Detox - nie smaz tego, bo ci wyjdzie swinstwo tylko wrzucaj na grilla. (mielone)
Sul - chyba w warszawie, albo w gorach. W Szczecinie takie luksusy po prostu byly nie dostepne, nie mowiac o malych miastach.
Z profilu widze ze jestes z Wroclawia, tez sie nie wypowiem - kupujesz w rzeznika, czy w sklepie? I jaka produkcja, polska czy import?
Mozna kupic tzw cutlets (ciete z kotlet zebra), noge, lopatke?
I tez ciezko mi okreslic czy to co rozumiem przez jagniecine (spring lamb) i baranine (taki baran co ma lekko ponad rok) jest adekwatne do rynku polskiego
NPP - zajechalbym sie na czyms takim
Ja baran, wol, krewetki, kalamarnice, skalopy, losos, pstrag czasem inna ryba, od swieta kurczak.
Wieprzowiny w ogole nie jem, nie przepadam, chociaz w pl karkowa to byl zawsze najrozsadniejszy wybor z mies na grilla
Zmieniony przez - Scorpio93 w dniu 2010-09-07 14:48:59