Szacuny
1
Napisanych postów
1407
Wiek
40 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
8240
Czuję się świetnie...trochę mam ostatnio problem ze wzdętym brzuchem ale podobno to niedługo minie Czekam już niecierpliwie kiedy będę mogła wystartować w maratonie z wózkiem Moja aktywność jest ograniczona do minimum co mnie doprowadza do furii i co odbijam sobie z wielką satysfakcją na otoczeniu
Szacuny
1
Napisanych postów
1407
Wiek
40 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
8240
Jestem w szoku, że nie mam rozstępów...(przynajmniej na brzuchu). Marta ja jestem ciekawa jak to wygląda potem...gdzie ta skóra się wciągnie??? jeśli w ogóle się wciągnie
Szacuny
1
Napisanych postów
1407
Wiek
40 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
8240
No właśnie to zależy jak na to spojrzeć....bo ja przed ciążą też miałam okresy, że na brzuchu były zarsowane mięśnie (dawno, dawno temu) ale i takie, że był w fatalnym stanie. Ty teraz masz ładniejszy brzuch niż ja przed ciążą (no chyba, że wcześniej było jeszcze lepiej). Myślę, że po prostu czeka mnie dużo pracy...Skóry nie zmienię, na rozstępy też pewnie nic nie poradzę ale i tak mogę mieć lepszą sylwetkę niż "przed" jeśli się ostro do pracy wezmę AMEN
Szacuny
11150
Napisanych postów
51601
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
No racja, racja, przed ciążą wychodziły mi mięśnie, ale nigdy takiej MOCy w nich nie miałam jak teraz Patrz: nietoperki i floor wiper, które teraz robię
Spoko, zrobisz kratę, a skóra ściągnie się tak, że coś widać będzie dopiero, jak się "źle" ustawisz
Szacuny
1
Napisanych postów
1407
Wiek
40 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
8240
Ło dżizys zrobiłam chyba najgłupszą rzecz...chłopak chce być pzy porodzie, ja tak średnio jestem do tego przekonana i kazałam mu najpierw zobaczyć na youtube..i głupia sama to obejżałam O ****A to jest jakaś masakra...poród w Polsce - na leżąco i wyciskanie dzieciaka przez położną to jakiś horror!! Marta ja zrobię chyba tak jak wcześniej radziłaś -tzn pojadę na ostatnią chwilę, bo laski piszą na forum, że podłączone do ktg leżą czasem i po 6 godzin bez możliwości wstania i pochodzenia. Albo pojadę do szpitala na rowerze;) i tak się zeschizowałam, że przestałam myśleć o rozciągniętej skórze