oto relacja z wieczornego treningu:
1. wypady ze sztangielkami 2x10-15 , 3 i 4 kg
2. prostowanie nog w siadzie 2x12-15 - 20, 25 kg-
mniejszy ciężar niż poprzednio, ale dziś ławka była odchylona do tyłu i było mi trudniej
3. wznosy z opadu 2x -
dlaczego tak mało powtórzeń, wydaje mi się to proste, chyba, że coś źle robię
http://www.K**.pl/wyprosty-tulowia-na-laweczce-na-maszynie-34092.html
4. przywodzenie nog w siadzie 2x10-15 ,30, 40 kg
5. przyciaganie wyciagu dolnego do mostka 2x10-8 , 20, 25 kg
w 2-ej serii nie mogłam zrobić 15 powtórzeń
6. rozpietki na skosnej lawce 2x8-12 , sztangielki 3,4 kg
7. wznosy bokiem ramion stojac, barki 2x8-9 , 3, 4kg
też w 2-ej nie dałam rady do 12
i czy to jest to, tylko na stojąco ?
http://www.K**.pl/unoszenie-sztangielek-bokiem-na-maszynie-w-bramie-53475.html
8. uginanie ramion ze skretem ze sztangielkami 2x8-10 , 3, 4 kg
i czy to są arnoldki ?
http://www.K**.pl/arnoldki-53487.html
9. brzuszki 2x20
10. brzuszki na lawce skosnej ze skretem 2x15
dziś mi ciężko szło, męczyłam się przy drugich seriach, to chyba dlatego, że wieczorem
poza tym wydaje mi się , że nogi mam silniejsze (wiosną i latem 1- 2 x w tygodniu jeżdżę na wycieczki rowerowe, to pewnie dlatego), natomiast ręce fatalne