co jesc miedzy treningiem a aerobami

otoz bzposrednio po treningu z ciezarami (~55 min) robie aeroby o sredniej intensynowsc na rowerku 30min , bezposrednio po rowerku pelnowartosciowy posilek (kasza + piers)

aeroby dorzucilem w celu zrzucenia tluszczu z dolnej czesci brzucha (nie jestem jakos specjalnie zalany, ale wole robic te aeroby)

trening i deita masowa (na w miare suchą mase).

a wiec jesc cos miedzy silowym a aerobami , czy tez prosto wskakiwac na rowerek i sie nie przejmowac?

bcaa itd odpadaja. moze 200ml soku pomaranczowego ? albo jabłko?

najlepiej rób je w dnt jeśli bcaa odpada

ale ejdnak wolalbym w DT bo ciezko chodzic na silke tyle razy.. i tak mam zapchany plan tygodnia ;/ nie daloby sie tego jakos inaczej rozwiazac ? wziac troche razowca miedzy aerobami albo cos ?

nie najlepszym wyjściem byłby aminokwasy tak naprawdę moze troszkę białka

moze byc wysokobialkowy kefir ? czy niebardzo.. albo odtluszczone mleko?

chyba raczej chodzilo o odzywke bialkowa.

bezposrednio po treningu (np. klatka+biceps) wypijam odzywke bialko+wegle i robie brzuch+przedramie, po nogach również odzywka i lydki.
jest dobrze czy shake dac na sam koniec?

ej to moj temat.

no ja nie kupuje zadnych supli, odzywek itd. po bialku z proszku wyskakuja mi syfy na ryju, sprawdzalem pare razy i zawsze to samo sie dzialo.

z takich domowych produktow moze cos by sie jednak dalo ? jakis owoc/jablko ?

jaki to wysokobiałkowy kefir _:

znaczy taki 8g bialka na 200 ml <lol>

to co tam racjonalnego moge wrzucic jesli nie mam dostepu do supli..?

możesz ale bardziej patrz na pozytywny wpływ na ukł trawienny nie na białko