Miałem nie pisać w tym temacie,bom combatowiec,ale nie wytrzymałem...
Puar-ja rozumiem chęć Twoją,by MMA,a raczej Twojej wersji
Vale Tudo było zbliżone do realności,ale bez przesady.Jeśli to ma być sport,to niech obowiązują sportowe reguły.Dłubanie w gałkach ocznych,gryzienie,wkładanie paluchów gdzie nie trzeba i dźwignie na kręgosłup,kopanie w genitalia zostawmy systemom combatowym,które z założenia mają inne cele niż sport,czyli jako wojskowe systemy są po to,żeby wyprawić kogoś na drugi świat,bądź spowodować trwałe uszkodzenie,aby gość w danym momencie nie był w stanie walczyć,lub pomyśleć nawet o walce.Sport ma przyciągać publikę,bo jak jest publika,to są sponsorzy,a jak są sponsorzy,to zawodnicy mogą bez myślenia o przyziemnych sprawach trenować i dany sport jest w stanie rozwijać się.To takie wielkie kółko zależnośći.Zasady które Ty byś chciał w MMA,tą publikę tylko by odstraszyły.Gdyby nie zmieniono zasad w UFC,po kilku pierwszych edycjach,to prawie nikt by tego nie chciał oglądać w systemie "płać i ogladaj" i UFC zostałoby dalej niszową organizacją,a MMA by nie było takim hitem na świecie jakim jest obecnie,gdy słychać w Polsce,że co chwilę powstają nowe kluby.Dzięki zmianie mentalności ludzi nie związanych z MMA,a okazyjnie oglądajacych tą formułe,właśnie MMA się rozwija.Dzięki właśnie zmianie reguł,zmieniło się nastawienie publiczności,ludzie związani ze sportami walki też zaczęli patrzeć na MMA jak na sport,bo wcześniej wielu spośród trenerów i zawodników pamiętam jak się o MMA wypowiadało,że to nie sport,że agresja,zwierzęce instynkty,itd.Obecnie nie ma już hałasów,jak kiedyś,że brutalne,że to nie sport.
Fakt,że MMA od swoich początków w UFC się zmieniło,ale zawsze jest tak,że coś kosztem czegoś.Jeszcze taki się nie urodził co by wszystkim dogodził
Zawsze możesz napisać do Danki na Twitterze,a może weźmie Twoje uwagi do serca i będzie walczył o zmianę zasad walk w UFC,na takie o których marzysz
Zmieniony przez - słaby 56 w dniu 2010-12-16 01:01:49