...:::Moja siłka:::... Oceniać!

Bardzo fajna siłownia :)

A worek się błyszczy jak psu jajca ;p

Fajna siłka, ale ten wyciąg to solidny? Możesz sobie krzywdę tym zrobić jak strzeli z podłogi

Worek był używany dopóki nie wyrzucili mnie z wózkowni, teraz nie mam gdzie zamontować. Znaczy kumpel brata już załatwia mocowania i w niedługim czasie powinno być elegancko ;p


Solidny, solidny :) Mocne wkręty, raz wkręcone nie dają się wykręcić :D
A jak juz wyjdą to najwyżej padne robiąc cos co na prawde lubie

nie strzeli nie strzeli jeżeli jest porządnie zamocowany ;]

Jak Wam ***nie to dopiero będzie



















dziura w głowie

4 grube i w miarę długie kołki rozporowe. Przy pracy ani drgnie, poza tym co jakis czas sprawdzamy czy nic sie nie poluzowało ;p

Fajna silka tylko troche mało miejsca ale sog wejdzie.

ciasna ale zawsze własna :) Rosnąć !!

No niestety mało miejsca, ale lepsza taka niż żadna
Miałem więcej miejsca w wózkowni, ale jedna rodzinka z parteru się pruła to musiałem się przenieść i mam teraz siłke pod ich mieszkaniem

Ogólnie historia mojej siłowni to :
-Sprzątanie wózkowni (nie dało się wejść do niej tyle syfu było, deski, okna,, jakies stoliki i inne śmieci), malowanie ścian itp.
-2 miechy ćwiczeń i wyrzucenie nas bo ludziom po 7 latach zachciało się rowery w wózkowni trzymać.(7 lat był tam taki burdel)
-Potem długa przerwa
-Sprzątanie piwnicy
-Ćwiczenie jakiś czas
-Drugie sprzątanie(i robienie miejsca na wyciąg, tam gdzie jest wyciąg były różne rupiecie)
-Ćwiczenie
-Remont i aktualny obraz

Był dwa sprzątania bo mój ojciec nie pozwalał prawie nic wyrzucać, to zostawialismy takie rzeczy jak mikser, żelazko sprzed 15 lat Bo "może się kiedys przyda". Przy drugim już to wywalilismy bez jego zgody.

Tutaj macie bałagan z piwnicy.Wystawione było wszytko na korytarz i segregowane. Sorry za jakość ale telefonem robione. A i na zdjęciach i tak nie widać wszystkiego

trochę było z tym zabawy ;]