziele ponownie wyjade w teren, a Zuzka chyba juz pojdzie do torby transportowej w czesciach :) Jeszcze kolacja, ksiazka i spac. Lekki strach w oczach, leje i wieje w porywach do 80km/h, a ja mam rano w planach bieganie.. :) [...]
[...] ze sztangami, widzicie nizej. Dosc powiedziec ze trening trwal ponad 2h, nie liczac 20 minut rozgrzewki na sali do MMA - bajka ! https://www.youtube.com/watch?v=sziCvcRoHAk&list=UUT4nT_84FpHm9a4D-wV40qw https://www.youtube.com/watch?v=WXqtotOJzXM&list=UUT4nT_84FpHm9a4D-wV40qw [...]
W obecnym stadium zaden trening nie wymaga u mnie samozaparcia, wrecz przeciwnie.. Dzis pobiegalem - zwiedzilem nabrzeza Renu w druga strone, 26 km, moge powiedziec teraz ze najblizsza okolice mam juz zwiedzona biegowo. Deszcz i grad, wieje nadal ponad 50 km/h - idealne warunki do biegania ;) Na dzis to wszystko, ale jutro juz silownia i rower - [...]
Zima niby przyszla.. cos tam sniegu pada, razie z deszczem, ale zapowiada sie coraz zimniej. A jak snieg z deszczem i wiatr ( dzis 49 km/h ) - to idealna pogoda na rower ;) Ale zanim - trzeba bylo poplywac. Sterczalem pod plywalnia jako pierwszy, ciemno jeszcze bylo i walila z nieba ta mieszanka wody w roznych stanach skupienia. Plywalem dzis [...]
Niedziela, dluzszy spacer biegowy wedle tradycji. Pogoda odrobinke odpuscila, dzis "jedynie" 50 km/h wiatr i lekki deszcz - gdy bieglem pod wiatr, mialem nieznosne wrazenie biegu w miejscu, tak, jak to czesto bywa w snach - za to z wiatrem lecialo sie bardzo swobodnie. Bieg tempowy z tempem narastajacym, ale w tlenie, wiec nie jakos wybitnie [...]
Z ciekawości. Jak robisz interwały na rowerze to jedziesz może z licznikiem i znasz Vmax na prostej? Aktualna średnia 36 km/h więc pewnie 50 łamiesz. No i indoor pewnie nie ma przełożenia na drogę... Zmieniony przez - Ronin78 w dniu 2015-02-11 21:19:04
Ja kupiłem takie cudo: http://www.headbeat.pl/produkt/xx-y-runner-20 http://www.headbeat.pl/design/_gallery/_375_375_3/16016.jpg Największa zaleta brak kabli, bo niestety łapy dewastują infrastrukturę. A i na rowerze zdarzało mi się wkręcić słuchawki w szprychy. Wystarczyło, że jeden głośnik wypadał z ucha i zadyndał obok koła. Druga zaleta to [...]
Zle mnie zrozumieliscie, ja nie narzekam, wiedzialem ze taki bedzie rezultat moich treningow - i bez zalu zegnam sie z sila i masa miesniowa - tylko czlowiek zle psychicznie znosi spadek mozliwosci, nawet majac swiadomosc ze tak wlasnie zaplanowano. coś za coś :) pono jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego. Kompromis miedzy dwoma [...]
Ciezko powiedziec, teoretycznie jest lepiej, bo chodze w miare normalnie. Biegac jednak nawet nie probuje.. W piatek plywanie 3km oraz silownia, zestaw jak zawsze, FBW. Wczoraj plywanie 4km i rower spinningowy - zmiana taka, ze chuda wraca do treningu triathlonowego.. Doszlismy do wniosku, ze triathlon w naszym domu musi przetrwac :) Dzis rower - [...]
Zdarzało mi się kończyć po 16,19, 27 h biegu.... ale nie przypuszczałam, ze to tak wygląda.... i wzbudza tyle emocji....choć pamiętam te chwile, kiedy kolejny krok w kryzysie kosztował wiecej, niż byłam w stanie dać. Mózg jest potęgą, głowa jest nieprzejednana... 5 dni do Sudeckiej Setki i znów chcę czuć ból mety....!