Bieg 10km/Prosze o pomoc

Witam wszystkich i z góry podkreślam że oczekuję pomocy od fachowców

Biegam od ponad 2ch lat i za równy miesiąc zbliża się bardzo poważny bieg uliczny na 10 000m i chciałbym w nim bardzo dobrze wypaść. Od dłuższego czasu porządnie się przygotowywuję lecz chciałbym aby wszystko było dopięte na ostatni guzik.

Więc mam kilka pytań oraz oczekuję też jakichś spostrzeżeń:

-Ile km tygodniowo najlepiej trenować(Biegać).
-Co najlepiej jeść przed i po treningu.
-Co mogło by mi ułatwić bieg.(Taktyka)
-Co najlepiej skonsumować przed startem
-Na czym konkretnie powinienem się skupić w treningach.

Oraz oczekuję waszej inicjatywy.
Jakieś rady
Z góry dziękuję Myślę że mi pomożecie

jest tam wszystko opisane

http://bieganie.pl/index.php?show=1&cat=19&id=327 

-Ile km tygodniowo najlepiej trenować(Biegać).
Trenujesz od ponad 2 lat więc jesteś już zaawansowany :) Myślę,że 35-40km tygodniowo :)

-Co najlepiej jeść przed i po treningu.
Przed treningiem pełnowartościowy posiłek ( ryż ,pierś ) 2 godziny przed bieganiem . Po treningu Bcaa i białko ,żeby zatrzymać katabolizm. Na noc ZMA

-Co mogło by mi ułatwić bieg.(Taktyka)

Hmm wydaje mi się ,że jeśli jesteś wytrzymały szybkościowo to powinieneś trzymać się czołówki lub biegnąć swoim stałym rytmem . Na pewno nie polecam Ci szarpnięć w czasie biegu tzn przyspieszenia i zwolnienia bo padniesz jak kawka :)

-Co najlepiej skonsumować przed startem
Batona lub Carbo pijąc małymi łyczkami

-Na czym konkretnie powinienem się skupić w treningach.

Przez miesiąc proponuję zrobić Ci szybkość biegową tzn interwały . Poprawić szybkość . Wytrzymałość zakładam ,że masz . Dlatego można poprawić szybkość biegową . Półtora tygodnia przed biegiem zacznij zmniejszać intesywność treningu do lekkiego biegania i rozciągania . Dzień przed startem zrób sobie roztrenowanie tzn . Idź sobie pobiegaj 10-15 minut w truchcie i porozciągaj się :)

i jeszcze obowiazkowo pij vitargo oraz karnityne ( zalezy od wagi )

vitargo : www.vitargo.com.pl

Ślicznie wam dziękuję
SOG'i poleciały

Jeśli ktoś ma jeszcze jakieś rady bądź spostrzeżenia proszę pisac.

;)

nie zgodze sie z jednym. "przed startem zjedz batona" radzilbym ci tego nie robic. kazdy organizm inaczej dziala. jednego ten batonik moze naladowac drugiemu zaszkodzic, wywolac kolke lub inne dolegliwosci. wystarczy pozadny posilek 2h przed startem, rozgrzewka, a takze przed samym startem nie pij juz duzo wody. poprostu nawilzaj wargi.

taktyka? nie powinienes zakladac bo i tak wyjdzie inaczej jak zaplanujesz. po 2 latach powinienes znac na tyle swoj organizm ze powinienes wiedziec na ile cie stac..

Powodzenia