szybki stek

Za***isty kawałeczek, u mnie w Krakowie antrykot wygląda "troche" inaczej :P
Podesłalbys coś drogą powietrzną :P

Stek z ligawy













































Marynowałem z 5h, standardowo po 60sek na patelce, za to 4min w piekarniku na 220st - wyszło mięciutkie, ale chyba z rostbefu mi bardziej smakuje…

Jutro wrzuce t-bona, bo musialem dzisiaj przezrec caly (niespecjalnie kvrwa swiezy) seafood jakiego nakupilem, od jutra tylko miecho - oh yeah

Yyy ile minut w piekarniku ? 4 minuty ?

Ja robie w piekarniku po 45 minut przy 200 - 220 stopniach i narzekam że coś surowe

45 min to mozesz sobie pieczen robic, a to i tak o 20min za dlugo.
Stek poza tym ma byc surowy, nie lubisz surowego to jedz karkowke, albo kurczaka i nie mecz tego szlachetnego miesiwa ubijaniem go na podeszwe.
Poza tym ten piekarnik to improwizowany sposob, najlepszy i jedyny sluszny jest grill - tak jak na moich zdjeciach
Detoxik: w europie irlandia ma bardzo dobra wolowine, dziwie sie ze nikt jej do polski nie importje...ale jak czytam takie wpisy jak powyzej to w sumie przestaje sie dziwic bo w sumie po co? Kto to kupi, jak ludzie najmnijeszego pojecia nie maja...

Zmieniony przez - Scorpio93 w dniu 2010-09-07 08:55:17

O jakim pojęciu Ty mowisz ? Mam takie mięso podsmazac 4 minuty i jesć surowe ? To jest pojęcie ?

Jadlem steki w Irandii, bo pracowałem tam i mozna zamawiałem od krwistych po wysmażone (nie robilem ich sam) - nie wiem skąd pomysł że tylko półsurowe jest właściwie ??

Wysmazony misiu zloty to i tak max 10min (5min z kazdej strony), a ty bredzisz cos o 45-ciu Ogarnij sie
Procedure stworzenie steka masz wyraznie zaprezentowana powyzej z opcja wlasciwa - grill i improwizowana - patelnia i piekarnik, jak tego nie pojmujesz to trudno
A co do pojecia tego co jest "wlasciwe" nie znam kogokolwiek kto by jadl powyzej medium i jednoczesnie rozumail czym sie rozni wolowina od np wieprzowiny, tak samo jak sa "madrzy" ludzie co poja czerwone wino z lodowki, niby to samo - ale jednak nie do konca.

Zmieniony przez - Scorpio93 w dniu 2010-09-07 09:45:20

Smaczego, może wystaw ją na słońce po prostu.

Nie chodzi o to kto jest mądry tylko o podniebienie.

Zmieniony przez - Detoxik w dniu 2010-09-07 09:46:24

No co z tym podniebieniem? Stek z zalozenia ma byc miekki, niektorzy lubia jak ocieka krwia (jak ja), niektorzy nie lubia (jak ty) - ale dalej nie mozesz go po prostu spalic, wiec po tym co piszesz wniosek jest jeden - nie ma pojecia i tyle.
W pelni wysmazony to max 10 min i basta, co nie oznacza ze ma miec teksture wieprzowiny, nie kumasz tego - pozostan przy karkowce.
ps. z tym czerwonym to tez generalizacja, bo np pionot nior pasuje lekko schlodzic, ale na pewno nie do 8-miu stopni, ale do 12-14

Zmieniony przez - Scorpio93 w dniu 2010-09-07 09:49:57

dlatego jest cos takiego jak lodowka do wina ktora utrzymuje optymalna temperature

Zmieniony przez - w0jt w dniu 2010-09-07 09:53:59