Spice - tak to ja pytałem, mam nadzieję, że Michał się nie skusił. wg mnie to jeden z najbardziej utalentowanych naszych trójboistów. robi niezwykłe postępy i boję się aby jego kariera nie potoczyła się jak wielu rosyjskich trójboistów, zostali zwyczajnie "zajechani". Wierzę, że Arkadiusz Z. wie co robi, w koncu jego zawodnicy walczą wiele lat w czołówce.
...
Napisał(a)
zgadzam się PaRker. Miejmy przy tem świadomość, iż dla tych nawet najlepszych zawodników pokusa sięgnięcia po koks jest niesamowita skoro do np. rekordu świata, czy złota dzieli ich raptem kilkanaście kg. Sam nie wiem co bym zrobił na ich miejscu. Do tego dochodzą różne małe kontuzje i dolegliwości, wyczerpanie, ogromnie "dołujący" spadek formy.
Spice - tak to ja pytałem, mam nadzieję, że Michał się nie skusił. wg mnie to jeden z najbardziej utalentowanych naszych trójboistów. robi niezwykłe postępy i boję się aby jego kariera nie potoczyła się jak wielu rosyjskich trójboistów, zostali zwyczajnie "zajechani". Wierzę, że Arkadiusz Z. wie co robi, w koncu jego zawodnicy walczą wiele lat w czołówce.
Spice - tak to ja pytałem, mam nadzieję, że Michał się nie skusił. wg mnie to jeden z najbardziej utalentowanych naszych trójboistów. robi niezwykłe postępy i boję się aby jego kariera nie potoczyła się jak wielu rosyjskich trójboistów, zostali zwyczajnie "zajechani". Wierzę, że Arkadiusz Z. wie co robi, w koncu jego zawodnicy walczą wiele lat w czołówce.
...
Napisał(a)
Ta dyskusja powoli zmierza do nikad - ja juz sie troszke pogubilem ...
To, ze "Granica między niedozwolonym dopingiem a dozwolonym wspomaganiem jest bardzo płynna i rozmyta" to ja wiem i zaznaczylem to w swojej wypowiedzi z 21 kwietnia 2003 22:56. To, ze uproscilem sprawe to tez wiem - zreszta to napisalem. Niemniej jednak nawet takie uproszczenie oddaje cala istote sprawy. Swiatowe rekordy naleza do osob majacych te wszystkie cechy ktore wymieniles I jednoczesnie wspomagajcych organizm substancjami uznawanymi za niedozwolone - niestety sama "genetyka" nie wystarczy bo zawsze sie znajdzie inny "genetyk" ktory bedzie sie wspomagal w sposob niedozwolony i bedzie poprostu lepszy od "czystego genetyka". Dla przykladu tu na forum byla (a moze nadal jest) pewna osoba ktora mozemy uznac za "genetyka" - doszla do wyniku w wyciskaniu wynoszacym 200kg nie wiedzac co to kreatyna - wynik naprawde imponujacy ale zwazywszy na fakt, ze na swiecie istnieja inni "genetycy" robiacy podobny rezultat musiala - chcac nie chcac - zaczac wspomaganie farmakologiczne tak aby poprawic ten wynik o nastepne kilkadziesiat kilogramow ... Co do zawodniczek robiacych duze wyniki to odpowiedz jest jasna - wystarczy porownac wyniki naszych krajowych zawodniczek i tych zza wschodniej granicy.
Darooo - do Ciebie kieruje moje ostatnie slowa ... wspaniale jest to w co wierzysz i czemu chcesz pozostac wierny ... nie wiem tez w ilu zawodach brales juz udzial, ale z pewnoscia kiedys - biorac udzial w zawodach - powiesz sobie "No dobra jestem najlepszy sposrod wszystkich moich znajomych, jestem najlepszy sposrod wszystkich "czystych" ale kurcze ... sa jeszcze inni o KLASE lepsi i to oni zajmuja czolowe miejsca a nie ja" I wtedy staniesz przed naprawde trudnym wyborem - tak bardzo bedziesz kochal ten sport, ze z niego nie zrezygnujesz, jednoczesnie uswiadomisz sobie ze nigdy nie bedziesz w stanie dogonic tych najlepszych ("genetykow" na koksie) i wtedy to bedziesz musial dokonac wyboru - podjac ryzyko zwiazane ze wspomaganiem farmakologicznym albo potraktowac caly ten trojboj jako wspanialy epizod w swoim zyciu, przygode ktora z usmiechem na ustach bedziesz wspominal na stare lata - cieszac sie przy tym dobrym zdrowiem ... dokonaj wowczas DOBREGO wyboru ...
PS. Michal JEST jednym z najbardziej utalentowanych naszych trojboistow ... to tyle w Jego temacie ...
To, ze "Granica między niedozwolonym dopingiem a dozwolonym wspomaganiem jest bardzo płynna i rozmyta" to ja wiem i zaznaczylem to w swojej wypowiedzi z 21 kwietnia 2003 22:56. To, ze uproscilem sprawe to tez wiem - zreszta to napisalem. Niemniej jednak nawet takie uproszczenie oddaje cala istote sprawy. Swiatowe rekordy naleza do osob majacych te wszystkie cechy ktore wymieniles I jednoczesnie wspomagajcych organizm substancjami uznawanymi za niedozwolone - niestety sama "genetyka" nie wystarczy bo zawsze sie znajdzie inny "genetyk" ktory bedzie sie wspomagal w sposob niedozwolony i bedzie poprostu lepszy od "czystego genetyka". Dla przykladu tu na forum byla (a moze nadal jest) pewna osoba ktora mozemy uznac za "genetyka" - doszla do wyniku w wyciskaniu wynoszacym 200kg nie wiedzac co to kreatyna - wynik naprawde imponujacy ale zwazywszy na fakt, ze na swiecie istnieja inni "genetycy" robiacy podobny rezultat musiala - chcac nie chcac - zaczac wspomaganie farmakologiczne tak aby poprawic ten wynik o nastepne kilkadziesiat kilogramow ... Co do zawodniczek robiacych duze wyniki to odpowiedz jest jasna - wystarczy porownac wyniki naszych krajowych zawodniczek i tych zza wschodniej granicy.
Darooo - do Ciebie kieruje moje ostatnie slowa ... wspaniale jest to w co wierzysz i czemu chcesz pozostac wierny ... nie wiem tez w ilu zawodach brales juz udzial, ale z pewnoscia kiedys - biorac udzial w zawodach - powiesz sobie "No dobra jestem najlepszy sposrod wszystkich moich znajomych, jestem najlepszy sposrod wszystkich "czystych" ale kurcze ... sa jeszcze inni o KLASE lepsi i to oni zajmuja czolowe miejsca a nie ja" I wtedy staniesz przed naprawde trudnym wyborem - tak bardzo bedziesz kochal ten sport, ze z niego nie zrezygnujesz, jednoczesnie uswiadomisz sobie ze nigdy nie bedziesz w stanie dogonic tych najlepszych ("genetykow" na koksie) i wtedy to bedziesz musial dokonac wyboru - podjac ryzyko zwiazane ze wspomaganiem farmakologicznym albo potraktowac caly ten trojboj jako wspanialy epizod w swoim zyciu, przygode ktora z usmiechem na ustach bedziesz wspominal na stare lata - cieszac sie przy tym dobrym zdrowiem ... dokonaj wowczas DOBREGO wyboru ...
PS. Michal JEST jednym z najbardziej utalentowanych naszych trojboistow ... to tyle w Jego temacie ...
...
Napisał(a)
Co do placebo - może ci pomóc w uzyskaniu wyniku np. w wyciskaniu o kilka kilogramów, a nie z dnia na dzień 20 kg, no bez przesady.
Nie posądzam z góry czy, z zasady nikogo kto ma lepszy wynik niż ja o "koksowanie", mówie o tych którzy z roku na rok osiągają niewiarygodne przyrosty (w to jestem w stanie uwieżyć ale u początkującego, a nie zawodnika z kilkuletnim stażem).
Nagle przybyło mu genów, zdolności, siły.........?
Drogi P-aR-ker - nie wiem czy słyszałeś (ostatnio mówili o tym w telewizji), że znani biegacze ( amerykańscy sprinterzy), byli przyłapani na koksie, a pomimo tego nie zostali zdyskwalikowani(choć "bili" rekordy świata na olimpiadzie).
Dlaczego ciągle biję się rekordy, które dawniej ludzią się nie śniły (bo ciągle chodzi o to samo, na czysto już dawno osiągnięto ludzkie możliwości, a publiczność ciągle oczekuje nowych rekordów, chce coraz więcej, i nie sądzisz chyba, że teraz ludzie rodzą się lepsi, silniejsi, a na coraz lepsze wyniki w cieżarach, sprintach i innych sportach to tylko zasługa suplementów, i "lepszego obuwia" ?
Zgodzę się, że mogą być pojedyńcze osoby na świecie, kiedyś się urodziły i były, są (były) w stanie robić wysoki wynik, ale obecnie jest takich osób tak wiele(spójrz na wynik najlepszego trójboisty 20 lat temu, a na listę pierwszych zawodników z najnowszych M.Ś.), że ich osiągnięcia przestły być wiarygodne, każdy kto ma choć trochę "oleju" w głowie zdaje sobie z tego sprawę.
Ps Nie wiem w jakim ty świecie żyjesz, według mnie jesteś strasznie naiwny !!!
Czy ty się dzisiaj urodziłeś, czy wynik Papazowa, Bondarenki i innych najwyzszej klasy zawodnikow to geny i tylko geny, nie bądź śmieszny.....Są dostepne coraz lepsze koksy, zawodnicy maja lekarzy, którzy rozpisuja im cykle w taki sposób aby nie zostały wykryte podczas badania. Chyba jedyną osobą, która zdaje sobie sprawe ze skali koksowania jest spice.
Brania koksu nic nie usprawiedliwia, a każdy wie, że jest to najwieksze oszustwo w sporcie, a chorobliwe aspiracje i presja doścignięcia mistrzów sprawia, że sport jest daleki od czystości.
Co do Wilka, to uważam, podobnie, to przecież polski zawodnik, a o naszych nie wypada mówić............., a wykres "dzwona" w tym przypadku już dawno powinieneś schować pod poduszkę.
Wszystko zabiera znacznie więcej czasu, niż by się wydawało.
Nie posądzam z góry czy, z zasady nikogo kto ma lepszy wynik niż ja o "koksowanie", mówie o tych którzy z roku na rok osiągają niewiarygodne przyrosty (w to jestem w stanie uwieżyć ale u początkującego, a nie zawodnika z kilkuletnim stażem).
Nagle przybyło mu genów, zdolności, siły.........?
Drogi P-aR-ker - nie wiem czy słyszałeś (ostatnio mówili o tym w telewizji), że znani biegacze ( amerykańscy sprinterzy), byli przyłapani na koksie, a pomimo tego nie zostali zdyskwalikowani(choć "bili" rekordy świata na olimpiadzie).
Dlaczego ciągle biję się rekordy, które dawniej ludzią się nie śniły (bo ciągle chodzi o to samo, na czysto już dawno osiągnięto ludzkie możliwości, a publiczność ciągle oczekuje nowych rekordów, chce coraz więcej, i nie sądzisz chyba, że teraz ludzie rodzą się lepsi, silniejsi, a na coraz lepsze wyniki w cieżarach, sprintach i innych sportach to tylko zasługa suplementów, i "lepszego obuwia" ?
Zgodzę się, że mogą być pojedyńcze osoby na świecie, kiedyś się urodziły i były, są (były) w stanie robić wysoki wynik, ale obecnie jest takich osób tak wiele(spójrz na wynik najlepszego trójboisty 20 lat temu, a na listę pierwszych zawodników z najnowszych M.Ś.), że ich osiągnięcia przestły być wiarygodne, każdy kto ma choć trochę "oleju" w głowie zdaje sobie z tego sprawę.
Ps Nie wiem w jakim ty świecie żyjesz, według mnie jesteś strasznie naiwny !!!
Czy ty się dzisiaj urodziłeś, czy wynik Papazowa, Bondarenki i innych najwyzszej klasy zawodnikow to geny i tylko geny, nie bądź śmieszny.....Są dostepne coraz lepsze koksy, zawodnicy maja lekarzy, którzy rozpisuja im cykle w taki sposób aby nie zostały wykryte podczas badania. Chyba jedyną osobą, która zdaje sobie sprawe ze skali koksowania jest spice.
Brania koksu nic nie usprawiedliwia, a każdy wie, że jest to najwieksze oszustwo w sporcie, a chorobliwe aspiracje i presja doścignięcia mistrzów sprawia, że sport jest daleki od czystości.
Co do Wilka, to uważam, podobnie, to przecież polski zawodnik, a o naszych nie wypada mówić............., a wykres "dzwona" w tym przypadku już dawno powinieneś schować pod poduszkę.
Wszystko zabiera znacznie więcej czasu, niż by się wydawało.
Wszystko zabiera znacznie więcej czasu, niż by się wydawało.
...
Napisał(a)
Nie znam koksu, który z dnia na dzień pozwoli ci skoczyć 20 kg w jakimkolwiek boju! Być może masz w tym względzie większe doświadczenie, bo ja nie.
Azsts, a co powiesz o Małyszu? Co powiesz o stylu skakania zwanym deltą? Nie sądzisz, że układ stóp w biegu, położenie ciała względem bieżni, zasięg kolan w poziomie i pionie w czasie biegu, ułożene kończyn górnych, oddychanie itp. czynniki nie wpływają na czas biegu? Czy wiesz dlaczego metodycy podnoszenia ciężarów zrezygnowali ze wspięcia na palce w końcowej pozycji wyciągnięcia sztangi?
Czy mówi ci coś słowo "n a u k a"?
Czy wiesz dlaczego społeczeństwo całego świata staje się coraz wyższe? I co to jest selekcja naturalna? Dlaczego młodziez wcześniej dojrzewa?
No, Azsts, nikt mnie jeszcze tak nie rozbawił na tym forum...!
Po prostu mam trochę szersze spojrzenie od ciebie, znam wielu zawodników i nie przebywam w środowisku koksiarzy. Dlatego nie mam wypaczonego spojrzenia...
Należy się tylko cieszyć, że nie stoisz na czele świętej krucjaty, która ścina głowy wszystkim równo - czy komuś się to należy, czy nie.
Azsts, a co powiesz o Małyszu? Co powiesz o stylu skakania zwanym deltą? Nie sądzisz, że układ stóp w biegu, położenie ciała względem bieżni, zasięg kolan w poziomie i pionie w czasie biegu, ułożene kończyn górnych, oddychanie itp. czynniki nie wpływają na czas biegu? Czy wiesz dlaczego metodycy podnoszenia ciężarów zrezygnowali ze wspięcia na palce w końcowej pozycji wyciągnięcia sztangi?
Czy mówi ci coś słowo "n a u k a"?
Czy wiesz dlaczego społeczeństwo całego świata staje się coraz wyższe? I co to jest selekcja naturalna? Dlaczego młodziez wcześniej dojrzewa?
No, Azsts, nikt mnie jeszcze tak nie rozbawił na tym forum...!
Po prostu mam trochę szersze spojrzenie od ciebie, znam wielu zawodników i nie przebywam w środowisku koksiarzy. Dlatego nie mam wypaczonego spojrzenia...
Należy się tylko cieszyć, że nie stoisz na czele świętej krucjaty, która ścina głowy wszystkim równo - czy komuś się to należy, czy nie.
...
Napisał(a)
witam Panowie o poranku !
nie będę juz nic dorzucał do tematu ponieważ wiele zostało powiedziane.
Co do Bondarenki - dyskutować nie trzeba - został pozbawiony złota po dyskwalifikacji.
Parker - zastanawiam się czy czasem specjalnie nie prowokujesz swoimi wypowiedziami aby dyskusja była ciekawsza a zwyczajnie puszczasz do nas oczko ? Jeżeli rzeczywiście znasz wielu świetnych i czystych zawodników to ja chcę w takim świecie żyć
nie będę juz nic dorzucał do tematu ponieważ wiele zostało powiedziane.
Co do Bondarenki - dyskutować nie trzeba - został pozbawiony złota po dyskwalifikacji.
Parker - zastanawiam się czy czasem specjalnie nie prowokujesz swoimi wypowiedziami aby dyskusja była ciekawsza a zwyczajnie puszczasz do nas oczko ? Jeżeli rzeczywiście znasz wielu świetnych i czystych zawodników to ja chcę w takim świecie żyć
...
Napisał(a)
...widzę ich cierpienie gdy na zawodach rangi międzynarodowej są na czwartych, piątych miejscach, a o medal przegrywają tylko wagą ciała albo 2,5 kg różnicy, albo palą wydawałoby się poprawne podejśćia
...
Napisał(a)
Ja mam jeszcze ostatnia prozbe do Parkera - wierze, ze znasz wielu zawodnikow i ze szczerze z nimi rozmawiales. Prosze Cie zatem, przejrzyj liste rekordzistow Polski i zdradz nam ktorzy z nich sa "czysci" (wolni od wspomagania farmakologicznego) ...
...
Napisał(a)
Odwrócę pytanie - napisz kogo z tych zawodników uważasz za koksiarza.
Poprzedni temat
ELIMINACJE DO PUCHARU POLSKI STRONG MAN 2003
Następny temat
IV MISTRZOSTWA W WYCISKANIU W BIELAWIE
Polecane artykuły