Vitalij Klitschko vs Shannon Briggs

Hehe .. Czyli jednak.
Tygrum a co do Twojego postu to tak jak pisałem nie widzę spadku Vito ale to przez przeciwników. Jeśli oboje prime to pisałem ,że stawiam 100% na Vito. Vito 38 lat vs Prime Lennox to Lennox. Vito na bank refleks stracił i mógłby nie ustrzelić :) Chociaż szczena ze stali, mega młot w łapie ale Lennox balansował .. Jeśli by doszło do rewanżu to Vito wykonałby egzekucje na Lennox'ie... Foreman dobrze gada :)

Żeby nie było dla mnie Vitalij byłby w TOP 3 lat 90-tych też tylko niewielu rywali mogłoby z nim konkurować w złotych latach,ale nie zapominajmy,że Sanders trochę pogonił Vitalija,to samo Byrd...

Byrd,zaczął dochodzić do głosu juz przed kontuzją...Vitalij ma problemy z bokserami o mega refleksie(to samo z Johnsonem,którego nie mógł wykończyć-super uniki)...





Vitalij ma niezbyt szybkie ręce i ma problemy z takimi bokserami...


Sanders też go pogonił...






Ten sierp co dostał Vitalij wielu by powalił...









Zawalczył z niezłym technicznie Gomezem i dyszle Gomeza też wchodziły...Gomez to nie liga Lennoxa,a rywale Vita są ciency teraz,więc nie wiemy w jakiej jest formie,fakt faktem dużo lewych spasionego Gomeza wchodziło,miał niezły zasięg...Był dobry jak na te czasy,więc nie jestem pewien gdyby tam czasami nie wszedł Lewis czy nie byłoby powtórki z rozrywki na korzysć Lewisa...





Co do rewanżu,Lewis się wydygał...PRIME Lewis vs PRIME Vitalij...Stawiałbym na Lewisa.....Zdaje mi się,że Vitalij to twardziel,ale daje znać o nim jego fizjonomia...To nie przypadek,ze gdy coś szło nie tak miał kontuzje...Zdaje mi się,że nie przegra nigdy przez nokaut,ale kiedyś mu cos pęknie znowu...


Czyli Lewis TKO...


Vitalij również ma problemy z bokserami o mega obronach...














A wy chyba nie wiecie kim był Lennox w PRIME zniszczony Gołota,Morrison...





Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-10-07 20:31:45

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-10-07 20:33:27

Ja Ci odpowiem tak:
Włądymir walczył z Peterem pięknie, ładował w Niego mnóstwo długich, pięknych,trafionych, mocnych ciosów, a ten stał prezentując niesamowitą odporność na cios...
Padł w 10ej rundzie.Piękny pokaz umiejętności Władka.
Wito po dłuższej przerwie wygrał walkę o pas.
Walczył nieładnie, Jego ciosy były o wiele krótsze (niby słąbsze) było ich sporo mniej i były znacznie mniej czyste, często gdzieś tam z boku... a Peter zaczął się chwiać. I w końcu nie wyszedł.
Wito załatwił Go lekkimi szybkimi "pyknięciami".
Te Jego "packi" najwyraźniej są potężniejsze od młotów Włada
Chyba że Peter jakoś przez te lata "utwardził" sobie łeb.
Albert Sosnowski to nie ta klasa. Ale był młodszy, szybki,lżejszy zdeterminowany. A Vito i nadążył, i kondycyjnie wytrzymał... A obóz przygotowawczy na tą walkę został skrócony ze standardowych 6u do 4ech tygodni
Młodszy Wito nie mógłby w takich sytuacjach zachowywać takiego luzu. Młodszy Wito żeby tak walnąć musiał dłuższe ciosy walić.
Tak mi się przynajmniej wydaje
Starszy Wito jest mniej ruchliwy, ale chyba ma lepszy timing i wyczucie przeciwnika. Łapy ma szybsze. Bo bije sporo krótsze ciosy.
Kondycyjnie jest chyba w fenomenalnej formie.
Skupienie na przeciwniku jest zawsze (widać to przy konferencjach i w końcu walce z Sosnowskim - z dużego luzu, do coraz większej powagi i skupienia - przy słabym, w końcu przeciwniku.)
Szczękę nadal ma.
Doświadczenie jest większe.
Oczywiście, są to tylko moje dywagacje, trzeba by Go przetestować, ale ja bym był ostrożny bardzo twierdząc że Vito się starzeje..
Cezi, sam wklejałeś opis stylu Counter Punchera, i jakie cechy motoryczne i w jakim stopniu są do Niego potrzebne
No i pamiętajcie jak to jest ze starzeniem się wielkich, silnych koni...
Był taki George Foreman...


Zmieniony przez - tygrum w dniu 2010-10-07 20:36:54

Zmieniony przez - tygrum w dniu 2010-10-07 20:37:59

Tak zgadzam się...Vitalij nie był nigdy finezyjnym bokserem...Średnia praca nóg,dziwna technika,odchylenia tylko do tyłu,ale jak kontrował/kontruję i te dziwne ciosy !!!

Moze jeszcze długo walczyć...

Muszę jednak przyznać,że Peter jest dobry,tylko dobry...Ale on conajwyżej jest substytutem takich bokserów,ciekaw jestem jak z takimi CEPAKAMI by sobie dał radę...Vito...

https://www.sfd.pl/TOP_3_CZOŁGI_IDĄCE_DO_PRZODU_SLUGGERS-t621484.html

Mam takie przeczucie,że Vito bylby kozakiem w latach 90-tych,ale kiedy pryszło by walczyć z najlepszymi jego fizjonomia dałaby znać o sobie(kontuzje) bo na leszczach trudno o kontuzję...


Teraz nie ma takich bokserów jak McCall,Peter przy nim to dziewczynka...





Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-10-07 20:45:47

Akurat w przypadku Petera chciałem tylko do tego twardego Jego łba nawiązać
No i może jeszcze, że powrót na ring, po takiej przerwie, w takim wieku i z takim bokserem ( w sensie że takim jak Peter, bo to nie jest wielki champion, ale też i nie bokser "na przetarcie") -to jednak nie byle co...

Tak,walka Vitalij vs Lennox pokazała,że Vitalij bylby trudnym orzechem do zgryzienia...

Ale gdyby miał zawalczyć z PRIME Foremanem,PRIME Lewisem,PRIME Tysonem,PRIME Alim...Miałby szanse,ale stawiałbym,że jego fizjonomia dałaby znać o sobie...

Wracając do obecnej żenadki,a złotych 90's


Tu macie przykład Oleg Maskajew to podwójnhy pogromca Rahmana,zdobyl pas po 2000 w latach 90's był zmiatany...

Maskaev vs McCall


Przypomnę Maskaev miał pas,pokonał Rahmana...Chodzi,o to,że w latach 90-tych byli twardziele lepsi od Petera,a Lewis ich pokonywał...

Maskaev vs McCall,McCall niszczy Maskaeva,który byl misztrzem po 2000 r.

http://6.cn/watch/437532.html


Wiec teraz mamy słabe czasy...Jak chcecie poczytać więcej,polecam CAŁY temat,bo tam dalej dyskusja jest...

https://www.sfd.pl/Waga_ciężka,kiedyś,a_dziś.Rankingi.-t606658.html


Chodzi,o to,że Lennox był dominatorem w o wiele lepszych czasach...I nie jako po tych wyniszczających wojnach pokonał,trochę w dziwnym stylu boskera,który dominuje w latach 90-tych,a był PAST...

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-10-07 20:58:38

Tygrum porównanie właśnie Vita do Wlada wyszło Ci pięknie !! To samo zawszę mówię [ i tu pisałem ] jak pisali ,że Wlado lepszy od brata .. Bzdura Vito był jest i będzie lepszy od Włada...
Dużo mocniej bije, lepiej sobie radzi z szybkimi bokserami [ z którymi Wlad padał - Corrie ] Szczena twardsza itp.
itd. W latach 90' powiem Ci Cezi ,że daje Top 1. Skoro Lewis wyczesał tam wszystko co tylko można było, to dlaczego Vito miałby tego nie zrobić ? Tu się różnimy bo ty prime V vs prime L stawiasz na Lewisa ja na Vito.
Gdyby walczył w latach 90 to dla mnie jest numer 1 , później Lennox i dalej Holyfield...

Cezi, ja właśnie dlatego tak lubię Vita
Dla mnie to ostatni z wielkich złotej ery (który trochę się spóźnił na swoje czasy, niestety).
Inni albo się wypalili, albo na emeryturze..
Kiedy Vito się wypali lub odejdzie, ucichnie ostatnie echo złotej ery lat 90ych...
I zostaniemy w ciemnej dupie wagi ciężkiej, że się tak brzydko wyrażę
Serious, Lennox był jednak bardziej wszechstronny... no i dowiódł swojej wartości walcząc z rozmaitymi i doskonałymi bokserami

Zmieniony przez - tygrum w dniu 2010-10-07 21:02:42

Zmieniony przez - tygrum w dniu 2010-10-07 21:03:31

Akurat właśnie,to ,że walczył dobrze z dominatorem lat 90-tych nie koniecznie oznacza,że pokonałby tych samych co lewis...


Vitalij i Lennox są inni...Lennox ma problemy z bokserami o długim zasięgu i nawet Tucker dał mu pare bomb...

Vitalij ma dużo wad też...Gdy wychodzi ktoś o super unikach jak Johnson...Nie moze go trafić(to samo Byrd)






Problemy z szybko ręcznym Sandersem...A takim stylem walczył tyson...


Ja mam inne zdanie...Vitalij nie ma dobrej pracy nóg i techniki jak Lewis i koniec końców twierdze,ze porażki przez kontuzje z Byrdem i Lewisem...Pokazałyby,że nie byłby tak dobry jak Lewis w 90's...Ale byłby w TOP 3

Np. jak miałby skontrować Counter Punchera Tysona...Pamietajcie,to,że pokonał Lewisa niekoniecznie oznacza,ze wykosiłby wszystkich,których on...Radziłby sobie lepiej z siłaczami,ale ze zwinnym Tysonem(Lewis wygral z nim nogami,techniką,szybkością,tego Vito nie ma)...O wiele lepszym od Petera,McCallem...

Nie przez przypadek Byrd i Sanders chwiali Vitalijem,Vitalij miał problemy z bokserami co mieli coś z tysona(uniki i szybkie ręce).I z Tysonem Vitalij bym nie widział...

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-10-07 21:09:21

Cezi ! Ani ja ani Tygrum nie negujemy tego ,że dzisiejsza HW jest o niebo gorsza od tej z lat 90. Dlatego nie rozumiem po co dajesz przykłady [ które zresztą znamy :) ] Co do walki z Byrdem to po prostu kontuzja .. Tu nie ma się czego doszukiwać ! Wygrywał na punkty i to chyba 4 czy 5 ? A była 8 czy 9 runda ? Idąc tropem tej "fizjonomi" to po 2 rundach [ 1 i 2 ] z Corriem Sandersem Vitali powinien doznać jakiejś. A jednak nic mu nie było :) 8 runda i sędzia ratuje Sandersa. Tak ,że nie doszukiwałbym się u Vita jakiś urazów [ nie wiem jak to określić natomiast wiem o co Ci chodzi ].