Szacuny
4
Napisanych postów
1151
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
7738
Nie polecam wykonywania dwóch ćwiczeń zaproponowanych przez Maccieja - wyciskania zza karku i krążenia obciążonych ramion - to jest droga prowadząca do kontuzji. Wyciskanie zza karku zastąp wyciskaniem sprzed głowy, pilnując przy tym, aby łokcie możliwie mocno cofnąć do tyłu. To jest jedno z dwóch ćwiczeń, które polecam na naramienne. Drugie to wyciskanie W. Pierwsze wykonuję od początku moich treningów, drugie od niedawna, ale czuję po nim dobrze naramienne. Na kaptury to szrugusy. Możesz to robić sztangą lub sztangielkami, ale sztangielkami idzie jakoś lepiej (zamiast używać sztangi 70 kg wystarczą sztangielki po 25 kg i ćwiczenie jest podobnie trudne, tyle że bez zbędnego obciążania kręgosłupa).
If my woman would try to kick my ass I`d say: "You get your bitch ass back to the kitchen and make me some pie!"
Szacuny
11148
Napisanych postów
51570
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Przede wszystkim musisz poświęcić barkom oddzielny dzień w tygodniu lub robić je jako pierwsze na treningu.
MIęsień ten jest niezwykle oporny na przyrosty i należy potraktować go dość ostro zarówno w seriach (ok 12-14 jak nie więcej) oraz pod każdym możliwym kątem tzn. trzeba wybrać wiele ćwiczeń atakujących trójgłowy w jak największym stopniu
Szacuny
4
Napisanych postów
1151
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
7738
Nie zgodzę się z Szamanem. To jest indywidualna sprawa jak komu rosną barki - u mnie to jest po bicepsach najładniej rozwinięta grupa. Barki należą do małych mięśni, dlatego wskazane jest łączenie ich z dużą grupą (polecam z plecami). Ja rozwijam moje wykonując w tygodniu 2 ćwiczenia po 6 serii ukierunkowane na naramienne i 2 serie szrugusów, a przyrosty w tej grupie bardzo mnie zadowalają. Zalecanie początkującemu przynajmniej 12 serii jest głupotą i podobne mądrości powinieneś Szaman zachować tylko dla siebie, bo zrobisz komuś krzywdę.
If my woman would try to kick my ass I`d say: "You get your bitch ass back to the kitchen and make me some pie!"
Szacuny
4
Napisanych postów
1151
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
7738
Trzymasz opuszczone sztangielki lub sztangę na szerokości barków stojąc (są odmiany, możesz ją mieć z przodu, z tyłu, trzymać nachwytem lub podchwytem). Unosisz wtedy same barki do góry, trzymasz 2 sek i opuszczasz. Dobre na kaptury.
If my woman would try to kick my ass I`d say: "You get your bitch ass back to the kitchen and make me some pie!"
Szacuny
2
Napisanych postów
179
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
10748
Przy wyciskaniu z przed klatki jak szeroko macie uchwyt. czy tak szeroko że między przedramieniem i ramieniem jest 90 stopni? czy wężej. chodzi mi o rozbudowanie pzednich naramiennych
Szacuny
41
Napisanych postów
4008
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
37791
owszem, lepiej wyciskac z klatki niz zza karku, przy czym ja i tak zawsze robie wyciskanie sztangielkami. Natomiast krazenia obciazonych ramion sa bezpieczne, o ile robi sie to w sposob kontrolowany - rzeklbym ze nawet poszerza zakres ruchu w stawach. Ja w ten sposob wzmacnialem bark po zwichnieciu i jak narazie nie wyskakuje
Moderator działów Sporty Ogólnorozwojowe & Dla Zupełnie "Zielonych" & Grappling
I szkoda tylko, że w noc kwietniową, Ciągnąc za sobą smród spalin,
Nie cały Związek poleciał w kosmos, A tylko jeden Gagarin
Szacuny
11
Napisanych postów
3390
Wiek
39 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
29769
mi kiedys wyskoczyl bark podczas rozpietek i 18 kg mi spadlo 5cm od twarzy ;) troche sie rehabilitowalem malym ciezarem przy rozpietkach i juz wszystko dobrze