Siema,
od jakiegoś czasu mam coś takiego, że gdy potrenuje na siłowni (trening fbw 3x w tyg) to mam potem problem z żyłami albo tętnicami. Zaczynają mnie w pewnym momencie po treningu z 2 h po, kłuć żyły lekko i po chwili pojawiają się czerwone kreski przy tętnicach na rękach i nie wiem co się dzieje. Uczucie jakby dokrwienie było bardzo duże, ale nie mam pojęcia. Byłem u lekarza (rodzinnego..) i mówiła, że to normalne, że ciśnienie skacze podczas treningu a co do tego co się dzieje po to nawet nie chciała się wypowiadać tylko nagadała mi że ciężar mały i będzie dobrze. A zrobiłem trening po przerwie bez ciężaru (same gryfy i ćwiczenia 5x5 złożone albo podciąganie czy coś). I dzisiaj znowu mi się to pojawiło. Załączam zdjęcia jak to wygląda. Gdyby ktoś wiedział cokolwiek proszę o pomoc lub rady.
ps. na niektorych fotach mniej widać, ale ogarniecie temat myślę

od jakiegoś czasu mam coś takiego, że gdy potrenuje na siłowni (trening fbw 3x w tyg) to mam potem problem z żyłami albo tętnicami. Zaczynają mnie w pewnym momencie po treningu z 2 h po, kłuć żyły lekko i po chwili pojawiają się czerwone kreski przy tętnicach na rękach i nie wiem co się dzieje. Uczucie jakby dokrwienie było bardzo duże, ale nie mam pojęcia. Byłem u lekarza (rodzinnego..) i mówiła, że to normalne, że ciśnienie skacze podczas treningu a co do tego co się dzieje po to nawet nie chciała się wypowiadać tylko nagadała mi że ciężar mały i będzie dobrze. A zrobiłem trening po przerwie bez ciężaru (same gryfy i ćwiczenia 5x5 złożone albo podciąganie czy coś). I dzisiaj znowu mi się to pojawiło. Załączam zdjęcia jak to wygląda. Gdyby ktoś wiedział cokolwiek proszę o pomoc lub rady.
ps. na niektorych fotach mniej widać, ale ogarniecie temat myślę



