Trening fizyczny specnazu

jw.
coś się komuś po*******iło - w wyszkolenie komandosa inwestuje się XXXXXXX waluty więc darujcie sobie gadki o słabym wyposażeniu i braku dostępności czegośtam..

Z drugiej strony oczywiście bardzo cenną rzecz poruszyliście że wielu myli pseudosport dla narcyzów czyli kulturystykę z wyszkoleniem komandosa.. to się ma jak szachy do pływania czyli nijak.

na necie jest cała masa materiałów o treningach komandosów , dla chcącego nic trudnego żeby znaleźć

Panowie. Luz. Nikt nikogo się nie czepia :) ale czy mi zaszkodzi poznać i dowiedzieć się o nich więcej. Bo nie uwierzę że robią tylko dwa ćwiczenia przez całe szkolenie.

Nie to, abym był infantylnym młodzieńcem podniecającym się klimatami Rambo, ani też pałającym do militariów dziwnym paraerotycznym uczuciem łysolem w obuwiu ortopedycznym. Ale na temat kulturystów i podejścia ludzi ogólnie do treningu z udziałem ciężarów powiedzieliście prawdę. Jacyś omotani bzdurami ludzie robią sobie krzywdę, budując się na kształt mutantów i żrąc kilogramami jakieś preparaty, a miliony idą za nimi jak za idolami jakimiś.

urke - z tego co pamiętam, jesteś IMO niedorobionym pacyfistą negującym jakąkolwiek przemoc wojnę i agresję, wbrew empirycznych dowodów z całej historii ludzkości że są one konieczne dlatego dziwi mnie że w ogóle udzielasz się w tym dziale. JEżeli z kimś cię pomyliłem to sorry

co do kulturystki to całe to forum mogłoby być świetnym polem do badań dla psychologów/psychiatrów, jakie to kompleksy kierują ludzi do poświęcania większości swojego czasu i energii po to by mieć większy biceps. Osobiście brzydzę się kulturystyką (mimo że ćwiczę na siłowni od ponad 10 lat) i nie rozumiem jak można otwarcie dążyć do czegoś co jest NA POKAZ (ostatnio jakiś 16-sto latek mnie tu wyśmiał bo napisałem że chyba nie mam 40cm w bicepsie..). próżność przystoi kobietom , ale konkurs piękności dla mężczyzn napawa mnie bardzo mocnym niesmakiem .

pzdr

Nie wiem czy jestem niedorobiony, mój tata musiałby się wypowiedzieć, skąd ty natomiast miałbyś to wiedzieć, jakoś mi nie świta. Oczywiście, powiedziałbyś mi to w oczy, prawda? :)
Mylisz pacyfistów z hipisami. Pacyfizm nie oznacza wyrzeczenia się agresji czy czy innych naturalnych zachowań człowieka. Sprzeciwia się natomiast eskalowaniu konfliktów ponad miarę, np w imię pozyskiwania ropy na korzystniejszych warunkach, w czym wydatnie nasz kraj uczestniczy. Popatrz na pacyfistów lat 60 w USA, jakie były tam zajścia z policją, łącznie z użyciem materiałów wybuchowych. Pokłosiem tych lat było RAAF, i wielu pacyfistów/pacyfistek popiera takie działania - np zbrojny opór przeciwko militaryzmowi państwowemu.
Ja sam peace and love nie jestem, ale jestem dobrze wychowany, więc aby nie eskalować konfliktu hóiem kolegi za niedorobionego nie nazwę.

Dalszy ciąg jak najbardziej, to są normalne zaburzenia, zwane bigoreksją, taka odwrotność anoreksji. Kompleksy, niskie poczucie własnej wartości, strach przed innymi ludźmi i szukanie rozwiązania poprzez robienie z siebie monstrum, bo się mają mnie bać, narcyzm, skrywany homoseksualizm - nie chcę obrażać nikogo, ale bogiem a prawdą duża część z galerii gdzie się prezentują te broilery powinna sie udać na terapię.

Nie ma żadnych różnic w kwestii próżności między płciami, posługujesz się kulturowymi stereotypami płciowymi.

:)

aha, rozumiem że to że na allegro dział 'moda' jest 2 razy bardziej rozbudowany dla kobiet niż dla mężczyzn to jest przypadek , i sinusoida , za jakiś czas to mężczyźni będą mieli 3 x więcej butów do wyboru ?

chociaż może się nie do końca zrozumieliśmy. Doprecyzuję: próżność pod wzlędem własnego wyglądu - to domena kobiet i u nich to jest naturalne i nie razi. Strojenie się, solarium, czy też malowanie sobie twarzy- to są normalne kobiece zachowania. A malowanie sobie kredką twarzy przez faceta -?- sorry ale to jest zboczenie. Tak samo postrzegam obsesyjne ćwiczenie/dietę i porównywanie obwodów.

to , że w innych kwestiach faceci mogą być próżniejsi niż kobiety - nie przeczę (np własne ego - mniej dystansu do samego siebie )

zapominasz, że te tysiące par butów i pindrzenie się godzinami jest sprokurowane przez społeczeństwo i pop kulturę. Kobieta musi się podobać mężczyźnie, jest to szablon. Oczywiście wiele kobiet to odrzuca, są dla siebie piękne a nie dla innych.
Co do malowania kredką twarzy przez faceta, to nie jesteś na czasie -



:)

czy spowodowane przez społeczeństwo i popkulturę czy przez co innego to już mnie nie obchodzi. Różnice SĄ , i to olbrzymie, i to o tym rozmawialiśmy.


a co malowania kredką: najbardziej mi się podoba jak ktoś usiłuje obalić jakąś tezę przez pokazanie wyjątku. Twarz maluje 90% kobiet w normalnych sytuacjach, i 1%%%(dziesiąta promila?) mężczyzn - pedałów, modeli, dziwaków, aktorów. To ze wkleiłeś filmik niczego nie dowodzi. Na świecie jest 6mld ludzi - równie dobrze możesz dowieść że jest człowiek z 3 penisami , albo ważący 500kilo. - tylko że nie o to chodzi.

Panowie chyba zeszliście z tematu...

gdzie tam