sparing z bardziej doświadczonym partnerem(boks)

Witam, trenuje boks od 2 miesiecy 3-5 razy w tygodniu zalezy ile mam nauki :D
Jestem dosyc silny bo przed boksem cwiczylem na silowni.
Ale mam pytanie czy sparing z o wiele bardziej doświadczonym przeciwnikiem mi sie opłaca? Moj partner cwiczy prawie 5 lat, startowal w
MP i teraz znowu bedzie startowal, dodam ze jest on lżejszy ode mnie o 12kg ale za to duzo szybszy i duzo wytrwalszy, na sparingu z nim ucze sie bardziej obrony co sam zauwazylem, teraz ciosy zazwyczaj na garde przyjmuje, ale za to nie ucze sie wyprowadzac ciosow. Dlatego chce sie dowiedziec czy to przyjdzie z czasem czy lepiej sparowac sie z kims innym (tylko ze trener sam wystawia mnie z nim a nowicjusze w mojej wadze albo nie maja sparingow albo sa wystawiani miedzy soba początkującymi)
Wiec czkam na odp ! :)

tylko że na takim sparingu po 3 treningach to zapomnijmy o jakiejkolwiek prawidłowej technice wykonywania uderzeń

Jestem dosyc silny bo przed boksem cwiczylem na silowni.

To ile możesz podnieść/wycisnąć itd. nie ma żadnego znaczenia w uderzaniu w walce/sparingu na ringu.

PS. To, że natłuczesz nowicjusza w swojej wadze na sparingu nic ci nie da, jak nie możesz sobie poradzić z kimś 12 kilogramów lżejszym od siebie.

Zmieniony przez - Frosti w dniu 2012-10-25 19:16:36

Skoro trener Cię wystawia do takiego sparingu to najwidoczniej widzi w tym sens, a póki co masz na tyle małą wiedzę w porównaniu z nim, że możesz mu ślepo zaufać że wie co robi
Nie widziałem ani co Ty sobą prezentujesz, ani co twój przeciwnik, więc ciężko ocenić. 12kg to spora przewaga... ale w walce sportowej, jak walczycie na treningu, nie na 100% to tego już tak się nie czuje. Spodziewam się że on po prostu na Tobie ma sobie poćwiczyć coś konkretnego. Jeśli to wygląda w ten sposób że Ty stoisz za podwójną gardą, a on tylko Cię okłada, to nie ma to sensu, ale jak daje Ci coś popróbować, to możesz się sporo tam nauczyć.

no nie wyglada to typowo ze ja stoje i jestem okładany pare ciosow zadam, ale ciezko mi jest trafic, jezeli trafie go lepsza reka i to celnie zazwyczja sie przewraca, tyle ze 1 moj cios przypada na jego 5 ciosów, frosti skończyłes juz? :) myslisz ze waga to wszystko, jezeli moj partner jest o wiele bardziej doświadczony?

frosti skończyłes juz? :) myslisz ze waga to wszystko, jezeli moj partner jest o wiele bardziej doświadczony?

Jak masz 12 kilogramów przewagi w wadze poniżej 100 kilo to sam sobie odpowiedziałeś:

jezeli trafie go lepsza reka i to celnie zazwyczja sie przewraca, tyle ze 1 moj cios przypada na jego 5 ciosów

wiem ze moja waga to atut , ale powinienem cwiczyc z kims kto ma moja wage , daltego napisalem post czy lepiej sparowac z bardziej doswiadczonym ale lżejszym czy z nowicjuszem takim jak ja. 5 lat treningu a 2 miesiace to jest duzo rożnica ;)

Z nowicjuszem niezbyt dużo się nauczysz.. Z bardziej doświadczonym, oczywiście że tak przy tej przewadze wagi tym bardziej się nauczysz nowych rzeczy ... obserwuj jego zachowanie i ucz się od niego jak najwiecej a potem jak juz Ci nowi bedą sparować z tobą wykorzytuj to czego się nauczyłeś na nich. Bo z kolesiem który trenuje 5 lat wiecej od cb nie poboksujesz jak trzeba... ale i tak to dobrze dla Ciebie ze znim trenujesz.

dzieki dojku za odp :)

Możesz walczyć z nim, ale raz na jakiś czas, a nie co trening bo:
1) Zaczniesz walczyć na pamięć.
2) Jak będziesz cały czas przegrywać, to ucierpi twoja pewność siebie.
3) Po takich treningach z czasem możesz zacząć uciekać jak przeciwnik zmienia pozycje.

Raz na jakiś czas, naprzemiennie z ludźmi o swoim stażu, to może ci wyjść na dobre, ale w kółko z jedną osobą, w dodatku lepszą to ci może zaszkodzić.

1.samo to że trener dopuszcza cię do sparingów po 2 miesiącach ćwiczenia jest śmieszne
2.na siłowni przed boksem zapewne ćwiczyłeś typowo "kulturystycznie" więc to nawet gorzej niż wcale byś nie ćwiczył tylko spowolniło cię to zapewne
3.powinieneś sparować każdym lepszym,gorszym,takim samym,grubym,chudym,wyższym,niższym jak partner cały czas się obija to nic ci to nie da tylko pogarsza sprawa bo nie nauczysz się wyprowadzać ciosów w sparingu,kontrować itd.chyba że dogadałbyś się z nim żeby dawał ci fory przy takim stażu.ale lepiej sparować z wieloma osobami,wyniesiesz więcej doświadczeń i szybciej się nauczysz

Geng

1.samo to że trener dopuszcza cię do sparingów po 2 miesiącach ćwiczenia jest śmieszne

Czemu śmieszne? Przynajmniej chodzi na prawdziwy boks/kickboks gdzie celem jest walka i osiągnięcia na ringu a nie na jakieś pseudo fitness.

Osobiście jestem zdania, że jak trener boksu/kickbosku nie puści cię na sparing w ciągu max 3 miesięcy to powinno się zrezygnować z takiego klubu (no chyba, że chodzimy tam zrzucać kilogramy albo dla kondycji albo dla kontaktów towarzyskich).