Szacuny
15
Napisanych postów
4568
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
34748
Może i masz rację. Ale czy będziesz wracał do walki Adamka z Grantem w ciągu następnych lat choćby w przybliżeniu tak często jak do walk Gołoty z Bowe czy właśnie z Sandersem?
Szacuny
72
Napisanych postów
4264
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
21651
Co do samego Gołoty,bo o walce Adamek vs Golota już pisałem...
Vitalij vs Golota ??? No nie wiem,Vitalij jako jeden z niewielu stoczył wyrównaną walkę z Lewisem...On też tego Byrda(remis z GOłotą) do momentu kontuzji deklasował...
Golota miał ten mankament zwany psychiką... I teraz pytanie czemu Lennox Lewis,który pierwsze rundy walczył ostrożnie od razu naparł na Gołotę ?Jego sztab i on wiedzieli,że Gołotę trzeba zniszczyć siła fizyczną...
Gołota to generalnie inside fighter i walka z silnymi bokserami to dla niego cienka perspektywa tak jakby Adamek miał się bić z bykami...
To Gołota musiałby skrócić dystans z Vitalijem,a Vitalij wiedząc o mankamentach Gołoty w każdym momencie mógł go zgnieść siłą fizyczną jak zrobił to Lewis z Bowem na olimpiadzie...
Więc...Moim zdaniem Gołota w swoim PRIME to był bokser klasy Władymira Kliczki,ale o wiele bardziej ofensywny walczący agresywniej,nie tak na dystans...
O lepszej szczęce i bardziej agresywnym stylu,który spowodował,ze został zmieciony z paroma boskerami...
Co do Gołoty on z Adamkiem był wrakiem...I do tego ta taktyka...
Przyjrzyjmy się,Andrzej zaczął karierę PRO w 1992 roku,przedtem już olał trening po amatorce,jeździł tirami...
Skończył w 2000 roku czyli od 24 r. życia do 32 r. walczył...Potem 3 lata przerwy,która mimo wszystko zabiera wiele atutów...Dalej...
Od 2003 do 2005 roku walczył i przyszedł Brewster,ale przedtem super walki z Byrdem i Ruizem,bez lewej lapy...Miał od 35 do 37 lat już...Więcej o 4 lata więcej niż Adamek teraz...
Potem przerwa od 2005 roku do 2007 roku i wrócił w wieku 39 lat walka praktycznie tylko co rok,przyszedł Austin,który wiedział o mankamencie Gołoty i kontuzja...
I Gołota potem zbyt dopakowany po 6-tygodnowych przygotowaniach bez przetarcia został zmieciony z bokserem który jest w piątce HW...
Gołota mial tyle przerw,że z Adamkiem był wrakiem...
Gdyby Wladymir miał takie przerwy też nie osiągnąłby szczytu swoich umiejętności...I ten wiek...Zobaczymy jaki w tym wieku będzie Władymir...
Andrzej to super bokser pokazały to walki z Bowem i innymi,ale jednak inside fighter,co z siłaczami było dla niego kaplicą...Bo zawsze przyjmiesz cios w półdystansie...
Tutaj walka ze średniakiem Pouhą od 5:00 minuty
To pokazało,ze jeżeli Golota z takim cepiarzem został zachwiany to w przyszłości będzie miał problemy z siłaczami,ale Adamek siłaczem nie był...
Myślę,że Władymir to pięsciarz o klasie Gołoty,ale mądrzejszy,o gorszej szczęce,ale moim zdaniem Gołota z dobrą psychiką walcząc bardziej defensywnie mógłby być takim dominatorem dzisiejszych czasów,ale...Psychika...
Adamek vs Golota PRIME ? Golota na punkty wysoko lub przed czasem w końcowych rundach...Bo Adamek nie mógłby zgnieść siłą fizyczną Gołoty,a Adamek ma za krótkie łapy by pykać na dystans...
Ale Gołota był bokserem klasy Władymira nic wiecej...Gdyby psychika i bardziej defensywny styl byłby takim Władymirem dzisiejszych czasów,ale tu tylko gdybanie...
Włado nie przyjąłby tylu ciosów z Bowem bez dech,ale on nie podjąłby takiej walki z Bowem...
Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-09-10 22:09:12
Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-09-10 22:11:35
Szacuny
18
Napisanych postów
4847
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
40994
Wladimir z pewnością więcej myśli w ringu od Gołoty i co do tego nie ma wątpliwości młodszy Klitschko jest strategiem i taktykiem zanim zada jakiś cios przemyśli to parę razy. Ale jeśli chodzi o talent do boksu to stawiał bym ich praktycznie na równi, może z lekką przewagą Ukraińca.
Adamek staremu zardzewiałemu Gołocie nie zrobił specjalnej krzywdy po takich seriach i kombinacjach specjalnie nie zrobił krzywdy Gołocie. Adamek nie ma i nie będzie miał nigdy *******nięcia jak na typowego mocnego ciężkiego . Skoro specjalnej krzywdy nie mógł zrobić staremu Gołocie to tym bardziej nie zrobił by mu tej krzywdy w jego prime. Adamek jest kozakiem z jajami i sercem do walki tak ogromnym ,że mógłby nim kilku bokserów obdarzyć ale pewnych rzeczy się nigdy nie przeskoczy...
"I try to catch him right on the tip of the nose, because I try to push the bone into the brain." (M.Tyson)
Szacuny
72
Napisanych postów
4264
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
21651
Gołota właśnie walczył za ostro...Powinien więcej tego jabu używać i bezpieczniej walczyć z Bowem...
Gdy dochodziło do bitki,była nerwówka,Gołota powinien inteligentnie jak Adamek zawalczyć...Poza tym przerwy w boksie Gołoty...5 lat ponad jeśli liczyć trzeci come back...Ile walk mógł dać,w najlepszym wieku nei rozwijał się...
Gdyby był dobrze prowadzony,(po 2 megawalkach z Bowem dali mu Lennox)-po omijaniu kilku niebezpiecznych bokserów...Mógł zdobyć pas,szczytu nigdy nie osiągnął...
Ale Gołota zawsze,ale to zawsze miałby problemy z takimi bokserami jak Władymir,siłaczami...Moim zdaniem Gołota nigdy nie trzymałby pasa jakoś długo,chyba,że zrobiliby z niego drugiego Władymira i walczyłby teraz...
A Adamek paradoskalnie tych siłaczy mógłby oszukać jak Arreolę...Ale koniec końców w końcu techniczny byk by go rozłożył(taki jak Gołota czy Lewis)
Połaczyć najlepsze cechy Gołoty takie jak warunki,siłę z atutami Adamka czyli psychiką,inteligencja ringową...I mamy boksera wybitnego...
Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-09-11 16:49:22
Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-09-11 16:49:57
Szacuny
7
Napisanych postów
583
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
8439
Zaznaczyłem jednak Gołotę, ale przy założeniu, że by mu nie odbiło w czasie walki. Jeśli Adamek jednak by poprawił siłę swego ciosu, to byłby lepszy od Andrzeja. Nie musi bić kto wie jak mocno, wystarczy tak jak np. Haye, który jest jego gabarytów. Póki co jednak Tomek bije słabiej nawet od Byrda(jak był w HW) i Chambersa.
Szacuny
18
Napisanych postów
4847
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
40994
Sobotnia walka rozwiała wszelkie wątpliwości i pokazała całą prawdę na temat ' ciężkości Tomka Adamka' w wadze ciężkiej... Andrzejek z najlepszych lat zdmuchnąłby górala...
Nawet ten nieobliczalny i rozchwiany emocjonalnie Gołota miałby dużo większe szansę na zrobienie krzywdy Vitalijowi.
"I try to catch him right on the tip of the nose, because I try to push the bone into the brain." (M.Tyson)
Szacuny
3
Napisanych postów
904
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
32757
to byla po prostu wojna !!!!! te czasy , juz nigdy nie wroca , nie ma porownania do terazniejszych walk z kelnerami , jak ogladalo sie aliego,tysona i chodzby Golote to czlowiek ,nigdy nie wiedzial co sie wydarzy w ringu , siedzialem tak naelektryzowany jak truskawaka w czarnobylu , to byly czasy!!!!!