Trening Czyni Mistrza
...
Napisał(a)
W gazecie przeczytałem, ze" Głownym powodem nieprzyjecia M.J do składu druzyny szkolnej był jego, relatywnie niski wzrost - niewiele ponad 170 cm. I chociarz ze jego ojciec był jeszcze nizszy, Michael postanowił, ze musi w najblizszym czasei jak najbardziej urosnac. W tym celu przeprowadzał wiele intensywnych cwiczen rozciagajacych i - nieoczekiwanie dla wszystkich - po niespełna 12 miesiacach mierzył juz... 189 cm"
Trening Czyni Mistrza
Trening Czyni Mistrza
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Najnowsza odpowiedź. Aktualizacja:
Bardzo łatwo obalić Twoją teorię. Ludzie, którzy mówili, że wzrost jest zakodowany w genach mieli całkowitą rację. Wzrost rodziców nie zawsze ma znaczenie. W genach często dochodzi do anomalii, wywołanych najróżniejszymi czynnikami wewnętrznymi i wewnętrznymi. Teraz proponuję zajrzeć do książki od biologii ;)
Oto ja w wyjściowej szacie, z wielkim "K" na klacie!
...
Napisał(a)
Czy to jest mozliwe ??
Jak tak to jakie sa te cwiczenia ??
Tesh chciałbym sie porozciagac i urosnac zdeczka, jak bym tak miał z 195... byłoby super.
Trening Czyni Mistrza
Jak tak to jakie sa te cwiczenia ??
Tesh chciałbym sie porozciagac i urosnac zdeczka, jak bym tak miał z 195... byłoby super.
Trening Czyni Mistrza
...
Napisał(a)
Ja tesz bym prosil o te cwiczenia rosciagajace bo nie jestem za wysoki 15 lat 165 :(
...
Napisał(a)
Jedynym ćwiczeniem na wzrost, o którym słyszałem jest wiszenie na drążku. Tu jest coś na ten temat: https://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=40755
www.b-ballin.mokotow.prv.pl
www.b-ballin.mokotow.prv.pl
...
Napisał(a)
Wiszenie na drazku podobno wogule nie pomaga ja potrzebuje jakies czwiczenia rosciagajace ktore w jakims stopniu by wplynely na wzrost
...
Napisał(a)
ja slyszalem juz o tym jordanie i wlasnie on sie rozciagal na drazku bylo to juz gdzies na tym forum
Szkoła jak kibel chodzisz bo musisz
..:: Memento mori ::..
Szkoła jak kibel chodzisz bo musisz
..:: Memento mori ::..
...
Napisał(a)
W książce "Grać i wygrać: Michael Jordan i świat NBA" czytałem, że mie był niski (170) ale po jakimś czasie mocno urosnął (198) ale nie było to spowodowane jego ćwiczeniami rozciągającymi po prostu postawił sobie kolejny cel: że ma urosnąć, i genetyka to tego jeszcze dochodzi, więc jak chcecie urosnąć wmawiajcie sobie, że rośniecie.
www.discples2.webpark.pl - Kronika Nevendaar - strona o serii Disciples
http://www.sbs.friko.pl/strona/nfoto/adi.htm - foty moich wsadów
>>>SFD BASKET SQAD<<<
...
Napisał(a)
Wzrost jest zapisany genetycznie i cwiczenia rozciagajace niewiele moga pomoc najwyzej kilka cm. Ale nawet te kilka cm to dla niektorych duzo.
...
Napisał(a)
Nikmas nie pamiętam, jak doczytam co i jak ze wzrostem z tej ksiązki to powiem, ale z tego co pamiętam przed pójściem do liceum był kompletnie załamy swoim wzrostem (i to chyba wtedy miął te 170 jednak nie jestem pewny) i robił zwisy, ale jak pisałem nie dzięki temu osiągnał 198.
Ja np. od dziecka zawsze skakałem po dachach, łaziłem po drzewach, lubiłem sie bawić na linach i drążkach, nie wiem czy to mi dużo pomogło (mam 190 cm przy 13 latach, 10 miesiacach), mój tata (40 lat) ma teraz jakieś 187-188, ale kiedyś był wyższy, mama tez jest wysoka, jednak ja ciągle rosne i to prawie ciągle tym samym tempem, mój dziadek (po stronie taty) powiedział, że mój pradziadek był za***iście wielki i prawdopodobnie po nim mam wzrost (a takie rzeczy, że z pradziadka się coś ma zdarzają się żadko, jednak wyjątki są . Jednak moim zdaniem najważniejsze jest pozytywny nastawienie do swojego wzrostu, mi np. kiedyś przeszkadzał duży wzrost i denerwowały mnie uwagi w stylu "dryblas", teraz już co innego, bo widze jak on się może przydać. Po prostu podchodzę do mojego wzrostu pozytwnie, traktuje go jakby to określić jak "parnera". Wiem, zdaję sobie sprawę z tego, że jestem wyoski, nie chęłbie się tym, nie szczyce, jednak czasami na mych ustanych zawidnieje uśmiech jeśli ktoś mi dotnie, nie jest to taki dokuczliwy do tego kogoś, ale w stylu "docinasz mi, bo sam masz kompleks". Nie wiem jak to opisać, odnóś się do swojego wzrostu, pozytywnie, wmawiaj sobie, ze jesteś wysoki, TRAKTUJ TO JAK COŚ NORMALNEGO I JAK COŚ CO CI ZOSTAŁO DANE (jakby z lekką satysfakcją), uwierz w to, a napewno to da efekty.
Ja np. od dziecka zawsze skakałem po dachach, łaziłem po drzewach, lubiłem sie bawić na linach i drążkach, nie wiem czy to mi dużo pomogło (mam 190 cm przy 13 latach, 10 miesiacach), mój tata (40 lat) ma teraz jakieś 187-188, ale kiedyś był wyższy, mama tez jest wysoka, jednak ja ciągle rosne i to prawie ciągle tym samym tempem, mój dziadek (po stronie taty) powiedział, że mój pradziadek był za***iście wielki i prawdopodobnie po nim mam wzrost (a takie rzeczy, że z pradziadka się coś ma zdarzają się żadko, jednak wyjątki są . Jednak moim zdaniem najważniejsze jest pozytywny nastawienie do swojego wzrostu, mi np. kiedyś przeszkadzał duży wzrost i denerwowały mnie uwagi w stylu "dryblas", teraz już co innego, bo widze jak on się może przydać. Po prostu podchodzę do mojego wzrostu pozytwnie, traktuje go jakby to określić jak "parnera". Wiem, zdaję sobie sprawę z tego, że jestem wyoski, nie chęłbie się tym, nie szczyce, jednak czasami na mych ustanych zawidnieje uśmiech jeśli ktoś mi dotnie, nie jest to taki dokuczliwy do tego kogoś, ale w stylu "docinasz mi, bo sam masz kompleks". Nie wiem jak to opisać, odnóś się do swojego wzrostu, pozytywnie, wmawiaj sobie, ze jesteś wysoki, TRAKTUJ TO JAK COŚ NORMALNEGO I JAK COŚ CO CI ZOSTAŁO DANE (jakby z lekką satysfakcją), uwierz w to, a napewno to da efekty.
www.discples2.webpark.pl - Kronika Nevendaar - strona o serii Disciples
http://www.sbs.friko.pl/strona/nfoto/adi.htm - foty moich wsadów
>>>SFD BASKET SQAD<<<
Polecane artykuły