przeskakuje mi staw biodrowy :(

trenuje tkd i od jakiegoś czasu zauważyłam,że przy wykonywaniu naeryo chagi lub Golcho Olligi przeskakuje mi staw biodrowy,jeśli ktoś kołomnie stoi to nawet to słyszy. co można to zaradzić.poradźcie mi coś...

rób wymach nóg po trajektorii tego kopnięcia - to znaczy zamiast kopnięcia taki sam wymach i nie zaczynaj od dużej wysokości - najpierw zacznij od pasa - i dużo powtórzeń, następnie sukcesywnie co kilka dni trochę wyżej i dalej dużo powtórzeń - kopnięcia po tych wymachach wykonuj tak by było maksymalnie prawidlowo - wysokością się nie przejmuj. Kilka tygodni takiego treningu powinno pomóc. Kobiety mają o wiele większa zdolność do rozciągania i dużo rzadziej niż facetowi zdarza się taka anatomia - spowodowane jest to budową miednicy kobiety - jest całkiem inna niż faceta i ułatwia min rodzenie i kopnięcia. Z tego powodu dziewczynie dużo łatwiej się rozciągać i kopać wysoko.

Hmm jesteś pewnien ze staw biodrowy Ci "przeskakuje"?

Najlepiej idź do chirurga i na dokładnie prześwietnie tego odcinka, ale wydaje mi sie ze raczej od impetu kopnięc mogłes nabawić sie zwyrodnienia kręgosłupa.


Napisz ile już trenujesz, i czy odczuwasz jakiś ból przy chodzeniu.

Miałam to samo. Ciekawiłaby mnie odpowiedź na to pytanie. Z czasem przeszło choć czasem acz bardzo rzadko w czasie intensywnych przygotowań do egzaminu się pojawia

Trenuje dwa i pół roku,a ten problem mem już chyba 1.5 roku. normalnie słysze jak kości o siebie się ocierają i czuje też chociaż to nie boli. Nie, podczas chodzenia mnie nie boli(chyba, że jak szybko ide to piszczele mnie bolą). -flower-napisałeś żebym najlepiej poszła do chirurga na prześwietlenie,niestetety mieszkam w takim mieście,że larze rodzinni nie chcą dawać skierowań i sami próbują wszystko leczyć,często się myląc(nie tylko rodzinni są do dupy,taki poziom hu.jowy)

wiesz, teraz Cie to moze nie bolec, ale za pare lat, niestety moze to "wyjsc" z Ciebie.

Mam podobnie, ale winą jest złama kiedys kosc ogonowa ( w sumie pęknięta). Decyzja należy do Ciebie, ale ja za wszelką cene bym poszedł sie zbadac.


Jezeli jesteś pełnoletni , to zawsze mozesz przenies swoją kartoteke do jakiejs przychodni w miescie. Tam Ci napewno pomogą :)

heh ja mieszkam w mieście.dobra leiej pójde do lekarza,ale naprawde lekarze w moim mieście są zdolni(raz jak poszłam do ortopedy z bólem i powiedziałam że to po rozciąganiu to tylko palcem dotkną za kolanem i już wiedział że mam naderwanego mięśnia,wsadził mi gips na całą noge na 2tygodnie,a to praktycznie nie pomogło teraz musze bardzo uważać przy rozciąganiu na tą nogę bo mnie praktycznie cały czas boli,i ta noga jest prawie dwa razy mniej rozciągnięta od drugiej :'-( ).

P.s. jak możesz to nie zwracaj się do mnie jak do chłopaka,bo jestem dziewczyną

Padron



Fajnych macie lekarzy... wiecej szkody narobią niz wyleczą cokolwiek. Mimo wszystko chyba lepiej isc do niego, zawsze jak bedziesz miala zdjęcia, to mozesz isc na konsultacje do innego lekarza



Trzymam kciuki za Ciebie




Show must go on

Nie szkodzi i dzięki , że trzymasz za mnie kciuki

Domyślam się że niektórzy z was też mają taki problem ze stawem biodrowym,wię jak mi lekarz powie coś na ten temat,to wam napisze.tylko nie wiem kiedy,bo zapisuje się do lekarze w innym mieście(a tam są długie niestety koleiki ).

Te biodra to kwestia treningu,po jakimś czasie Ci przjdzie-kop dużo.Ja miałem podobnie 1 rok temu teraz już mam spokój:)

Niektórym tak przeskakuje np.przy rozciąganiu.To jest tak,w stawie biodrowym jest taka panewka czy jak to sie nazywa,taki dołek,u jednych jest większy u drugich mniejszy,Ci co maja większy to im przeskakuje często przy rozciąganiu,kopaniu...Z czasem tam się wytwarza tkanka i dziurka za znika.Nie jest to 100 % diagonaza ale jedna z mozliwości,lec do lekarza %)

No i byłam u lekarza i mam się niczym nie przejmować , bo to niczym groźnym nie grozi...
Teraz to już prawie we wszystkich stawach przeskakują mi kości i niezbyt komfortowo się z tym czuje...
trener nawet powiedział żebym sie tym nie przejmowała i nie zwracała na to uwagi , bo też tak ma...