problems

przed chwilą byłem se wziąśc prysznic patrze a tu na udach i łydkach syfki mi wyskoczyły
w poniedziałek zmienilem troche dietke i dałem 200g białka 130g tłuszczy i 20g węgli czyżby to było od tego ze jest za dużo białka wychodzi mi 2,2g na kg ciała jestem an redukcji CKD myśle ze nie ejst to duóz
a więc co radzicie obcic biłko tak do 175 tak jk miałem przedtem i mi tam nic syfów nie wyskakiwało

sproboj mozesz dac i 1,7g

może ciepło pocisz się i potówki?

A mzoe cos zjadles, nie wiadomo. Sproboj narazie zmniejszyc białko troche.

nie no sachem 1,7 to za mało troche bo na redukcji jestem

zakrześ teraz to akurat zimno jest a co do potowek to wcześniej nie miałem dopiero jak zwiekszyłem białko

domer codziennie jem to samo jedyne co się zmieniło to więcej odżywki sera i piersi a mniej oliwy

ale wruciłem przed chwila oblukalem uda i nie widze nowych a te z wczoraj znikają, pociagne do konca tygodnia zobacze jak bedzie.
A jakby dalej wyskakiwały to zmniejszyc białko no nie ?? tak do 2,1/kg albo na 2g/kg

ja wiem czy za malo, jesli bedzie deficyt kalorii to i tak schudniesz, nie ma bata
a jesli boisz sie o miesko to zakup aminokwasy rozgalezione

bcaa ??

ale n ckd jestem i mówią że nie potrzebne jest
turyne stosuje do kwki 30 minut przed siłka i aerobami mysle że styka jk narazie jak będie jeszcze mniej fatu to wtedy napewno jakies aminki dokupie

Zawodowi kulturyści jedzą podobno 6 g białka na kg ciała i syfów nie mają. Ja na masie jem ok. 2,5 g i nic mi z tego powodu nie ma.

Bez przesady 6g nie jedzią

W jednym programie o kulturystach właśnie sami zawodowi kulturyści tak sie wypowiadali.