KLATA:
-Wyciskanie sztangi skos dodatni 5x8-6 (46,46,46,48,50kg)*
-Wyciskanie hantli ławka pozioma 4x10-8 40kg**
-Rozpiętki z hantlami ławka pozioma 3x15/12-10 24kg
TRICEPS:
-Wycisk wąsko w docisku 4x8-6 34/36/36/38kg
-Czachołamacze(francuskie ale sztanga do czoła) 3x10-8 16/18/18kg
-prostowanie przedramienia w opadzie tułowia 2x12-10 6kg
*było 44,44,44,46,48kg - znów postęp i nawet doszedłem do granicy 50kg ;D nie mogę się doczekać jak będę zaczynał od 48kg, nie będę się musiał bawić z ciężarami tylko nałożę 4x10kg+gryf8kg i siedzi.
**poszło 4x10 w końcu! mam coś pecha do hantelek, wolę sztangę ale widać że idzie do przodu ;D
Zastanawiam się czy nie dołożyć na koniec do trica ze 2 serie pompek w podporze tyłem, bo słabo go czuje. nie wiem czy to kwestia mojej techniki czy jak...
a w ogóle dziś na nartach byłem, 3 godziny jeżdżenia bardzo fajnie, tylko zamówiłem sobie czekoladę gorącą i się chyba zatrułem bo brzuch boli niemiłosiernie, ale w treningu to nie przeszkodziło . :)