Mimo zakwasów w nogach dzisiaj znowu byłam na siłowni
Rozgrzewka:
-20min steperek
-7min wiosłowanie
-5min rowerek
-5 serii po 20 ćwiczenia na uda na mięśnie ud (ściakanie do środka)
-5x 20 na podobnej maszynie, tyle że na wewnątrz się nogi ciągnęło (nie mam pojęcia jak te ćwiczenia nazwać)
Klatka piersiowa:
-rozpiętki na ławce poziomej (5x13) po 4kg jedna
-rozpiętki na maszynie (5x10)
-unoszenie hantelków stojąc przed siebie (5x13) po 4kg jedna
-wyciskanie hantelków w leżeniu na ławce poziomej (5x13) po 4kg jedna
-wyciakanie hantelków w leżeniu na ławce skośnej (5x13) po 4 kg jedna (narazie boję się ruszać sztangi)
Brzuch:
-brzuski głową w dół (6x15)
-zwykłe brzuszki (5x15)
-unoszenie kolan do klatki piersiowej w podporze (5x10)
-na koniec ok 30 tzw grzbietków
Dieta:
śniadanie: płatki owsiane 50g + odżywka białkowa 20g+ mleko 150g = 300kcal
II
śniadanie (przed siłownią): 50g brązowego ryżu z jabłkami i cynamonem = 250kcal
przed samym wyjściem na siłownię: 2g BCAA + 2X TSE
obiad (po siłowni): 150g łososia + 50g brązowego ryżu+ 100g kapusty kiszonej = 500kcal
podwieczorek: chleb pełnoziarnisty (30g) + serek wiejski light (150g) + pomidor = 220kcal
kolacja: 2x omega3 + odżywka białkowa 35g + jogurt naturalny (180g) + orzeszki na deser (30g)= 350kcal
łącznie: ok. 1600kcal
Kupiłam sobie damskie rękawiczki TREC :) są boskie tylko ręce mam czarne od nich