Co należy zrobić?

Witam,
Jestem w dość ciężkiej sytuacji albowiem pewien gość
chce mnie dorwać i skopać. Starałem się z nim jakoś dojść do porozumienia do niego nic nie dociera, dosłownie jak grochem o ścianę.
Nie widziałem go nigdy na oczy ale z tego co mi mówili jego znajomi to jest wyższy ode mnie gdzieś o głowę, ma długie ręce, nie wiem czy nie chodził na jakieś sztuki walki ale podobno bije się świetnie i co najciekawsze jest ode mnie o 3 lata starszy i ma zamiar bić mnie nie sam, tylko z kilkoma ludźmi.
Co mam zrobić w takiej sytuacji ewentualnie jak mam się z nimi bić żeby nie dostać za bardzo?
PS. sam też nie chodziłem na żadne sztuki walki ale czasem z kolegami urządzamy sobie małe sparingi na rękawice więc mam mniej więcej pojęcie o tym jak się bić.

Zamykam temat.Każdy podobny następny będzie kasowany i nagrodzony banem.Od takich spraw jest temat:

https://www.sfd.pl/Mam_problem_na_osiedlu/w_szkole__pisać_tylko_tu!!!-t296750.html 

Kup sobie amstafa żeby Cię na spacer wyprowadzał.

podobno bije się świetnie i co najciekawsze jest ode mnie o 3 lata starszy i ma zamiar bić mnie nie sam, tylko z kilkoma ludźmi.
No to dobry kozak z niego

Co mam zrobić w takiej sytuacji ewentualnie jak mam się z nimi bić żeby nie dostać za bardzo?
Skoro piszesz że w paru Cię chcą bić to nic pięściami nie zdziałasz.

czyli mam po prostu wyjść do nich, dostać oklep, i mieć nadzieję że mnie więcej nie ruszą? xd

Czyli pomysł 4rScorpion z amstaffem był chyba najlepszy. Żaden kozak nie pokozaczy do amstaffa a i psina piekna jest więc będzie przyjemne z pożytecznym

Na taki uśmiech nie ma mocnych

Zgłoś sprawę na policję

zglaszasz rodzicom i jak towarzystwo Ci cos zrobi to powinno miec ladnie, ewentualnie idziecie do smerfow; jest tez opcja ze rodzice Cie nie kochaja i naprawde nie chcesz zebrac po pisdzie, wtedy przesiedz ten ciezki okres w domu

kupowac psa tylko i wylacznie do obrony? echh a potem schroniska pelne, bo sie zwierzak znudzi czy stwierdzimy ze juz niepotrzebny

Zmieniony przez - TeGej w dniu 2010-07-12 09:32:20

Pies to dobra sprawa. Ale szkolony, a nie jakiś kundel. Nawet wielki dres poczuje respect, jak powiesz "Bierz" i potrzymasz go mocno, a on zawarczy... A poza tym standardowe wyposażenie.. Gaz OC 17% - polecam Magnum. 18% stosują na niedźwiedzie...
Z drugiej strony - może gosciowi przejdzie ya jakiś czas.

Ten etap życia trzeba po prostu przetrwać. Nieraz też chodziłem za nastolatka 'wydygany', gdy tylko zobaczyłem jakichś kolesi. Teraz (26 lat) jak się ktoś dowali (nie pamiętam kiedy ostatnim razem), to raczej nie blokersi, ale już coś podpadającego pod przestępcę, gościa, który z tego żyje. Dlatego nie rezygnuję z ćwiczeń i treningu psychologicznego, w tym NLP - świetnie rozwija charakter i leczy fobie. Pamiętaj też, że jeśli nie masz szans (np. napadną cię w 5 chłopa) - lepiej się nie rzucać i nawet dostać te parę strzałów, bo można znaleźć się w szpitalu albo stracić życie. Tu liczy się rozsądek i wyczucie.
Inna możliwość - jeśli jest NAPRAWDĘ niebezpiecznie, dla Ciebie to mała wojna (i na pewno tak się czujesz). I jeśli już wyjść z domu, to lepiej w towarzystwie. Nie ma co oglądać się i być ciągle nastykowanym, ale świadomość niebezpieczeństwa działa powściągająco. Może za tydzień niebezpieczeństwo minie.
Myślę, że rozwiążesz ten problem. I zgodnie z radą TeGej'a - nie HWDP, tylko jak trzeba, to proś o pomoc. (Jak mówił Konon - "Od tego oni są , od tego są oni, od tego są!!!)

Harcowniku możesz mi powiedzieć czym jest NLP ?

A co do tematu to po pierwsze nie daj się zastraszyć. Jeśli nawet nie wiesz za co masz dostać to na 80% nie dostaniesz, a jeśli już to lekki korekcyjny oklep od cfaniakófff a nie łomot więc "don't worry be happy" :)

Programowanie Neurolingwistyczne - Zestaw technik komunikacji słownej i pozawerbalnej, osobistej zmiany człowieka oraz kontroli stanów emocjonalnych.
To już trochę psychologiczne podejście do całej sytuacji stwarzającej zagrożenie.