Rashad Evans vs. Thiago Silva na UFC 108

Jaki jest wasz typ ? ja jak można się domyślić odstawiam na wygraną Thiago!!
Gala ma się odbyć 2 stycznia 2010

na jakim kanale mozna obejrzec gale? mam telewizje n, myslalem ze ESPN America, ale w programie nie ma gali, pomozcie!

Rashad może być dla niego za szybki, ale ostatnio myślałem że Jardine go podjedzie, a było na odwrót... no ale mimo wszystko, Rashad lekkim faworytem będzie w tej walce.

calym sercem za Thiago

Zmieniony przez - rahbjj w dniu 2009-11-28 23:35:31

Nie lubiłem rashada ale w Tufie wydaje sie spoko gostkiem i wywiązuje sie z obowiązków nie to co Quin.Mimo to Quinem myśle że by przegrał a co do walki z Silvą mam nadzieje że pokaze na co go stać. Od walki Tomka jakoś w Thiago nie wierze bo pomimo bardzo słabego przygotowania fizycznego nie mógł dać rady Drwalowi. W walce z Lyoto nic nie pokazał natomiast dopiero z Jardinem ładnie się zaprezentował. Myśle że jednak Gayshad(jak t oQuin mówił) Evans da rade

Stawiam na Rashada(kuka nie płacz)
Thiago jakoś mnie nie przekonuje.

Zdecydowanie Rashad

nowy Hl z Thiago




stary Hl, dużo lepszy




Zmieniony przez - kuka23 w dniu 2009-11-29 14:43:05

kuka swietny filmik:)zdecydowanie thiago,kibicuje brazylijczykom w mma,agresywny,zawsze dobrze przygotowany,no i przede wszystkim jego zamiłowanie do tatuazu,(motywy japonskie,maski hanya itd),juz 5 stycznia spelni sie moje marzonki calutki skonczony rekawik:)pozdrawiam

plakacik już jest

Jak dla mnie Rashad na papierze ma znacznie więcej atutów. Stójkę bym porównał, bo obaj pokazali, że umieją boksować i kopać oraz że maja 1 punch K.O. power. Evans troszkę szybszy zdaje się i znacznie bardziej ruchliwy. Przy czym to bardziej kwestia jego stylu i powstającego przey to złudzenia, niż motorycznych cech. Ciekawe zestawienie rodzi się na glebie. Evans zapaśnik, Silva bjj. To na co na pewno można postawić, to na dobrą emocjonującą walkę.
Biorąc pod uwagę tylko ich mocne strony, stawiałbym delikatnie na Rashad'a.
Dokładając do tego obycie w dużych wydarzeniach i medialnym szumem wokół tego, tym bardziej na Evans'a.
Thiago natomiast miał dość ciężkie dzieciństwo i życie dało mu popalić. Mięczakiem to on na pewno nie jest :)

Ogólnie ciesze się że taką walkę ustawiono. Dwóch topowych, a do tego klasowych fajterów. Nie można nie mieć szacunku, dla obu zawodników.

Stawiam na Rashad'a.

Dokładając aspekt sympatii – po TUF'ie polubiłem Evans'a. Bardzo dobry trener, pokazał co znaczy praca mentalna z zawodnikiem.

Zatem stawiam na Evansa, dodatkowo życzę mu zwycięstwa. Ale na punkty, po twardej wyrównanej walce. Obaj na taka zasługują.