Szacuny
6
Napisanych postów
779
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
11356
Z tym zasypianiem to nie do konca prawda. Takze w tym wypadku wszystko zalezy od tolerancji organizmu i reakcji osobniczej. Pamietam, ze kiedy mialem pierwsza wersje Meso, jaka pojawila sie w PL, to chociaz przyslowiowe "nacpanie" wystapilo z ogromna moca, a trening mozna bylo zrobic na 300%, to na zejsciu czlowiek czuje sie tak wypruty, ze wlasnie zasypianie to najprostsza i najbardziej wskazana rzecz pod sloncem:) Osobiscie spalem po Meso jak niemowle i zadnych klopotow z zasnieciem nie mialem:)
SIŁA, SPRAWNOŚĆ, PIĘKNO - JEDNYM SŁOWEM - VITALMAX!!!
Serdecznie zapraszamy do sklepu ATLETA!!! www.atleta.pl Odżywki oraz suplementy VITALMAXA i innych firm w najlepszych cenach!!!
Szacuny
26
Napisanych postów
2672
Wiek
44 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
17556
Właśnie rzecz tkwi w tzw. "zejściu". Pytanie po jakim czasie ono następuje ? Dlatego napisałem ze wszystko zalezy od godziny o jakiej ma się trening. Jeśli wieczorem tak jak ja, to meso trzymało mnie jeszcze długo po treningu co kolidowało z porą snu. Natomiast fakt jest taki, że wszystko jest to sprawą indywidualną. Druga pucha już mnie tak nie klepała. Była dobra, ale o żadnych zejściach nie było mowy.