Dzisiaj zrobiliśmy trening naszej najsłabszej parti mowa o klatce.Jak na ostatni dzień treningowy w tygodniu mieliśny dużo energiZaczeliśmy od wyciskania sztangi leżac łokcie prowadzone blisko tułowia i sztanga była opuszczana blisko mostka a nie jak zawsze robiłem do szyi dało to bardzo dobry efekt miesień bardzo dobrze sie rozciagał i pompował.Nastepnie zrobiliśmy rozpietki chantlami,potem były rozpietki na bramie 4 serie bardzo dokładnie.Na koniec załozylem sie ze pepon. nie zrobi 12,5 kilowym ciezarem po jedej i po drugiej stronie 100 powt.a.jednak udało mu sie z dwoma 10 s. odpoczynkami ale żeby nie być gorszym zmniejszylem cieżar do 10 kilo i też zrobilem 100
na koniec bylo dziwne ćwiczenie ale bardzo fajne jest to metoda ktora stosuja radek i kiesz na tym filmie http://www.musculardevelopment.pl/content/view/384/72/
zaraz beda zdjecia aha uwaga nie umiem pozować masakra