Andrei Arlovsky vs Paul Buentello na UFC 55

Na oficjalnej stronie Paula Buentello znalazlem potwierdzenie, ze na UFC 55 zmierzy sie on z tymczasowym mistrzem wagi ciezkiej - Andreiem Arlovskim. Zapowiada sie ciekawa walka, poniewaz Paul jest bardzo dobrym "uderzaczem" (pokonal m.in. Mike Kyle czy Justin Eilers), a "Pitbull" za wszelka cene bedzie chcial obronic pas aby walczyc z Frankiem Mir'em.

Moim zdaniem ta walka nie będzie w ogóle emocjonująca. Pamiętam jak pierwszy raz zobaczyłem Buentello w akcji - nie miałem pojęcia kto walczy z kim (walczył wówczas z Eilersem), patrzyłem i tylko kręciłem głową z żażenowania. Pamiętam jak sobie pomyślałem: "no tak, UFC w każdej gali ma parę świetnych walk...ale kogo oni tam pakują do zapełnienia gali??? co za miernoty?!". I tak też myślę dziś. Buentello to fighter klasy B, może nawet C. To, że Amerykanie się nim podniecają świadczy tylko dobitnie o poziomie wagi ciężkiej UFC. Jasne, że wszystko może się zdarzyć gdy mowa o dwóch tak dużych typach, ale szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie scenariusza innego niż: Arlovski przez KO/TKO w rundzie pierwszej

Dobrze, że jednak z Buentello, a nie z Mirem...

Ja też. A co do samego Andreia, to chciałbym zobaczyć Arlovski - Rizzo 2

Ja chcialbym zobaczyc walke Tim Sylvia vs Paul Buentello.

Ja tam bym chcial obejrzec walke Arlovsky vs Mirr . A co do walki z Buentello to obstawiam Andrei'a. Wygra przez KO znajac jego cios i dosyc powolne ruchy Buentello. Z Eilers'em wygral wprawdze przez KO ale to chyba swiadczy jedynie o poziomie znokautowanego

Kolejna walka zapowiadana na UFC 55: Forrest Griffin (zwyciezca THE ULTIMATE FIGHTER waga LHW) vs Ian "The Machine" Freeman (jedyny jak narazie pogromca Franka Mir'a powraca do UFC). Stawiam na Anglika.