“Żywi zamykają oczy zmarłym.
Zmarli otwierają oczy żywym"
...
Napisał(a)
Oby nie było tylko mir Lesnar III to bedzie porażka, ja tam na serio mam lekka nadzieje, ze tam wskoczy Lesnar ^^
...
Napisał(a)
Lesnar zawieszony chyba ma byc na 180 dni wiec raczej nie wskoczy za Carwina
...
Napisał(a)
@rakhu1: ....-no comments man.
Nie spamuj i głupot nie pisz.
Co do tematu...taki sport. Niestety kontuzje są nieuniknione.
Ja w walce z Carwinem i tak Nelsona nie stawiałem na straconej pozycji.
Nelson - Mir...czemu nie!
Nie spamuj i głupot nie pisz.
Co do tematu...taki sport. Niestety kontuzje są nieuniknione.
Ja w walce z Carwinem i tak Nelsona nie stawiałem na straconej pozycji.
Nelson - Mir...czemu nie!
...
Napisał(a)
Kilka opcji dla Nelsona jest. Mir, Nogueira (pewnie się wyleczy niedługo), Schaub (ale on by wolał nie ).
W zasadzie dość dziwny zbieg okoliczności, bo z tego co wyczytałem wynika, że kontuzja ma raczej przewlekły charakter. Być może Carwin uknuł sobie plan na rewanż z Brockiem, bo już dobrze wie co ma zrobić - wystarczy pilnować tempa i się nie wystrzelać, a wygraną ma prawie w kieszeni. Z Royem mogło by być gorzej, bo on zbiera na mordę i jakoś nie upada
W zasadzie dość dziwny zbieg okoliczności, bo z tego co wyczytałem wynika, że kontuzja ma raczej przewlekły charakter. Być może Carwin uknuł sobie plan na rewanż z Brockiem, bo już dobrze wie co ma zrobić - wystarczy pilnować tempa i się nie wystrzelać, a wygraną ma prawie w kieszeni. Z Royem mogło by być gorzej, bo on zbiera na mordę i jakoś nie upada
...
Napisał(a)
Mir Nelson walka calkowicie bez sensu. Kompletnie o nic, ani marketingu, ani eliminator do pasa, zwykla walka...
Lesnar z Nogiem czy Kongo tez bez sens. Kongo nie zasluguje po swoich wystepach na ludzi z top10, a Nog powinien niestety schodzic juz ze sceny ;<
Walka nie ma miec sensu, tylko dawac show
Z Royem mogło by być gorzej, bo on zbiera na mordę i jakoś nie upada
Niedawno Lesnar bóg, teraz słabszy przeciwnik od Nelsona
Zmieniony przez - annihilus w dniu 2010-10-27 15:59:51
Lesnar z Nogiem czy Kongo tez bez sens. Kongo nie zasluguje po swoich wystepach na ludzi z top10, a Nog powinien niestety schodzic juz ze sceny ;<
Walka nie ma miec sensu, tylko dawac show
Z Royem mogło by być gorzej, bo on zbiera na mordę i jakoś nie upada
Niedawno Lesnar bóg, teraz słabszy przeciwnik od Nelsona
Zmieniony przez - annihilus w dniu 2010-10-27 15:59:51
Ulubieńcy: Cain Velasquez, Mark Hunt, Luke Rockhold, Genki Sudo
...
Napisał(a)
Może i tak, ale nie dla mnie. Ja już dobre parę miechów temu mówiłem, że nie zdziwiłbym się gdyby Roy zgarnął pas. A do robienia boga z Brocka to dalej mi niż do emerytury.
Słabszy czy nie - dla Carwina w tym momencie na pewno Nelson jest bardziej ryzykowny niż Lesnar.
Słabszy czy nie - dla Carwina w tym momencie na pewno Nelson jest bardziej ryzykowny niż Lesnar.
...
Napisał(a)
Dla mnie mogliby dać Nelsonowi Mira. Jakże wielka byłaby moja radość gdyby Roy zatłukł tego Hamerykańskiego buca... A co do Lesnara to nie miałbym nic przeciwko gdyby zawieszenie kończyło mu się w okolicach pełnego wyzdrowienia Carwina. Bo co jak co ale tą walkę po raz drugi chętnie bym zobaczył. Mam tylko nadzieję że Lesnar nie będzie zestawiony z Nogueirą. Przykro byłoby patrzeć jak mój dawny idol dostaje straszliwe bęcki po raz kolejny. Minotauro z CroCopem i obaj na emeryturę. A jeszcze lepiej gdyby na emeryturę przeszli juz teraz...
...
Napisał(a)
Po ostatich występach Lesnara to potyczka :Lesnar vs. Nog wcale nie byłaby jednostronnym widowiskiem. Bo Lesnar psychicznie znów w dołku, a Nog może się przygotuje zaje...e, a psychę ma dobrą
...
Napisał(a)
Witam , pozwolcie ze dodam swoje pare liter :)
Lord raV , roy nie siegnie po pas, Cain by go poprostu zjadl, dodajmy fakt ze roy nie wytrzymal z Arlovskim, druga sprawa negujaca jest to ze jak mialby zdobyc pas jezeli JDS pokonalby Caina? Po ich walce na ufc 117 wnioskuje ze roy nie ma "podjazdu" do JDS w zadnej plaszyzcie (nie byloby latwo sprowadzic JDS)dodajmy ze parter JDS nie musi byc wcale zerowy,rownie dobrze moze byc rewelacyjny to wie tylko nogueira camp :). Takze nie wydaje mi sie by dana zawiesil pas na duzych biodrach roya w najblizszej przyszlosci(predzej by musial mu go wreczyc). Joke :)
Co do Lesnara , Lesnar nie ma prawa dostac kogos pokroju Kongo bylby to swoisty samoboj. Brock to postac marketingowa przyciagajaca ogrom ludzi na ppv jedyna sensowna walka bylaby walka z Mirem, lecz wolalbym zobaczyc te walke jako walke o pas (zawsze podgrzeje to atmosfere ktora i tak wrze przy tym zestawieniu)
Niestety poki zuffa nie zajmie sie dywizja ciezka bedziemy zmuszeni w kolo ogladac walki z cyferka jak Mir Lesnar 3 , Carwin mir 2 , Carwin Lesnar 2 etc.Dobrym rozwiazaniem byloby sprowadzenie swiezej mocnej krwi ze strikeforce gdyz poza strikeforce nie ma nikogo na horyzoncie jezeli chodzi o ciezkich, Moze skok kogos do tej dywizji z LHW ? Czas pokaze...
Pozdrawiam
Zmieniony przez - deskejt69 w dniu 2010-10-28 11:52:26
Lord raV , roy nie siegnie po pas, Cain by go poprostu zjadl, dodajmy fakt ze roy nie wytrzymal z Arlovskim, druga sprawa negujaca jest to ze jak mialby zdobyc pas jezeli JDS pokonalby Caina? Po ich walce na ufc 117 wnioskuje ze roy nie ma "podjazdu" do JDS w zadnej plaszyzcie (nie byloby latwo sprowadzic JDS)dodajmy ze parter JDS nie musi byc wcale zerowy,rownie dobrze moze byc rewelacyjny to wie tylko nogueira camp :). Takze nie wydaje mi sie by dana zawiesil pas na duzych biodrach roya w najblizszej przyszlosci(predzej by musial mu go wreczyc). Joke :)
Co do Lesnara , Lesnar nie ma prawa dostac kogos pokroju Kongo bylby to swoisty samoboj. Brock to postac marketingowa przyciagajaca ogrom ludzi na ppv jedyna sensowna walka bylaby walka z Mirem, lecz wolalbym zobaczyc te walke jako walke o pas (zawsze podgrzeje to atmosfere ktora i tak wrze przy tym zestawieniu)
Niestety poki zuffa nie zajmie sie dywizja ciezka bedziemy zmuszeni w kolo ogladac walki z cyferka jak Mir Lesnar 3 , Carwin mir 2 , Carwin Lesnar 2 etc.Dobrym rozwiazaniem byloby sprowadzenie swiezej mocnej krwi ze strikeforce gdyz poza strikeforce nie ma nikogo na horyzoncie jezeli chodzi o ciezkich, Moze skok kogos do tej dywizji z LHW ? Czas pokaze...
Pozdrawiam
Zmieniony przez - deskejt69 w dniu 2010-10-28 11:52:26
...
Napisał(a)
Niestety poki zuffa nie zajmie sie dywizja ciezka bedziemy zmuszeni w kolo ogladac walki z cyferka.
Moim zdaniem sytuacja jest nieco inna i trudno winic za to UFC.
Poza Fedorem i Overeemem cała czołówka tej HW już walczy w UFC, więc trudno mówic, że mają "kogoś" ściągnąc aby przetasował ligę.
Poza tym cały czas pojawiają się w UFC nowi zawodnicy HW, niestety przeważnie rozczarowują. Nawet fighterzy z TUF'a (Schab, Nelson, Madsen) na których narzekałem podczas serii obecnie nieźle sobie radzą i gromią "nowych" aż miło.
Może konkretnie, kogo Dana powinien ściągnąc do siebie aby zawodnicy HW nie obracali się we własnym sosie ?
Pudziana ?
Moim zdaniem sytuacja jest nieco inna i trudno winic za to UFC.
Poza Fedorem i Overeemem cała czołówka tej HW już walczy w UFC, więc trudno mówic, że mają "kogoś" ściągnąc aby przetasował ligę.
Poza tym cały czas pojawiają się w UFC nowi zawodnicy HW, niestety przeważnie rozczarowują. Nawet fighterzy z TUF'a (Schab, Nelson, Madsen) na których narzekałem podczas serii obecnie nieźle sobie radzą i gromią "nowych" aż miło.
Może konkretnie, kogo Dana powinien ściągnąc do siebie aby zawodnicy HW nie obracali się we własnym sosie ?
Pudziana ?
Poprzedni temat
Alistair Oveerem gorąca dyskusja ..
Następny temat
Cain Velasquez - wszystkie walki
Polecane artykuły