progresja w treningu siłowym i hipertroficznym

Witam, jeśli przekroczę możliwości mojego organizmu progresji wg schematu w swoim treningu - co wtedy? Schemat progresji wygląda u mnie w obecnym momencie w ten sposób:
każdy trening +1 powtórzenie w każdym ćwiczeniu, po przekroczeniu zakresu 8-12 i 3-5 zwiększenie ciężaru o 2.5kg lub 5 (MC, siad) czyli powiedzmy aktualnie robiąc martwy ciąg 140kg, w jednym tygodniu robie na 3, potem w nastepnym na 4, dalej 5 i potem zwiększam ciężar o 5kg + wracam do trzech powtórzeń, tak samo w ćwieczeniach hipertroficznych (jeśli chodzi o ćwiczenia, które trenuje w tym mniejszym zakresie powtórzen to aktualnie: OHP, wyciskanie klata, siad i MC
W nieskończoność nie mogę progresować, co jeśli już nie będę w stanie już tego robić? Żeby jeszcze trochę lepiej to zobrazować to aktualnie trenuję w systemie push, pull rest, dół, góra, rest, rest, ćwiczenia siłowe wykonuję tylko w pushu i pullu, w treningu "dół" tylko na start (przysiad), góra to ćwiczenia uzupełniające i typowo hipertroficzne (na mniejszym ciężarze lub na wyciągach i maszynach), 21 lat, staż 1.5 roku bez jakichkolwiek przerw, trening, który opisywałem wyżej stosowany od +/- 1.5 miesiąca, waga 100kg, wzrost ok. 190, cel: jeszcze masa.
W sumie korzystając z okazji - czy taki format progresji i taki styl treningu ma w ogóle sens? Osobiście mi się podoba


Zmieniony przez - kamil_wgw w dniu 2023-09-27 15:05:59

Kwestia jest tego jak progresowałeś wcześniej i z czego wynika ten sposób progresji. Jeśli był okres treningowy, że dokładałeś obciążenie z treningu na trening czy tygodnia na tydzień i później przeszedłeś na formę dokładania powtórzeń to w porządku.

Przy czym biorąc pod uwagę, że potrafisz swoje mikrocykle treningowe planować to w ramach periodyzacji treningowej co kilka tygodni zmieniasz plan lub część jego parametrów to tyle bez problemu powinieneś dać radę progresować tak jak teraz.
Fajny sposób progresji ale bardzo powolny i o ile w sile jestem w stanie taki sposób progresji zrozumieć, bo walczysz o każdy kilogram to w hipertrofii bym szedł inną drogą intensyfikacji.
Wprowadzał wydłużony tut, mds, wave loading, serie łączone itd tak aby dać mięśniom bodziec do wzrostu, a w dniach siłowych pracował nad siłą.

Dalej jak będziesz chciał poprawiać siłę to bym spróbował powalczyć na 3 powtórzenia bądź nawet skusić się o maksy. Kwestia czego tak na prawdę oczekujesz po aktualnym treningu siłowym i jak wygląda teraz progresja w sile i masie.




Zmieniony przez - rion10 w dniu 2023-09-27 16:11:02

Jeśli chodzi o szereg modyfikacji - "tut, mds, wave loading, serie łączone", miałem je wcześniej w planie, ćwiczenia hipertroficzne wykonuję maksymalnie dobrze technicznie i niektóre z celową bardzo wydłużoną fazą ekscentryczną (2-3sek), w treningu posiadam też serie łączone i czasem wrzucę jakiś drop set, co do powolnej progresji rozumiem, że w tym stylu jest ona taka ale w treningu siłowym dość ciężko mi tak szybko i nagle progresować, więc wole sobie to 2.5kg chociażby na klatę rozbić na 3tyg (3,4,5 powtórzeń), nie zależy mi na czasie, jeśli będę progresował trochę wolniej ze względu na ten schemat to nie robi mi to problemu, z moich testów/eksperymentów i "doświadczenia" tak osobiście wychodzi mi najlepiej, dzięki za radę

A przykładowo jeśli chodzi o kwestie łączenia hipertrofii i siły w jednym treningu ma to sens? Aktualnie tak właśnie mam, przykładowo w push'u robię wszystkie ćwiczenia siłowe, w tym przypadku: wyciskanie na klatę, ohp, wyciskanie wąskie, a potem jeszcze przechodzę po jednym ćwiczeniu na każdą tą partie (3-4 serie) ale juz hipertroficznie, przykładowo rozpiętki 4 serie, wznosy na bok na wyciągu (srodkowy akton barku) 4 serie i dobijam tricka 3 seriami na wyciągu, oczywiście nie przesadzam z objętością w skali tygodnia, trzymam się zakresu 12-16 serii na duze partie i 8-12 na małe w tygodniu.

Da się połączyć siłę i hipertrofię w ramach jednego treningu tutaj dowolność jest, ale szczerze ja rzadko tak łączę. Rozdzielam dni siły od hipertrofii. W dniu siły najczęściej wybieram 3-4 ćwiczenia i lecę dość długą rampą, a właśnie w dniu hipertrofii bawię się tut, mind muscle i różnorakimi metodami.

Jeśli u Ciebie się dobrze sprawdza taka forma progresji powolna to zostaw, u mnie początkowo sprawdza się dobrze, ale po kilku tygodniach odczuwam zastój bo bodźce są zbyt słabe i progresja jest zbyt wolna.

super, dzięki bardzo, wszystko już wiem i działam dalej