Co do strongmana Mariusza P. to nigdy nie ma szans na wypłyniecie na szersze wody w MMA,psychikę do zawodów Strongman to on miał,do walki raczej nie.Widzę duży dysonans między wypowiedziami jego,przygotowujacego go sztabu na temat jego aspiracji i umiejetności do walk w formule MMA,a jego umiejętnościami walki i podejściu do walki.Już Silva nie bedący w dobrej formie był przeszkodą nie do przeskoczenia,wcześniej nie najlepszy też Kawaguchi sprawił mu wiele kłopotów.
Co do wszystkich tych ogłupiajacych,jadących dnem i mułem programów bez aspiracji typu "Taniec z błaznami",to ja rozumiem,że żadna kasa nie smierdzi,ale jeśli Pudzian mówi,że za trzy lata bedzie walczył z najlepszymi,to niech się nie rozmienia na drobne i nie lata z jednego programu TV do drugiego,tylko niech porządnie trenuje,bo póki co to w gadce narzie na temat przyszłych,niedoszłych dokonań w MMA jest dobry.
Raczej ustapić niż zranić,raczej zranić niz okaleczyć,raczej okaleczyć niż zabić,prędzej zabić samemu,niż dać się zabić.