Evans kontuzjowany, nowy rywal Szoguna na UFC 128 [spoiler]

Podczas zakończonej kilka godzin temu gali UFC 126 włodarze tej organizacji podali do wiadomości, że pretendent do pasa wagi półcięzkiej Rashad Evans (MMA 15-1-1, UFC 10-1-1, #2 w rankingu MMARocks) doznał kontuzji kolana podczas obozu przygotowawczego i nie będzie w stanie stoczyć anonsowanej wcześniej walki z Mauricio “Szogunem" Ruą (MMA 19-4, UFC 3-2, #1 w rankingu MMARocks). Jego miejsce zajmie… kolega z obozu Grega Jacksona - Jon Jones (MMA 12-1, UFC 6-1, #8 w rankingu MMARocks). Jones, który w momencie walki będzie piątym najmłodszym pretendentem do pasa UFC ma tylko sześć tygodni na otrząśnięcie po pojedynku z Baderem i przygotowanie się na Szoguna. Gala UFC 128 odbędzie się 19 marca w Newark w stanie New Jersey.

by mmarocks

fresh prince of UFC mnie roz*******ił na łopatki
sog

Zmieniony przez - mleqs w dniu 2011-02-17 10:43:08

o ****a

No będzie rzeźnia to wiadomo. Ja podziwiam Jonesa ale jeszcze raz mówię, że Shogun jest zbyt doświadczony żeby dać się łatwo pokonać. Jak dla mnie to się skończy poddaniem Shoguna z pleców lub decyzją. Na TKO/KO tu nie ma co liczyć bo ani jeden ani drugi nie dadzą się doyebać w stójce

Ostra wymiana w stojce- innej opcji nie ma

Zmieniony przez - Dzejno w dniu 2011-02-06 15:19:49

ja tam wierze w shoguna

jak dla mnie styl Jonesa to jest masakra dla shoguna
wiem jedno: bedzie dobra walka

Wklejam to co napisalem w temacie z wynikami z gali.

Ciezko bedzie mial Shogun. Lekko byl zdziwiony. Ciekawe czy wiedzial, iz zmienili mu przeciwnika. Jezeli nie, to troche c***owe posuniecie ze strony UFC.
Shogun lubi schodzic do parteru. Niech sobie to wybije z glowy z Jonesem. Widze szanse dla Shoguna przy obijaniu nog Jonesa, skracaniu dystansu i odskakiwaniu. Zeby tylko nie parl do przodu tak jak z Machida.

sercem jestem za shogunem, ale mam dziwne uczucie ze wygra te spotkanie jon jones. ten chlopak ma swietne obalenia i parter. wsumie 6tyg troche malo, ale juz jest w formie wiec wystarczy to podtrzymac i ustawic gameplan pod shoguna. podejrzewam ze nie bedzie chcial sie wymieniac z shogunem w stojce i bedzie probowal obalac. shogun nie ma zbyt dobrych zapasow, ale za to jest dobry z plecow. mam nadzieje ze skonczy bonesa, ale bedzie mega ciezka walka.

Chvjowa sytuacja dla Shoguna - Bones nie ma nic do stracenia, a on miał dłuuuuuugą przerwę, żeby dowiedzieć się, że przeciwnik zmieniony ze skromnego Rashada, na zupełnie inny rodzaj zawodnika....

No, Shogun będzie miał ciężko, ale jest doświadczony. Szybko wstaje jak już ktoś go obali no i z powodzeniem stosuje poddania.

Napisze krótko:

Jones