Pawle, jeśli spojrzysz chłodnym okiem to zauważysz pewne rzeczy... ja wcinam czasami 200-300g carbo dziennie i zanim przerzucę się na jakąś firmę chcę się nieco dowiedzieć o danym produkcie. Nie uważam, aby to było coś niestosownego. Może przy 30g dziennie darowałbym sobie, ale przy takiej ilości stawiam na jakość.
Fitmax różni się od konkurencji. Cały świat rezygnuje z cukru, wiec pytam dlaczego go dodajecie. Cały świat pije
carbo po treningu, więc pytam skąd zalecenie by odczekać 30 min. Nie znajduję odpowiedzi dlaczego produkty są takie drogie, więc pytam itp. itd. Nie jest to szukanie dziury, jakieś tam inne rzeczy tylko MERYTORYCZNE pytanie "dlaczego?" z prośbą o uzasadnienie. Chciałbym merytorycznej odpowiedzi. Krótko i rzeczowo, tymczasem w sumie na żadne z moich pytań takowej odpowiedzi nie uzyskałem.
Tak, znajduję się w dziale komercyjnym, bo chcąc zapytać o produkt nie zapytam kolegi, ale właśnie producenta. Przecież sam mi to polecasz w swoim poście, a potem się dziwisz, że tutaj trafiłem. Natomiast widzisz... Ty raz piszesz, że to osobiste przemyślenia są u Ciebie, teraz piszesz, że jesteś przedstawicielem firmy, więc trochę trudno się zorientować o co chodzi i kiedy jaką postawę przyjmujesz. A to ja tłumaczyłem, że podpisując się znakiem firmowym reprezentujesz firmę. Kilka stron temu zaperzałeś się i z tego powodu. Teraz znowu potwierdzasz to, czemu wcześniej zaprzeczałeś.
To nie jest tak. 15 podstron to dużo. Jeden temat o wszystkich produktach to niekoniecznie dobry pomysł. Mało tu ruchu na forum, ale zauważ, że przeciętna firma produkuje kilkadziesiąt preparatów. Gdyby sprzedaż i aktywność ludzi była większa to taki temat szybko pójdzie w kilkadziesiąt czy nawet kilkaset podstron. Spróbuj wówczas coś w nim znaleźć bez wyszukiwania. Założenia są błędne. A ja się chciałem po prostu dowiedzieć czy wiśniowy smak jest zjadliwy.
Nie bardzo zrozumiałem o co Ci chodzi z tą nazwą Fitmax. Odmienia się ona przez przypadki, jeśli chodzi Ci o odmianę. Poprawnie w przypadkach zależnych z sufiksem, "x" powinno przejść w "ks" w wyniku oboczności. Co do wielkiej litery to w przypadku określenia nazwy firmy należy zapisać "Fitmax", ale w przypadku określenia odżywek "fitmax", bo nie jest to nazwa własna. Tak jak napiszesz, że "policja nie ma paliwa" (ogólnie, jako całość), ale "Policja w Krakowie", jako skrót od KWP na przykład. Tyle wykładu o odmianie wyrazów. A jeśli już jesteś takim ekspertem to poprawna nazwa brzmi nie "Fitmax", ale "FitMax" i nie jest to nazwa firmy (rozumiem, że to skrót myślowy), ale nazwa marki, bo firma produkującą jest MAZURENKO ARMWRESTLING PROMOTION Sp. z o.o. Więc widzisz... znowu chcesz pouczać, a jak tak zgłębić temat to... niekoniecznie wiesz, co reprezentujesz (w awatarze też masz źle).
A wiesz - nieraz zdarzyło mi się pisać do producenta. I zawsze dostawałem rzeczową odpowiedź. Także do firmy Krynica Vitamin i do Olimpa w latach 90-tych.
Ja się nie czepiam. Zadaję konkretne, merytoryczne pytanie. Chcę konkretnej, merytorycznej odpowiedzi. Natomiast mam wrażenie, że uwielbienie do marki przypomina uwielbienie pewnej grupy osób do Ojca Dyrektora, bo nijak merytorycznej dyskusji rozpocząć tu nie mogę. "Bo jesteśmy inni", "bo tak mamy" itp. itd. A konkrety?