witamy w dziale dla pań

no straszliwa ..

Kurna, nie mogę Cię wyczuć, czy sobie jaja robisz czy poważnie piszesz.

Zaczekaj Szpulka na mnie, pojedziemy w góry Choć nie wierzę, że bez sprzętu i pewnie nie skończy się tylko na łażeniu

a wy dalej spamujecie ;)

uciekam na mecz do Lubina Marcin pilnuj stadka

nie żartowałam , niestety- a jesień kocham też najbardziej ze wszystkich pór roku, i wiatr może być moim przewodnikiem ;)
marcinku- powspinasz się ze mną ? - nareszcie jakiś zainteresowany właściwym podejściem do gór ;))
ale ty przecież w stałym związku jesteś .. - co na to żona ? / bo niebezpiecznie się może zrobić / ..

ja w gory chetnie

tylko jak kase bede miala bo na razie na kino mnie nie stac



sponsora NIE szukam, zeby nie bylo

Lodzianin Wilkowi nie zostawia sie stada do pilnowania

Ula w sumie niby wszedzie gina ale zawsze pewne zasady bezpieczenistwa trzeba stosowac, a na pewno poki ja jestem to jakos walcze ale jak moje dzieci zaczna chodzic to bede sie ostro denerwowac

Rafał, oczywiście
Szpulka, żona zezwala, więc luz (na wypad w góry oczywiście)

Jak mi moja kostka po złamaniu wróci do normy (daję jeszcze 2 miesiące, pindzie), to też chętnie. Tylko dajcie znać wcześniej, żebym sobie jakiś obóz przygotowawczy zrobił.