L-Karnityna nie spala tkanki tłuszczowej

Ja dość długo stosowałem l-kar. i powiem że będą na redukcji mogłem w co innego zainwestować te pieniądze gdyż jest wiele bardziej wiarygodnych suplementów a do tego tańszych
Jeżeli jest natomiast kasa to nie mam nic przeciwko

Wniosek chyby taki:
prozdrowotnie jak najbardziej tak, w celu redukcji tkanki tłuszczowej nie.

Zgadzam się

Również uważam, że powinno się przetestować na sobie zanim będzie się o danym suplemencie wypowiadać..

Osobiście nie mam za dobrego zdania co do l-karnityny, stosowałem 2 razy i.. praktycznie żadnych zmian nie zauważyłem. Jednak na kogoś innego może zadziałać inaczej.

Również uważam, że powinno się przetestować na sobie zanim będzie się o danym suplemencie wypowiadać. - ja uważam że jest tototalna bzdura. Wg tej zasady naukowcy nie mają pisać o przydatnosci i skutecznosci danej substancji -jesli nie wykonują badań na sobie...

Nie musze całe życie jeść hotdogów - by w wiarygodny sposób pisac iż są niezdrowe. Podobnie nie muszę próbować karnityny by opisywać jej przydatnosc w sporcie. Własne doświadczenia stanowią oczywiscie istotną część składową wiedzy, ale raczej na swój własny uzytek. Ludzie często błednie przeprowadzają obserwacje, nie biorą wielu czynników pod uwagę i potem czyatmy że creapure universala działa 2x lepiej niż creapure olimpa, tylko dlatego że ktoś po tej pierwszej przytył 4 a po drugiej tylko 2kg .

Własne doświadczenia są często na tyle niewiarygodne, że nauka ma na nie specjalny termin, który nazywa się "efekt placebo". Efekt placebo ma to do siebie, ze zawsze dotyczy kogos innego, a nie Nas...

Both regular physical exercise and carnitine supplementation exert a role in energy metabolism and may improve endurance capacity. We investigated whether a combination of long-term carnitine ingestion and exercise training reveals any interactive effects on cytosolic fatty acid-binding protein (FABPc) expression and beta-hydroxyacyl CoA dehydrogenase (beta-HAD) activity in human skeletal muscle. Twenty-eight untrained healthy males randomly divided into four experimental groups: a placebo (CON; n = 7), exercise training (ET; n = 7, 40 min session(-1), five times per week at 60% VO2max), carnitine supplementation (CS; n = 7, 4 g day(-1)),

Całość: http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/17089153?itool=EntrezSystem2.PEntrez.Pubmed.Pubmed_ResultsPanel.Pubmed_RVDocSum&ordinalpos=10 

Wniosek: mało prawodpodobne aby supelemntacja L-karnityną zwiększała wyajność ćwiczeń.

Co do swierdzenia że coś tzreba testować na sobie, to mam takie same zdanie jak faftaq, po to są badania naukowe aby coś potwierdzić anie nasze odczucia, bo w takim przypadku najsilniejszym anabolikiem byłby gainer, szczególnie wśród gimnazjalistów.

Referując do pierwszego artykułu, który miał być przedyskutowany:


Djfafa, wkleiłeś abstrakt artykułu, na jego podstawie wyciągasz wnioski. Przejrzałam ten paper. Za przeproszeniem, o kant dupy roztrzaść.

Badanie ma poważne ograniczenia, na co nawet autorzy wskazują:

1. Nikt nie kontrolował diety kobiet, istnieje prawdopodobieństwo, że wraz z wprowadzeniem wysiłku fizycznego po prostu zaczęły jeść więcej
2. Nie było kontroli nad wysiłkiem fizycznym (czy faktycznie wykonywały to, co powinny byly wykonać)





Wcześniejsze badania natomiast wykazały, że kobiety powinny trenować przynajmniej przez 3 miesiące z wysoko intensywnością, aby zmiany w kompozycji ciała były zauważalne. Kobiety w dyskutowanym badaniu „trenowały” tylko przez 8 tygodni z bardzo niską intensywnością. Autorzy nawiązują również do innych badań, które wskazują na nieefektywność treningu aerobowego w procesie redukcji tkanki tłuszczowej u kobiet (podłoże fizjologiczne?).





3. Ponadto, hipotezuje się, że u osób otyłych może występować niedobór L-karnityny. Wysoki jej poziom w wątrobie i mięśniach w porównaniu do osób nieotyłych, wskazywać mógłby na jej zwiększone zapotrzebowanie u tych pierwszych. Autorzy artykułu wysunęli hipotezę, iż większość kobiet, u których nie odnotowano zmniejszenia tkanki tłuszczowej, prawdopodobnie dostarczała wystraczającą ilość L-K z diety lub też z produkcji endogennej, zatem dostarczanie jej z zewnątrz nie odniosło skutku.






No i analiza statystyczna... Przykładowo:






Interesuje nas zmiana masy ciała o 1kg (jednostka podana w tabeli), a odchylenie standardowe wynosi 2.25??? Czyli przykładowa kobieta mogła stracić/przybrać nawet 2.25kg albo i więcej???

Ponadto „na oko” oceniam te badanie jako underpowered. Badanie pogrąża również drop out (5 kobiet z grupy 18-to osobowej „active treated” odpadło, co odpowiada >25% tejże grupy).
No i artykuł publikowany w 2000 roku i w przeciągu 10 lat referowano do niego tylko 2 razy... To już wskazuje na jego niski poziom.

Reasumując: IMO, artykuł ten nie dostarcza wiarygodnego dowodu na poparcie hipotezy: „L-karnityna nie spala tkanki tłuszczowej”.

Jak jest w rzeczywistości? Nie mam pojęcia Nie mam czasu i nie chce mi się grzebać w pubmedzie w poszukiwaniu wartościowych publikacji w tym temacie, a następnie ich zestawianie i analizę.
Uważam natomiast, że aby jednoznacznie odrzucić postawioną hipotezę należałoby przeprowadzić badanie na bardzo dużej liczbie osób uwzględniając wiek, płeć, poziom BF i zapewne jeszcze inne czynniki. Można byłoby się pokusić również o metaanalizę, jeśli dostępna jest większa ilość publikowanych badań w tym kierunku.

Zmieniony przez - Martucca w dniu 2010-12-13 14:31:42

Masz rację za bardzo zaufałem że to na pubmedzie, widać że zapewne i tam część badań o kant d... można rozstrzaskać. Niestety zarówno kiepska wiedza jak i brak czasu pozwala mi jedynie na ocenę abstraktów.
Pozdr. i dziękuje za analizę.