Mój cel na dzień dzisiejszy to redukcja tłuszczu z całego ciała do wakacji i jakieś delikatnie zwiększenie mięśni (zależy mi na tym, żeby "zgęstnieć"). Mam zamiar zacząć biegać (obecnie moja kondycja jest w stanie fatalnym) i skakać na skakance.
"Plan" jakim ćwiczyłem jest następujący (wszystko w drabince 12-10-8-6):
1 dzień: klatka prosta, skośna, rozpiętki, nogi (czworogłowy i dwugłowy uda na przyrządach), brzuch;
2 dzień: plecy na przyrządach (przyciąganie linki w siadzie płaskim, ściąganie drążka górnego podchwyt i nachwyt) triceps na wyciągu, wyciskanie francuskie, brzuch;
3 dzień: unoszenie sztangielek bokiem w górę, podciąganie sztangi wzdłuż tułowia, unoszenie ramion w przód ze sztangielkami, biceps w podporze o kolano, biceps na łamanej stojąc.
Diety żadnej nie będzie, ponieważ mieszkam z rodzicami i po prostu mnie na nią nie stać.
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 17
Waga: 70
Wzrost: 182
Cel treningowy: redukcja
Staż treningowy na słowni: kilka miesięcy
Uprawiane inne sporty: brak
Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki): sztanga prosta, sztanga łamana, sztangielki, ławeczka (prosta i skośna), ławeczka rzymska, atlas
Dieta: brak
Przeciwskaznania medyczne: brak
Zażywane suplementy: brak
Zmieniony przez - george62 w dniu 2011-02-01 12:20:17