Tomsonpl-FBW5x5-Podsumowanie-s.21

Elo ... coraz cięzej na tych treningach. chyba za duze cięzary jako maks ustalilem. bo wszystko na oko.
4 trening piątek
1.prostowanie nog 4x12
2.MC 3x5x90kg - cięzko, tak mysle, czy moze pasa nie zalożyć . ale póki co walczę z tym!
3.podciąganie 3x8 , jakos cięzko, bez obciązenia, bo nie rozkminilem pasa , jak działa łancuch ;p
4.WL 4x5x63kg - też coraz cięzej, przy 67kg chyba asekuracje jakas poprosze
5.wiosło 3x5x53kg - tu nie kminie, chyba musze do***ac cięzaru, bo ten to jakis taki mało męczący.- w next wskocze o 12kg i obczaje.
6.barki hantlami bez oparcia 4x5x18kg - wycisk łatwo, podnosić trudno :D haha, ale next time 20kg
7.dipsy 2x8


tyle o, pompa byla, a bedzie jeszcze lepiej.

szamka w sumie naganna dziś, bo ziemniaki zamiast ryzu, i biały chleb zamiast razowego.

jednak będę robił 3 serie MC, a nie 4. ale póki co znów dokładam w next treningu.

nie zakladaj pasa xD;p jak masz robic to porzadnie czyli prostowniki musza sobie same sobie dawac rade !

I tak Ci dalej z WL lepiej idzie xD
No ale, bez czitów to nie robota

czemu nie ma wpisow ? czekam xD

JAPKO - wpisów nie było raptem 2 dni :D jaki napalony:D haha

dziś piąty trening piątek. został jeszcze jeden!

1. prostowanie nóg - na lajcie, od nowego cyklu zaczne do******lac je. póki co 4x12
2.MC - 3x5x95kg - chyba jednak zbyt cięzko, czuje , że ostatnia seria bez techniki była, a cięzko mi ocenić jak proste były plecy. mam jakieś bóle teraz po treningu na górze pleców, c*** odpuszczam dodawanie ciężaru . Zrobię 90kg w piątek i na tym zakoncze cykl.
3.podciąganie 3x8 - po mc cholernie cięzko, bez pompy.
4.WL 4x5x67kg - myslałem , że będzie trudniej, i do 3 pierwszych serii prosiłem o asekuracje, jednak nigdy nie była potrzebna. w piątek do******lam 70kg i koncze cykl.
6.wiosło 3x5x60kg- nawet git, spróbuje 65kg w piatek.
7.wycisk na barki 4x5x19kg hantle . w sumie już blisko maxa . tak czuje, bo czasami jedna ręka wolniej szła. w piatek 20 i zamykam limit!
8.dipsy 3x8 - na pompe. w sumie to moze być cwiczenie przez które mnie te plecy bolą, taaa! po zastanowieniu raczej ta. zawsze z tym problemy mialem, ze boli srodek klatki, i cos na gorze na srodku pleców. moze bede bardziej na tricka robił niz klatke. tzn bez pochylania.


ogólnie czuje , że podchodze pod maxy. bo zmachany, i trening trwa ponad godzinę. nie mam sił robić brzucha, bede go robił przy 15-10.

Jak skoncze piątki, w piątek. to od niedzieli 2 tygodnie na 10-tkach jeszcze polece . i zakoncze cykl HST. roztrenowanie i jazda od nowa. ale tym razem spróbuje chyba 15-12-8-5 , a nie 15-10-5-negatywy(których nie bede robił)

micha ok. cały dzien w******lam ryz kure i ogórek. 4 razy do tego podchodziłem na uczelni :D taka porcja 250g ryzu + 500 kury

lubie srode, bo wtedy biore tyle zarcia na uczelnie i jem. a w dni wolne czasami sie nie chce gotowac, i w******lam mniej.
Ogólnie lipa z tym cyklem. słabo chyba jem. gdyż stoję w miejscu z waga. ale w sumie nie narzekam . sylwetka się kształtuje. *******e byc wielkim, chce tylko poszerzyć plecy barki do monstrualnych rozmiarów zeby zajmować 2 miejsca w autobusie. tylko tyle..



Panie i Panowie. mała poprawka! waga wskazuje 79.8 ! a myślałem ze bedzie 77! Także trzeba w******lać tak jak dziś a będą ze mnie ludzie! czuję to w kosciach!

Zmieniony przez - Tomsonpl w dniu 2011-01-12 19:35:03

dorbze zrobione ;p akurat na nastepnym pozamykasz wszystko



i napalony to ja moge byc na blondynke xD

no i cykl piątek zakończony.

1.prostowanie 4x15 - nawet spoko weszlo
2.mc 3x5x80kg - lżejszy ciezar, za to dokładnie, powolutku;)
3.podciaganie jakos malo cos 8/7/6
4.wl 3x5x70kg! cel osiągniety! w 3 serii ostatnie powtorzenie z lekka pomoca - chociaz chyba dalbym sam rade;p
5.wioslo 3x5x70kg - to chyba już rozsądniejszy cięzar.
6.wycisk na barki 3x5x20kg hantle, cel osiągniety


w niedziele znów ide na silke - ale zrobie teraz 2 tygodnie na 12-8 powtórzen

po silowni bylem na basenie, i w jacuzzi ;p fazka!

Kurdeee, zazdroszcze Ci tego WL
Moc idzie do przodu i o to chodzi!


PS Co ja bym dal za jacuzzi

10 zł wstep na basen .. 45 + jacuzzi ;p hehe ale formy w pływaniu to nie mam ;p heh

aaa i wpadłem na genialny pomysł . zamiast robić cykl negatywów zrobie 6 treningów
1.15 powtorzen lekki
2.10 powtórzen ciezki
3.5 powtorzen lekki
4.15 ciezki
5.10 lekki
6.5 ciezki

lekki - cos miedzy 3-4 a dniem cyklu
ciezki - 6 dzien cyklu

myslicie ze dobry pomysl? :D